reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

ale niedawno mialam akcję....
jechalam dzis rano autem i sobie pomyslalam ze OLis dawno sie nie zachłysnął (te ktore pamietają wiedzą jak, tak ze nie moze złapać tchu) ZAWSZE jak sobie cos pomyslę ze dawno cos to sie to zaraz zdarza WIEDZMA JESTEM!!!!!!!
Olis wstał i zacz ęłam sie z nim wygłupiać a Oli ze smiechu dostał czkawki, co czkawka to bek, a ja zamiast isc po piciu nadal robiłam smieszne miny a Oli sie smiał do czasu aż sie znowu nie zapowietrzył......
rany................... do teraz sie trzęsę!!!!!!
tak wiec ja go szybko na ręce a on przełyka, przełyka nioe moze wziąć oddechu, beki, rzyganie raz, rzyganie dwa, nie moze wziąć oddecu, wiec ja latam z nim do ciekawych rzeczy zeby oddech uspokoił, zarzygał siebie, mnie i msc gdzie z nim byłam (a ze latałam jak głupia nie wiem gdzie teraz te rzygi, no jedne na firanie kolo balkonu zlokalizowałam). KOSZMAR!!!!!!! Dopiero otworzylam drzwi na przedpokoju był kocur i Olis ei kotem zainteresował i złapał oddech.......
WIEDZMA ZE MNIE ZE SZOK!!!!
Zawsze tak mam, jak mam mysl na złe i to mi przeleci i nie zatrzymam sie myslami nad tym to zle zawsze sie stanie!
Przez moją nierozwagę mały mi cierpiał, u nas z czkawką nie ma żartów :(
 
reklama
U nas w szpitalu pod względem karmienia musisz radzic sobie sama zero pomocy. Jasiek z jednej piersi ssał a druga miała płaską brodawkę, że nie mógł złapać. Położna jak przyszła wezwana przeze mnie to powiedziała że będę miała duuuży problem i tyle. I tak właśnie było. Z jednej ciągnął a druga zrobiła się twarda jak kamień. Wyszłam z taką do domu i od razu 40 stopni gorączki. Tydzień walki żeby Jasiek zaczął wkońcu ciąnąć i drugą. Zero rezultatów. Ratunek znalazłam u swojej ginekolog bo rodzinna chciała juz mnie zapisywać na zabieg bo pierś bolała i twardniała z dnia na dzień. Karmienie wspominam jako horror mam nadzieje że przy drugim dziecku będzie lepiej.
 
:-D:-D:-D:-D to mi wyszło hihihi, a kciui trzymam za ciebie i wyniki biopsji :)
hej ja tylko na chwile powiedziec wam ze macie pozdrowienia od Cleo :)
mowi ze jest ok tesc pali na klatce :D a Igus przestawil sie na 1 drzemke w ciagu dnia i chodzi spac o 21 :) a neta beda mieli po tesciowej operacji

dziekujemy za pozdrowienia, trzymaj sie cleo !!!!
uciekam bo maly sie zbudzil zanim was doczytalam

Ja tez dalam smoka w szpitalu i mialam za swoje przez 3 miesiace czy nawet 4 musialam armic przez kapturek bo nie umial zlapac brodawki :baffled: moja wina :zawstydzona/y:
 
Mleczko jej po kropelce leci, ale ma płaskie brodawki.Powiedziałam,zeby kapturki kupiła a jak nie to pojde i jej sama kupie. Mała sliczna 52cm i 2700g.
 
tylko wyjątkowa pamietaj ze są dwa rodzaje kapturków, ja kupilam mniejsze i dobrze bo te duze są za duze, nie tyle co na nasze piersi co dziecko ma problem to złapać, te mniejsze natomiast byly dla mnie na tyle małe ze kiedy mój sutek sie tam wssysał bardzo bolało. Moze niech jeszcze probuje bo jak maluch zalapie kapturek bedzie ciezko go przystawic do piesi bez kapturka, i tez ja mialam inny wypływ mleka jak karmilam z kapturkiem a potem bez, bez piersi mi sikały mlekiem :)
 
Ja miałam włąsnie większy i małemu za szybko leciało na początku ale rozmiarowo czułam ze są dobre na moją pierś. Lepiej niech pokarmi tak nawet z kapturkiem niz jakby miałą zrezygnować (a widzę po niej już ze ma dość)
 
Mleczko jej po kropelce leci, ale ma płaskie brodawki.Powiedziałam,zeby kapturki kupiła a jak nie to pojde i jej sama kupie. Mała sliczna 52cm i 2700g.

Mi kapturki tzn rozmiar dobrała pielegniarka laktacyjna, były super firmy: Medela, takie cieniutkie, potem jeden niechcaco zniszczylam i dokupowałam Aventu i jeszcze inne, ale to nie było to. Musialam się meczyc tym jednym medeli bo tamte były bleeee
 
reklama
Do góry