my yez robilismy w domu na 14 osób i tak jak madzia napisała u nas tez maz i mama przygotowywali a jak tylko nie byłam przy mały to i ja... na szczescie wszystko sie udało a rodzina musiała zrozumiec ze czasem trzeba poczekac na cos....
reklama
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
a kłądziesz ją w niej na znak czy na boczku? Bo wydaje mi się, ze raczej na boczku trzeba. Ja kiedyś ze starszym miałam podobna i układałam na wznak i własnie coś mi nie pasowąła o dosłownie po 3 próbach zrezygnowąłam, bo ani mały ani ja nie bylismy zadowooleni. a teraz wydaje mi się, ze po prostu źle o robiłam. IzyBK ytzrba by zapytać, bo ona ma taką chustę. Cos pisąla, ze lekko pod skosem trzeba ziekco położyc ale szczerze mówić ja nie wiem co to dokładnie znaczy.no to powiedz jak zrobiłaś te chrzciny na 18 osób bo ja też będę tyle miała, miałaś catering czy sama?? bo ja nie mam pojęcia jak to zorganizować:-(
jaką?? bo ja kupiłam tą LULU i wydaje mi się że to moje dziecię strasznie w niej krzywe i nie wiem czy tak ma być-ale nie pasuje mi to
Co do chrzcin to ja 2 lata temu robiłam w domu na 35 osób i mimo, że mama i teściowa bardzo mi pomagały i maz sie angazował to i tak NIGDY WIECEJ!!!!!
teraz na pewno zrobię w lokalu. Samo sprzatanie przed chrzcinami było wykańczające, a co dopiero mówić o gotowaniu, a potem odgrzaniu tego wszystkiego...
Z malutką już lepiej. Ja męczę się z jakimś dziwnym bólem chyba żołądka. Neidobrze mi od tego bólu i jest jakiś dziwny. Taki przeszywający. A do lekarza dopiero we czwartek, takie kolejki :-(
My chrzciny robimy dopiero 16 stycznia, bo 7 i 8 stycznia mamy święta dopiero, więc inaczej się nie da, a na Podlasiu jest dużo prawosławnych i mamy problem z kateringiem - akurat ci sprawdzeni są prawosławni... A chcieliśmy zrobić 10 stycznia.
My chrzciny robimy dopiero 16 stycznia, bo 7 i 8 stycznia mamy święta dopiero, więc inaczej się nie da, a na Podlasiu jest dużo prawosławnych i mamy problem z kateringiem - akurat ci sprawdzeni są prawosławni... A chcieliśmy zrobić 10 stycznia.
cześć dziewczyny.. jakoś dla bb nie mam energii..
PIXI! utrata wagi jest normą w pierwszych 2 dniach, a nie TYGODNIACH!!! lepiej pokaż dziecko innemu specjaliściewczoraj mala miala pierwsze wazenie po porodzie i pomimo ze tyle je to ubylo jej 200 g.Nastepne wazenie za tydzien i zobaczymy,bo podobno w pierwszych tygodniach utrata wagi jest norma.
ja kłądę małą ukośnie, w chuście - nie wzdłuż, tylko jakby główką przy krawędzi zewnętrznej a nóżki sa przy krawędzi wewnętrznej. I jest okjaką?? bo ja kupiłam tą LULU i wydaje mi się że to moje dziecię strasznie w niej krzywe i nie wiem czy tak ma być-ale nie pasuje mi to
R
rouż
Gość
Czesc wszystkim po dluzszej nieobecnosci!
Niestety nie jestem w stanie nadrobic tych zaleglosci, a bedzie ich chyba ze 3 tygodnie:-(
Nas nie bylo troche, bo Alanek jak skonczyl rowno 3 tygodnie to trafil do szpitala(a ja oczywiscie z nim)na oddzial patologii noworodkow z podejrzeniem zapalenia pluc. Na szczescie to "tylko" wirusowe zapalenie oskrzeli. Zlapal od brata:-( jak tamten byl chory...
Od 1.5tyg jestesmy w domku(na mikolaja wyszlismy), ale wciaz jakies wizyty u lekarzy-u ortopedy, na kontroli, i czas leci a ja nie mialam czasu na bb, tymbardziej, ze byla u nsa kilka dni moja mama...
A ja mam wrazenie, ze sie postarzalam przez ten czas, a fakt, ze swieta nadchodza w ogole do mnie nie dociera...
I znowu czeka nas werandowanie...
Jesli ktoras ma chwilke, to prosze o krotkie streszczenie na priva co sie wydarzylo w ostatnim czasie...
