hehehe Marta ja tak czysto teoretycznie, hipotetycznie

Nie jeździłam pod wpływem alkoholu, ani ja ani mój mąż tak tyulko gdybałam ze gdyby jakas stuacja sie zdarzyła a wypiłabym lapmpkę wina

nie drążę tematu bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji, wiec gdybac juz nie bedę

STOP BURZY!!!!!! NIE MAM NA TO DZIŚ CZASU HEHEHE PIERKĘ PĄCZUSIE
Marta trzeba było by sprawdzić jest taka stronka na ktorej podaje sie wagę i ilosc spożytego alkoholu i wtedy wynik sie otzrymuje ile jego jest w krwi po jakim czasie. Wydaje mi się ze lampka wina wypita da efekt właśnie po czasie w krwi i w organizmie.
Szczezrze to nigdy nie mielismy takiej sytuacji i nawet jak niektore z Was mają jaką szasadę picia.niepicia z mężem - my nawet takiej nie mamy bo nie pijemy, chyba ze na imprezie gdzie wczesniej nie mielismy dziecka a teraz rzadko chodzimy a jak jestesmy to oczywiscie bez dziecka. A gdybysmy nawet byli z dzieckiem mąż nie mógł by się upić, a jak nawet wypiłby piwo z kolegą ja nie ruszyłabym ani grama
Ula - to zapewne zależy ood sytuacji, stanu emocjonalnego itp ... mój jak miała urodzić się
Hanka trochę piwkował oczywiście z przyszłymi dziadkami, traf chciał, że zaczęły mi odchodzić wody koło północy i trzeba było jechać ... wytrzeźwiał , ale ,,, była sytuacja, końcówka maja w tamtym roku, popił piwka i dla sprawdzenia alkomatem po godzinie się zbadał -

go spotkał, bo wykazało promile... Nie jest jakiś chuderlak, wypić też może, ale ... jakoś dziwnie w tym dniu alkohol był przerabiany w organizmie..
Dziubasek - ja miałam z Gochą termin na 5 a urodziła się 2.... ;-)
uważaj anawawka bo zaraz mozesz byc zlinczowana
ja nie sądzę zeby piwkował (czyli wypił parę piw) i wytrzeźwiał za chwilę....

alkohol utrzymuje sie długo w organiźmie

ale ja Cię nie zlinczuję bo różne są sytuacje życiowe.
Czyli widzisz mozna miec jakies zasady a i tak w kryzysowej sytuacji roznie sie moze człowiek zachować. No oczywiscie mozna teraz gdybac ze mogliscie wziąć taksówkę, zawołać sasiada, koleżankę, kolegę....

a jednak męża strach obleciał i popędził sam :-

-D
my kiedys bylismy na weselu i mój mąż popił troszkę potem przestał około północy i do 4 nic nie pił, przed weselem stali policjanci, Hubert podszedł do nich zeby go zbadali alkomatem czy mzoe jechac czy nie...wynik był O dwa razy go badali, do dzis nie wiemy OCB