Hej.
Obawiam się Julitka, że po wakacjach to jeszcze bardziej ucichnie, bo wiele z nas wraca do pracy i czas jeszcze bardziej się skurczy
Odchudzanie to może za duże słowo
schudnę pewnie dopiero, jak wrócę do pracy, ale mam nadzieję, że trochę poprawię kondycję.
Wstawię zdjęcia po roczku
A Ty też pokaż dekoracje!
Asiu, cieszę się, że wyjazd się udał. A napisz, gdzie kąpałaś Zosię? Była wanienka na stanie? Masz może jakieś rady oprócz jazdy w nocy? Coś się Wam specjalnie przydało, czegoś brakowało? Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki, mamy co prawda jeszcze miesiąc, ale trzeba będzie się niedługo zacząć ogarniać.
Sara też mówi "dzidziuś"
Dziś powiedziała "mama, dzidziuś, tatuś", a ostatnio coś co brzmiało "dzidziuś jedzie", a to było śmieszne, bo się kąpałam i usadziłam ją w krzesełku do karmienia, żeby mi nie rozniosła łazienki. I się już trochę niecierpliwiła