reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

Gosia u mnie to samo. Na chwilę nie mogę zostawić bo zaraz coś się dzieje. To nadepnie na rączkę na macie.. to palca wsadzi w oko.. to czymś uderzy. Mówienie uważaj nic nie działa. 90% nie-wypadków to po prostu szczęście.
 
reklama
ufff to u mnie póki co nie doszło do jakiś większych kraks dzidzia-starszak. Jedynie raz dostał z grzechotki w głowę, raz wytargał Go za uszy i raz pacnął w nogę. Także póki co uznaję to za sukces. AAA nie liczę przytulania zbyt mocnego, bo to już codzienność i póki Młody się nie buntuje i nie robi czerwony to staram się nie interweniować.
 
dokładnie GiB - potwierdzam. Jak starszy wraca z przedszkola to pierwsze co to leci do Malucha i całuje Go, przytula, rozmawia z Nim... Także jest super choć nie ukrywam, że ciężko czasami.
 
Szmaragd ciesze się, że wychodzicie na prostą. Mam nadzieję, że życie Ci jednak wynagrodzi te cierpienia!!!

Tusiaczek no ja chyba zostanę przy opcji 2 koty + dziecko:)

Mamo bobasa chyba taki okres teraz z tym przybieraniem. Min jest 300 g. Mój przytyl 600g wmiesiac i waży 5kg. Lilla też miała problem. Niektóre dzieci przybierają więcej inne mniej. Pilnuj tylko, żeby Ci z kanału centylowego nie wypadła. A z ciekawości, jak często karmisz?
 
Teraz wychodzi mi tak co 2-3 godz. karmienie, w nocy zazwyczaj je o 23ej i budzi sie 5-6 rano, na siatce jest taka zygzakowata ta linia dotyczaca wagi:/
Wczesniej przytyla mi 600g, teraz 400.. To wychodzi kg w dwa miesiace.

Ja czytajac o Waszych maluchach tez chyba zostane przy opcji dziecko-kot i pies.. :D albo jak bedzie corka miala juz z 10 lat to pomysle o drugim:)

A tak powaznie, to ja juz sie zastanawiam kiedy by tu zaczac sie starac o drugie:) pamietam dzien porodu, jak przyrzekalam ze nigdy wiecej zadnych dzieci :p
 
reklama
Do góry