Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
ale niedawno mialam akcję....
jechalam dzis rano autem i sobie pomyslalam ze OLis dawno sie nie zachłysnął (te ktore pamietają wiedzą jak, tak ze nie moze złapać tchu) ZAWSZE jak sobie cos pomyslę ze dawno cos to sie to zaraz zdarza WIEDZMA JESTEM!!!!!!!
Olis wstał i zacz ęłam sie z nim wygłupiać a Oli ze smiechu dostał czkawki, co czkawka to bek, a ja zamiast isc po piciu nadal robiłam smieszne miny a Oli sie smiał do czasu aż sie znowu nie zapowietrzył......
rany................... do teraz sie trzęsę!!!!!!
tak wiec ja go szybko na ręce a on przełyka, przełyka nioe moze wziąć oddechu, beki, rzyganie raz, rzyganie dwa, nie moze wziąć oddecu, wiec ja latam z nim do ciekawych rzeczy zeby oddech uspokoił, zarzygał siebie, mnie i msc gdzie z nim byłam (a ze latałam jak głupia nie wiem gdzie teraz te rzygi, no jedne na firanie kolo balkonu zlokalizowałam). KOSZMAR!!!!!!! Dopiero otworzylam drzwi na przedpokoju był kocur i Olis ei kotem zainteresował i złapał oddech.......
WIEDZMA ZE MNIE ZE SZOK!!!!
Zawsze tak mam, jak mam mysl na złe i to mi przeleci i nie zatrzymam sie myslami nad tym to zle zawsze sie stanie!
Przez moją nierozwagę mały mi cierpiał, u nas z czkawką nie ma żartów
jechalam dzis rano autem i sobie pomyslalam ze OLis dawno sie nie zachłysnął (te ktore pamietają wiedzą jak, tak ze nie moze złapać tchu) ZAWSZE jak sobie cos pomyslę ze dawno cos to sie to zaraz zdarza WIEDZMA JESTEM!!!!!!!
Olis wstał i zacz ęłam sie z nim wygłupiać a Oli ze smiechu dostał czkawki, co czkawka to bek, a ja zamiast isc po piciu nadal robiłam smieszne miny a Oli sie smiał do czasu aż sie znowu nie zapowietrzył......
rany................... do teraz sie trzęsę!!!!!!
tak wiec ja go szybko na ręce a on przełyka, przełyka nioe moze wziąć oddechu, beki, rzyganie raz, rzyganie dwa, nie moze wziąć oddecu, wiec ja latam z nim do ciekawych rzeczy zeby oddech uspokoił, zarzygał siebie, mnie i msc gdzie z nim byłam (a ze latałam jak głupia nie wiem gdzie teraz te rzygi, no jedne na firanie kolo balkonu zlokalizowałam). KOSZMAR!!!!!!! Dopiero otworzylam drzwi na przedpokoju był kocur i Olis ei kotem zainteresował i złapał oddech.......
WIEDZMA ZE MNIE ZE SZOK!!!!
Zawsze tak mam, jak mam mysl na złe i to mi przeleci i nie zatrzymam sie myslami nad tym to zle zawsze sie stanie!
Przez moją nierozwagę mały mi cierpiał, u nas z czkawką nie ma żartów