reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Po godzince spada teraz jest 37,9 ok 4 znowu podam mu czopek, słyszlam ze powinno sie regularnie podawac jesli dziecko gorączkuje a nie czekac na atak temperatury, tylko sprawdzę czoło i ciałko i najwyzej podam.

Kilolek ja mam brawna i nie mierzylam w pupie nim, mierzylam rtęciowym a moze powinnam dla sprawdzenia jeszcze tym elektronicznym. Bo pod pachą wychodzi roznie, raz 35,6 a teraz sprawdzilam i jak przycisnęlam do ciala 36,6. No koszmar z nimi. Na podczerwien byc mzoe roznie pokazuje bo odległosc moze nie utrafię dobrej, na klacie mam powyzej 37...a innym razem jeszcze inaczej. Jak zmierzylam w pupie rtęciowym, sprawdzalam na klatce mniej wiecej potwierdzilo się, ale kolejnym razem juz nie. Na glowce nie mierzę bo ona jak piec, szczegolnie skronie.
Jka powiem mezowi ze chce kolejny termometr to zastrzeli mnie smiechem ;p za tego na podczerwien dalam ponad 100, ale to za czasow mojej swietlnosci pieniężnej ;/
 
reklama
ja tez mam taki na podczerwień, do ucha i czoła ale tez róznie mierzy. Mimo to nim teraz mierze, bo najmniejszy problem. Mierze kilk razy i wyciagam średnią
 
hej laski. chorowitkom zdrówka!!!!!!

A ja z Marcelem sie juz obudziłam ;/ masakra. poza tym miałam niezłe zdziwienie bo obudziłam sie w ciuchach i z szokiem ze w ogóle spałam :D jak nic zasnęłam z dzieckiem... a miałam wczoraj jeszcze do was napisac ale co sie nie odwlecze..........

a wiec wczoraj w koncu poszłam do fryzjera sie zafarbowac i obciąc :):):) kolorek mam podpasowany do naturalnego ciemnego brązu i jest super no i obciecie fajne, w koncu mam grzywke i jestem zadowolona bo w koncu tez trafiłam z moją psiapsiułą na fajne fryzjerki - takie młodziezowe laski w naszym wieku :):):) obie jestesmy zadowolone ze wszystkiego i obie wyszłysmy choc z róznymi grzywkami ale jednak :):) poza tym jutro wracamy do domu [bo obecnie jestesmy u rodziców :D]. Ciekawe co D. powie na włosy :D bo on nie wie ze w ogóle cos zrobiłam hahahaha.....
A miałam dodac ze Marcel mega marudny i złośliwy. nikt z nim nie wytrzymuje - no ale ja musze, prawda ? :baffled:
Kurde wkurzona jestem bo zamiast jedynej dwójki która mu sie nie wyszła przebija sie po sąsiedzku trójka!! ciekawe po co :crazy: chociaz teraz zaglądnęłam i chyba obydwa pękają bo są mega czerwone i naciągnięte... ehhh chyba wstałam lewa noga bo jakies złości mam :D młody mi juz marudzi od 15 min i jak pomysle jaki bedzie dzisiaj dzien to dziekuje. Ani słonca ani pogody...z nim w domu to tez tortura....
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry:tak:
Antek jeszcze śpi, M pojechał do roboty.
Jeszcze dzis z rańca troche sprzatania . U nas pada na całego , ale przyda się ten deszcz na pewno. Mam nadzieje , ze choc na chwile wyjdziemy

Mama a wklej fotke ? chciałabym Twoja dziecieca buzke znowu zobaczyc:tak:

Ul zdrowia dla Oliego. !!! i juz sie nie zadreczaj.Jeszcze nie jedna kałuża przed Wami:tak:

Aza co za konowały... płacisz ten cholerny fundusz chyba pro forma , bo potem i tak musisz sie o swoje wykłócic
 
martolinka problem w tym ze on za chetnie by chciał, ja jego nie musze prosic :DDDDDDDD tylko nic by z tego nie wyszło niestety no chyba ze same straty w sprzecie :D a po drugie tutaj aparatu nie mamy, no chyba ze psiapsiułe pomolestuje :D
 
Cze,
Fanta- wow, gratulacje takich osiągnięć.
Maxwell - dobre teksty ...:-D:-D humor mi wrócił..
Ula - jak tam noc? Mam nadzieję, że to gorączka spadła i ładnie wszyscy spaliście.
Kikolek - trzymam kciiuki za wyniki i wycieczkę, bo w Wwce wiatr jak diabli, mam nadzieję, że się przejaśni.

Wchodzę dziś rano do pokoju dziewczyn zaspana, a tam nie ma Gośki , od razu się przebudziłam.... przewędrowała sobie w nogi łóżek i leżała plecami na Hankowym, a nogami na swoim... A wczoraj skubana darła pyska, że "nie chce do wówka"... (wózka )...
 
biore sie co by chałupke ogarnac

Taaak, Twoje ulubione zajęcie:-D

Dziunka jak tam A po powrocie?

Dobrze:-p

Dobry wieczorek! Znowu ostatnio nie miałam weny na pisanie. Jesteśmy po zdjęciu szwów jednak bez afer się nie obyło. Miałam zdjąć prywatnie jednak tak przed zdjęciem nikt rany nie ogląda wiec pojechałam do szpitala na fundusz. Tam oczywiście lekarz bez rejestracji nie chciał mnie przyjąć a jak powiedziałam, że terminy maja na lipiec to on wzruszył ramionami. Oczywiście powiedziałam, że złoże skarge więc za jakąś chwile z wielka łachą obejrzał małego i zdjął szwy z rączki. Kazał z buzią przyjść za 3 dni i dziś mieliśmy zdjęte te najgorsze. Od razu lepiej wygląda :)))

Ula zdrówka dla synka!!!!

Brak słów na naszą służbę zdrowia:wściekła/y: buźki dla Konradka!




Okazuje się że od dziś mam nowy okres rozliczeniowy:tak:

A przyjechał, a razem z nim moje lenistwo :-p i deszcz - HURRA!
Asia nam świrowała w nocy ale tyle czasu spałyśmy same że podczas pobudek była w szoku że jakiś facet z nami leży:-D rano wróciło do normy, wisi na tatku a jak on poszedł odprowadzić Julię to Aśka popłakała się na maksa.:dry:

Marta przekaż M całusa ode mnie w podziękowaniu, wiecie za co! A co tam! Raz się żyje - z języczkiem;-):-D
 
reklama
Do góry