katrenki
Fanka BB :)
ja zawsze tak sobie staram rozkladac dzien zeby zawsze cos tam malego porobic gdzies sie ruszyc itp zeby dzien zlecial....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
jak lubisz czytac to w bibliotece pewnie maja jakies polskie ksiazki, ja tez mieszkam w malym miasteczku....z ruszaniem to tak sobie, zalezy od dnia, poza tym bedac na zwolnieniu lekarskim raczej nie powinnam sie szwendac po miescie;-) tym bardziej,ze miasto male. wiadomo,ze do sklepu czasami, bo mimo choroby jesc musze;-), wczoraj bylam.
ksiazki wszystkie jakie mam juz przeczytalam, musze sobie cos kupic, zostalo mi pare filmow na dysku i diablo 2, kolezanka kupila simsy3,ale nigdy w to nie gralam i na razie nawet nie chcialo mi sie zainstalowac.
No to Kasia nam sie lada chwila wypakuje......mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok....
Ja dzis czuje sie beznadziejnie....ale psychicznie, mam dola strasznego i beczalam cale rano w zwiazku z tym zasranym macierzynskim....dopiero dzis dostalam papiery potrzebne do wyslania i je wyslalam teraz tylko czekac kiedy zaczna mi placic co moze potrwac.....i do tego czasu nie bede miala zadnej kasy...dzis ide do gazety zeby opisali moja wspaniala historie i zeby wszyscy wiedzieli jak sluzba zdrowia traktuje tutaj swoich pracownikow.....bo nic innego juz w zasadzie nie moge zrobic....
z ciekawostek - dzis obudzil mnie przerazony maz, mowiac, ze w lodowce siedzi mis. minelo troche czasu zanim uswiadomilam sobie o co mu chodzi. a ja po prostu zobaczylam kiedys w telewizji, ze minusowe temperatury zabijaja roztocza, wiec maskotki nalezy od czasu do czasu zamrazac. wczoraj wsadzilam wiec misia dla dzidzi do worka i wrzucilam do zamrazalki, a dzis rano maz szukal chleba (trzymamy w zamrazarce i rano podgrzewamy w opiekaczu - wiecznie swieze) a znalazl misia. najsmieszniejsze, ze byl szczerze przerazony. dopiero pozniej zrozumialam, ze przerazil go fakt, ze trace zmysly!
czy ktos wie co sie dzieje z kaska?
Jednak sie przeziebilam... :-( Nie wiecie czym moge sie pozbyc tego chol.....??
I cos mi sie wydaje, że pod prawą pachą węzeł mnie boli. O rany... Nawet z łóżka dzis nie wychodze, żeby to wypocić.
Trzymajcie sie mamuski i uważajcie na siebie, bo pogoda zdradliwa i różnie bywa.
WIecie co?? W tv własnie jakis serial leci i mają święta u siebie i też mi sie tak juz zachciało Bożego Narodzenia, jak nigdy. To będą pierwsze świeta z dzieciaczkami)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Cudnie
![]()
Dziewczyny proszę mi tu nie chorować :-)
A my kolejny raz walczymy z łazienką. Kurcze malowana była miesiąc temu i ostatnio patrzymy sąsiedzi nas troszkę zalali, farba wilgocią podeszła i coo.......... zaczęła nam normalnie odpadaćJak się później okazało kupiliśmy zwykła farbę a nie taką do łazienki odporną na wilgoć i dupa od początku zdzieranie, szpachlowanie, malowanie
I całe mieszkanie zakurzone, bo przy małym metrazu to wszędzie ten pył wejdzie ................. nie wiem co nas jeszcze spotka .............. już naprawdę bark mi sił
Nic idę zrobić placki ziemniaczane tej mojej złotej rączce.
Miłego dzionka :-)
Ja mam dzisiaj naprawdę fatalny dzień, Od samego rana mąż się ze nią kłóci o byle co, wrzeszczy na mnie. Nie wiem już o co mu chodzi. Ryczę co chwila od rana i już serdecznie mam dość tego weekendu, niech już sobie idzie do pracy.