Pozdrawiam Was cieplutko i mam nadzieje, ze juz bede znowu tu czesciej!
Niestety nie jestem w stanie nadrobic tych zaleglosci, a bedzie ich chyba ze 3 tygodnie:-(
Nas nie bylo troche, bo Alanek jak skonczyl rowno 3 tygodnie to trafil do szpitala(a ja oczywiscie z nim)na oddzial patologii noworodkow z podejrzeniem zapalenia pluc. Na szczescie to "tylko" wirusowe zapalenie oskrzeli. Zlapal od brata:-( jak tamten byl chory...
Od 1.5tyg jestesmy w domku(na mikolaja wyszlismy), ale wciaz jakies wizyty u lekarzy-u ortopedy, na kontroli, i czas leci a ja nie mialam czasu na bb, tymbardziej, ze byla u nsa kilka dni moja mama...
A ja mam wrazenie, ze sie postarzalam przez ten czas, a fakt, ze swieta nadchodza w ogole do mnie nie dociera...
I znowu czeka nas werandowanie...
Jesli ktoras ma chwilke, to prosze o krotkie streszczenie na priva co sie wydarzylo w ostatnim czasie...
Pozdrawiam Was cieplutko i mam nadzieje, ze juz bede znowu tu czesciej!
R
rouż
Gość
Ja czuje sie wypruta z sil i zdolowana...chyba nadal wychodzi ze mnie szptalny stres po tym jak Alanek tam trafil...no i choroby starszego synka...Ciagle chodze przygarbiona...Nie mam sil na wyprotowanie...
cześć mamuśki
ja rzadko zaglądam bo mam przez dzień zawrót głowy. Mała prawie wogóle nie chce spać i ciągle jest na rękach albo wisi przy cycu bo chce sbie pocmokać. A niestety nie toleruje smoczka. Nie wiem jak ją do tego przekonać. Jakich wy używacie??
wasze maluszki ile śpią przez dzień i jak długo?? proszę o odpowiedź mam które karmią cycem.
Mój M się rozhorował i zostałam z małą sama. Muszę biegać przy niej i przy nim. Masakra
ja rzadko zaglądam bo mam przez dzień zawrót głowy. Mała prawie wogóle nie chce spać i ciągle jest na rękach albo wisi przy cycu bo chce sbie pocmokać. A niestety nie toleruje smoczka. Nie wiem jak ją do tego przekonać. Jakich wy używacie??
wasze maluszki ile śpią przez dzień i jak długo?? proszę o odpowiedź mam które karmią cycem.
Mój M się rozhorował i zostałam z małą sama. Muszę biegać przy niej i przy nim. Masakra
dzisiaj taka ladna pogoda u nas, mimo że jest mróz to słoneczko piękne świeci.Lekarze zalecaja spacery w mroz jak dziecko ma katar i zapalenie gornych drog oddechowych. Ja z Jula wychodzilam przy katarze i bardzo jej pomagalo. W koncu mogla swobodnie oddychac
Tak samo my spacerujemy
Martolinka - u malutkiej już ok. Z moim - lepiej
Royanna - nabierzesz sił. Odpoczniesz w domu od szpitala. Zrób sobie goraca kapiel i niech maz zajmie się synkami. I zastanow się czy warto szczepić Alanka po chorobie. Pogadaj z jakimś homepatą. przeszedł niedawno chorobę i teraz znowu faszerować wirusmi i bakteriami?
Ostatnia edycja:
martolinka
Mama i nie tylko :-)
My mamy mocne postanowienie zeby smoka nie używać , na razie się udajecześć mamuśki
ja rzadko zaglądam bo mam przez dzień zawrót głowy. Mała prawie wogóle nie chce spać i ciągle jest na rękach albo wisi przy cycu bo chce sbie pocmokać. A niestety nie toleruje smoczka. Nie wiem jak ją do tego przekonać. Jakich wy używacie??
wasze maluszki ile śpią przez dzień i jak długo?? proszę o odpowiedź mam które karmią cycem.
Mój M się rozhorował i zostałam z małą sama. Muszę biegać przy niej i przy nim. Masakra
;-)później jest problem zeby smoka odstawić.Antek śpi około od 10-12.30, potem 14-17 a dalej jest bardzo różnie. Czasem w ogóle jest rozregulowany.
To jesteś teraz pielegniarka na pełnym etacie
reklama
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Royanna pewnie ten szpital tak na Ciebie tez wpłynął... stres itd. Potrzebujesz troche czasu na odetchniecie. Może aura świąt dobrze wpłynie na Twoje samopoczucie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: