reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

tez myslalam zeby zrobic ale kiedys zrobilam hybrydowe i trzymaly sie 2 dni szok!!!!!!!!!!!!!!!! i teraz sama maluje poki jeszcze moge ale jak bede miala juz z tym porblem to na pewno sie udam do kolezanki zeby mi zrobila w salonie..
O jejku to ktoś Ci robił kto miał albo słaby sprzęt, albo słabe lakiery, albo słabo umiał zrobić:) Mi się trzymają bez problemu 3 tygodie. Ale nie powiem kiedys robila mi koleżanka i juz po 2/3 dniach mi potrafiły odejść;/
 
reklama
tez myslalam zeby zrobic ale kiedys zrobilam hybrydowe i trzymaly sie 2 dni szok!!!!!!!!!!!!!!!! i teraz sama maluje poki jeszcze moge ale jak bede miala juz z tym porblem to na pewno sie udam do kolezanki zeby mi zrobila w salonie..
to tak jak mi rzęsy, 2 h klejenia obietnica ,że tylko co 3 tygodnie na dopełnienie a ja po 2 zapomniałam, że miałam :) poza tym koleżanki w pracy mówiły że jak swoje pomaluje i dołożę kreskę to wyglądają na dłuższe i gęstsze niż te "robione" ;)
 
wiesz co mialam chyba ogolnie zbadana i wszytsko ok...wiec gdyby cos lekarz widzial to by w sumie powiedzial...sama nie wiem..no ale jak bede u niego to zapytam co mi szkodzi...nie rozumiem tylko jednego czemu niektore dziewczyny maja co wizyte usg i moga widziec malenstwo a ja ten jeden raz nie mialam bo powiedzial ze musi cytologie pobrac...hjmmm
To wszystko zależy tylko od lekarza...jeśli jest aparat usg w gabinecie to tylko jego dobra wola czy co wizytę zrobi usg czy nie. Swoją drogą to słyszałam że usg szkodzi maleństwu ale jak? Nie wiem...

Ja usg mam co wizytę zresztą zawsze miałam usg nawet przed ciążą jak chodziłam na wizyty kontrolne od tak wcześniej przy staraniach.
NFZ refunduje tylko 3 w ciągu ciąży ale to lekarz zgłasza do funduszu a to czego nie zgłosi to jego... zresztą badanie usg nic nie kosztuje samego lekarza z jego kieszeni nie idzie.
 
To wszystko zależy tylko od lekarza...jeśli jest aparat usg w gabinecie to tylko jego dobra wola czy co wizytę zrobi usg czy nie. Swoją drogą to słyszałam że usg szkodzi maleństwu ale jak? Nie wiem...

Ja usg mam co wizytę zresztą zawsze miałam usg nawet przed ciążą jak chodziłam na wizyty kontrolne od tak wcześniej przy staraniach.
NFZ refunduje tylko 3 w ciągu ciąży ale to lekarz zgłasza do funduszu a to czego nie zgłosi to jego... zresztą badanie usg nic nie kosztuje samego lekarza z jego kieszeni nie idzie.
mój lekarz tłumaczył mi tak, za każda wizytę wpisuje punkty, USG ma ileś tam punktów skierowania na badania krwi, moczu, iles.. i to od niego zależy jak rozporządzi punktami. robi tak by USG było co wizytę a krew, mocz dzieli na pare wizyt bo nie musi być ich nie wiadomo ile hurtem. Fakt,że czasami pewni byłoby mniej kłuć bo z jednej próbki zrobiliby i inne badania no ale nie można mieć wszystkiego
propo szkodliwości, podobno takie jak przy domowych monitorach tętna dziecka,, impulsy wysyłane do dzieciaczka powracają do urządzenia i to podobno trochę dziecko denerwuje, dlatego "ucieka" przed USG i dlatego jak szukacie serduszka to na chwilke jest w danym miejscu a za chwilke już nie bo też ucieka
 
Ja dzisiaj zaliczyłam pierwsze rzyganko :oo: Wstalam rano, zjadłam banana, a po 15 min już go zwróciłam.
 
no jesli chodzi o hybryde to tez wlasnie tak myslalam ze albo stare lakiery albo zle zrobila cos...dlatego zrazilam sie do hybrydy jedna dziewczyna mi powiedziala ze tez moze byc tak, ze moja plytka paznokcia nie przyjmuje hybrydy hmmm?

co do badan to juz trudno zrobil mi cyto. powiedzial ze teraz kolejne usg to jak przyjde na to usg ultrasonograficzne chyba sie nazywalo...a ja chodze roznie raz prywatnie raz na abonament w mojej przychodni zalerzy od terminu....i miejsca w ktorej placowce...no ale teraz jak pojde znowu poproszeeee goooooooo:)

o punktach nawet nie wiedzialam ze cos takiego jest podczas badan widze ze wpisuje tam informacje w karte ciazy wpisuje wage..cisnienie..termin porodu gr krwi..i jakies inne obliczenia ale nie wiem co to..
 
agnesdem to moze serio juz dobrze slyszy choc na koncu napisali,ze z czasem zaczyna slyszec dzwieki z zewnatrz hmmm. chyba musze poszukac odpowiedniej muzyki :)

zaskoczylo mnie jednak to,ze maluch moze wydawac dzwieki, nie mialam o tym pojecia :)
 
Ja dzisiaj zaliczyłam pierwsze rzyganko :oo: Wstalam rano, zjadłam banana, a po 15 min już go zwróciłam.
ooooooo ja wczoraj tak mialam tzn nie mialam wymiotow ale napilam sie koktajlu z bananem i mnie cofalo caly czas...dziwne...ogolnie jadlam caly czas banany..moze cos maluskzowi nie posmakowalo;)
 
no jesli chodzi o hybryde to tez wlasnie tak myslalam ze albo stare lakiery albo zle zrobila cos...dlatego zrazilam sie do hybrydy jedna dziewczyna mi powiedziala ze tez moze byc tak, ze moja plytka paznokcia nie przyjmuje hybrydy hmmm?

co do badan to juz trudno zrobil mi cyto. powiedzial ze teraz kolejne usg to jak przyjde na to usg ultrasonograficzne chyba sie nazywalo...a ja chodze roznie raz prywatnie raz na abonament w mojej przychodni zalerzy od terminu....i miejsca w ktorej placowce...no ale teraz jak pojde znowu poproszeeee goooooooo:)

o punktach nawet nie wiedzialam ze cos takiego jest podczas badan widze ze wpisuje tam informacje w karte ciazy wpisuje wage..cisnienie..termin porodu gr krwi..i jakies inne obliczenia ale nie wiem co to..
tzn punkty są dla niego, my ich nie widzimy, on gdzies tam sobie w komputer wpisuje ile w punktach go kosztowała wizyta, przynajmniej mój mi nie punktuje nic w karcie:)
 
reklama
agnesdem to moze serio juz dobrze slyszy choc na koncu napisali,ze z czasem zaczyna slyszec dzwieki z zewnatrz hmmm. chyba musze poszukac odpowiedniej muzyki :)

zaskoczylo mnie jednak to,ze maluch moze wydawac dzwieki, nie mialam o tym pojecia :)
no ja tez wlasnie czytam zawsze co w danym momencie zmienia sie u maluszka..ja tez dzisiaj musze poszukac dobrej muzyczki spokojnej:) Mnie tez sakoczylo, ze malenstwo moze wydawac dzwieki..czyli jak mi zapiszczy w brzuszku tzn ze to malenstwoooo?ojejj no juz chce ruchy:)
 
Do góry