reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

Boczniaki pycha. Doti smaka robisz :p Malgosia moj M jutro robi mezowe spaghetti :)
Szmaragd ja niestety nie jestem wegetarianką. Specjalnie nie rzuciło mi się w oczy aby któraś pisała o wegetarianiźmie. Jeżeli cosik konkretnego potrzebujesz to może dziewczyny Ci podpowiedzą.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Widziałam dziś boczniaki w Lidlu:tak:
Szmaragd, ja mięsna jestem, ale też nie zauważyłam, by któraś z Dziewczyn pisała na ten temat.
 
Hej
No jadę na te glukoze. Jeszcze dobrze nie wypilam a już mi niedobrze ;)
Ale miałam sen :O śniło mi się że urodziłam murzynka :O
My chcieliśmy różnice dwa lata max. Staraliśmy się 5 miesięcy. Z tym że nie zabezpieczali my się w ogóle w czasie karmienia. A Aru karmilam 20 miesięcy
 
Ostatnia edycja:
Elifit, trzymaj sie... Ta glukoza sama w sobie nie jest niedobra... Ja mialam pewnie slabszy dzien. Powodzenia!

Boczniaki robil moj tato. Smakowaly mi, ale sama nie robilam. Tez widzialam w lidlu...
 
Witam, zaraz wstajemy, Ola do przedszkola a ja na glukoze. Gazety żem se nie kupiła, ale sklep jest obok.... I net w komórce

Rowniez powodzenia !

Mialam odpisac Szmaragd, ze wegetarianka nie jestem. Skonczylam niby dietetyke, wiec w razie czego moge sprobowac pomoc, ALE takich ciazowych tematow chyba pamietac nie bede :(
 
Dzień dobry:)
wczoraj byłam na glukozie, padłam na twarz po powrocie.
graza ja planuję popracować do końca maja max, czyli to będzie jakiś 34 tydzień, a może przesadzam? a jak Ty planujesz?

.

Ja też rozważałam końcówkę maja ale zobaczę jak będzie wyglądała sytuacja z moim zdrowiem.
Dziękuję Dziewczyny za miłe słowa i rady :-)
Byłam u gin nie widzi w wynikach nic niepokojącego mam brać żelazo, magnez i asparginian (dobrze napisałam?) i dużo pić. Wysłała mnie na ekg, tak też nic ciekawego internistka nie znalazła, mam w prawdzie obniżony załamek t, ale to może być po wymiotach. Wysłała mnie na echo, ale termin zabójczy 19.05 :sorry2:, wtedy zrobię też dodatkowe ekg dla porównania, mam też powtórzyć elektrolity i tyle. Z dużym prawdopodobieństwem to było bardzo niskie ciśnienie. Ja mam zwykle ciśnienie skórczowe powyżej 100, a i wczoraj i dziś ok 90. Mam nadzieję, że pogoda też zacznie mi sprzyjać :tak: Do końca tygodnia jestem w domu, a później zobaczymy. Najważniejsze, że teraz czuję się już lepiej :tak:
Ka.wo dobrze że już jest lepiej, martwiłam się o Ciebie.

Jagodka ja musze to powtorzyc, bo mialam 75 i czekac 2 godz. A dalam rade chyba z 30 min :no: nie dosc, ze zmarnowalam poranek, zle sie czuje i juz pewnie nic dzis nie zrobie, to jeszcze zwymiotowalam na oczach publicznosci...
Makota nie przejmuj się innymi, szkoda że się nie udało.
Ja w laboratorium dostałam do wypicia glukozę z czymś cytrynowym, byłam tak zdenerwowana, że nie dopytałam co to jest, jedynie tylko że dodają to bo inaczej nie można tego wypić. Byłam z mamą, nie wymiotowałam, nie mdliło mnie. Jedynie poczułam się słabo ale to przez ilość ludzi na korytarzu bo było bardzo duszno, dlatego zjechałyśmy piętro niżej i czekałyśmy. Miałam krzywą cukrową 3 pkt.
Udało mi się kupić płaszczyk, a raczej taką ceratkę jak mówi moja mama:) bardzo cieniutki ale zawsze to coś, poza tym był przeceniony.
Widziałam fajną koszulę do karmienia, na szelkach, odpinana góra. Szelka jest połączona takim paseczkiem, także jest swobodny dostęp do piersi. Zastanawiam się nad nią, tylko cena jest wysoka.Wkrótce mam imienny szepnę słówko do mż:)

Koszulka Lupoline model 1325
http://ciazowomi.files.wordpress.com/2013/08/lupo-2.jpg

Kupiłam 3 bodziaki, nie mogłam się powstrzymać:)
Pozdrawiam ciepło. Jutro już sobota ...........:-):-):-)
 
reklama
Do góry