reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

My tez chodzimy na spacerk po domku. otwieramy balkon, ubieramy sie jak na spacer i chodzimy po pokoju:-D Od czasu do czasu wyjezdzamy nawet na balkon:tak: Tak malutki ma troche powietrza a i mieszkanie sie przewietrzy.... porządnie:-D

ja nie otwieram balkonu przy mrozie, bo klepka się od tego bardzo niszczy - pęka lakier :dry:
 
reklama
U mnie też problem z wózkiem, bo targać musimy go na IIIp:-( bo wózkownia zawalona gratami sąsiadów, wprowadziliśmy się tu pół roku temu i nie mam siły przebicia, żeby w wózkowni porządek zrobili:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a wygodniej byłoby pół pietra zejść mi z wózkiem do wózkowni niż wnosić go na IIIpiętro:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

mam ten sam problem:-( my trzymamy wozek w piwnicy na poziomie -1 (garaz), latwiej mi stamtad wyjsc z wozkiem i targac ignasia na rekach na IIIp:tak:
 
mam ten sam problem:-( my trzymamy wozek w piwnicy na poziomie -1 (garaz), latwiej mi stamtad wyjsc z wozkiem i targac ignasia na rekach na IIIp:tak:

ja co prawda mam wózkownię do dyspozycji, ale nie zostawiam tam wózka, bo on mi się przydaje w domu :tak: i jest taki ładny, szkoda go nie oglądać :-D mam lekki wózek, i jeśli wybieram się na spacer, to bez problemu go potrafię znieść z mojego IIIp(bez dziecka w środku). A mąż go wnosi jak wraca z pracy.
 
ej ja wpadam na chwilę...nie mam teraz czasu ostatnio za bardzo...:-(
ale nadrobię nadrobię ;-)
mam nadzieję że u was wszzytko ok... u mnie jak najbardziej:-D
i pogoda też dopisuje .. jest cieplutko ...
 
ja co prawda mam wózkownię do dyspozycji, ale nie zostawiam tam wózka, bo on mi się przydaje w domu :tak: i jest taki ładny, szkoda go nie oglądać :-D mam lekki wózek, i jeśli wybieram się na spacer, to bez problemu go potrafię znieść z mojego IIIp(bez dziecka w środku). A mąż go wnosi jak wraca z pracy.
ja czasem stelaż w bagażniku zostawiam i schodzę lub wchodzę z samą gondolką i Olafkiem
 
Ja bylam u ginekologa i niby wszystko super i pieknie, ale od jakiegos tygodnia pobolewa mnie lewy jajnik kilka razy dziennie (tak przypuszczam ze to to) i to porzadnie. Pare razy ukluje i przestaje... Tez tak macie? Okresu jeszcze nie mialam.
 
Ja bylam u ginekologa i niby wszystko super i pieknie, ale od jakiegos tygodnia pobolewa mnie lewy jajnik kilka razy dziennie (tak przypuszczam ze to to) i to porzadnie. Pare razy ukluje i przestaje... Tez tak macie? Okresu jeszcze nie mialam.
Dziunka
Nigdy jajnik mnie nie bolał, a @już miesiac temu dostałam.. jakoś długo to u ciebie trwa... No ale moze to normalne a ja sie nie znam... ;-)
Myśle natomiast czy ciebie czasem nei przewiało? i stąd te bóle jajników i krzyża...
myślę ze to może być powiązane.. :dry:
 
Dziunka
Nigdy jajnik mnie nie bolał, a @już miesiac temu dostałam.. jakoś długo to u ciebie trwa... No ale moze to normalne a ja sie nie znam... ;-)
Myśle natomiast czy ciebie czasem nei przewiało? i stąd te bóle jajników i krzyża...
myślę ze to może być powiązane.. :dry:

Moze masz racje :shocked2: nawet o tym nie pomyslalam...
@ mozna dostac nawet dopiero po roku jak sie karmi piersia :tak:
 
reklama
Ja bylam u ginekologa i niby wszystko super i pieknie, ale od jakiegos tygodnia pobolewa mnie lewy jajnik kilka razy dziennie (tak przypuszczam ze to to) i to porzadnie. Pare razy ukluje i przestaje... Tez tak macie? Okresu jeszcze nie mialam.

mnie tez pobolewa jajnik ale prawy ;-) i okresu też nie miałam jeszcze.............

a ja od tygodnia na wieczór tracę dobry humor, momemntalnie robie się jakaś taka niecierpliwa... ahhhh chyba to hormony jeszcze, no chyba że SNP mi się zaczął
 
Do góry