reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Magia wychodzi na to ze chory,nie do zycia jest nawet sie nie usmiechnie tylko lezy albo placze. Mamy na 16 lekarza wole spr co mu jest bo niby lekrzarze kaza przychodzic z temp 38 tak dziewczyny pisaly
Ja obiadow nie robie co jakis czas cos sobie bo maly nie daje a moj nie chce sie nim na dluzej zajac
 
reklama
Anula to współczuję Ci problemów i z małym i z dużym. Ja jak mnie coś niepokoi to idę do lekarza i już. Oby okazało się, że to nic poważnego.

Dziewczyny, obawiam się, że Staś niedługo wyrośnie mi z gondoli:szok: Jeszcze ma jakieś 8 cm zapasu na długość. Na szczęście mam dość zabudowaną spacerówkę. Chyba będzie zimą musiał w niej jeździć (rozkłada się na płasko) i w śpiworze.
 
magia kuchnia piekna, ja tez chce nową!!!! i powiem ci ze i u mnie Rozia jezdzi tak na styk w gondoli a jak sie wyciagnie to zajmuje cała długosc i troche sie własnie zima martwie, bo raczej kiepsko widze zeby sie zmiesciła z kombinezonie, kocyku i w spiworze...
 
witam
magia kuchnia piękna :)
maqnio mam nadzieję że lepiej się czujesz
dodi to pech z tym wózkiem może tatcie uda się zrobic
corin jak nosidełko ja cały czas się zastanawiam a że wpadło trochę kaski na chrzciny to może zainwestuje jak jesteś zadowolona :tak:
u nas pogoda zapowiada się całkiem dobra . nie ma upałów ale jest ciepło . nocka rewelacja mały zjadł ostatni raz o 23 a potem dopiero o 5:30 . ja już obrałam na obiad ziemniaczki mam z wczoraj mięsko, wstawiłam pranie i odkurzyłam
no i dziś mamy 8 rocznicę ślubu z tej okazji mąż mi zrobił śniadanko do łóżka i super kawkę .a prezent ???:-D

maqnio, magia ja woziłam maję z w pacerówce na płasko od 4 miesiąca i też trafiło na zimę zresztą już powoli zastanawiam się nad zakupem bo mam problem z noszeniem i wnoszeniem gondoli na II piętro + mały na ręku

anula daj znac jak wrócisz od lekarza

ogólnie coś było wczoraj w powietrzu dużó dzieci moich znajomych było nieznośnych i nie chciało spac

wisienko ciesze się że szczepienie przeszło w miarę spokojnie
 
Ostatnia edycja:
Magia masz piekna, duza, jasna kuchnie!:)

My wczoraj popoludniu na szczepieniu bylysmy, w koncu robilismy te darmowe. I tez juz lzy mialam w oczach bo babsko koniecznie przed 3 kluciem chcialo poczekac az sie mala uspokoi a ona byla juz tak wkurzona ze tylko cycek mogl ja uspokoic wiec po jakis 5 min krzyku babsko stwierdzilo ze zrobi 3 wklucie bo chyba sie nie uspokoi (a jak jej mowilam ze mala jak sie wkurzy to ciezko ja uspokoic to nie wierzyla...) I czy nie lepiej bylo zrobic 3 jedno po drugim, no ale coz, po co sluchac matki ktora zna swoje dziecko:wściekła/y: Ale jak tylko wyszlysmy z gabinetu usiadlam sobie w poczekalni w kaciku, wyjelam cycusia i juz byla cisza:) Noc pieknie pzespana z jedna pobudka wiec chyba jest ok.

I ja mala na pewno bede musiala na zime do spacerowki przesadzic ale my mamy taka mocno zabudowana wiec to nie problem. Bardziej martwie sie tym co z nia zrobie na ta chwile kiedy bede wozek rozkladac (trzymam wozek w aucie bo za ciezki zeby nosic). Przeciez nie zostawie jej w aucie na siedzeniu bo sie boje ze mi spadnie... Chyba bede musiala ja na chwile zapiac w samochodowym foteliku, wyjac i rozlozyc wozek, wypiac z fotelika i przelozyc do wozka.
 
corin ja tego też się obawiam :-D
aniaa tak już jest w tej naszej służbie zdrowia ..szkoda gadac.dobrze że wszytsko ok i to najważniejsze . widzę że u ciebie spacer to też wyczyn jak ja bym chciałam miec kawałek swojego podwórka ale o tym tylko mogę pomarzyć

a ja chciałam zaplanować mały wypad nad morze chociaż na weekend przeglądam oferty i ceny jeszcze kosmiczne :szok::-D:szok:to chyba posiedzę w domu
 
madzia wszystkiego naj, naj i 100 lat wspólnego życia:-)
ania co za baba... ja Stasia nie mogłam uspokoić po 1 wkłuciu na pneumokoki, a co mówić 3! Biedna Karolinka. U nas też wyjazd do zerówki będzie wyczynem. Karmienie i szykowanie się rano, zejście z 3 piętra, montowanie fotelika (niełatwe to u nas, może dlatego, że nie mam wprawy), przejazd samochodem ze Stasiem z tyłu (brrr... chociaż mam już lusterko do obserwacji dziecka:-)), spory kawałek od parkingu z fotelikiem w ręku i z Łukaszkiem u boku, pomoc w przebraniu i odprowadzenie w szkole starszaka pod salę (serce mi się kraje, bo on zawsze stresował się i nie chciał zostawać w przedszkolu) i droga powrotna. Po pięciu godzinach powtórka z rozrywki:tak: Nie wspomnę już o wożeniu 3 razy w tygodniu do szkoły muzycznej (wieczorem). Ale przynajmniej potrenuję jeżdżenie i mięśnie przy noszeniu fotelika:-)
 
Witajcie :-)

U nas nocka mineła rewelacyjnie znowu mały spał ze mną, kurcze muszę go odkładać bo ani się obejrze a zamieszka w naszym łóżku na stałe :-D

...a co do gondolki to mój mały ma jeszcze sporo zapasu ok 20 cm.

Dodi to to masz kobitko pecha... to też że na ciebie trafiło...
...ale nie przejmuj się nie jesteś sama ja też mam pecha, zawsze kiedy nie wejdę do marketu albo przede mną kase zamkną, albo wyjdzie ekspedientka, albo taśma się skończy zawsze coś mi się przytrafi... eh :wściekła/y:
Magia gratuluje nowej kuchni :-)

Anula trzymam kciuki za małego oby szystko było OK :tak:

Aniaa ja też mam jutro szczepionkę i też tą darmową mam nadzieje że będzie wszystko ok, na szczęście mam fajną pielęgniarkę w ośrodku ;-)

Madzia 100 lat i mnóstwo miłości !!!:-)
 
reklama
Maqnio, Magia zdrówka dziewczyny, nie dajcie się choróbskom!
Magia no to daj znać jak ciasto wyszło z nowej kuchni. Smacznego ;-) A kuchnia rewelacja! bardzo mi się podoba.

O tym wózku to i ja pomyślałam bo Szymek już prawie cały zajmuje. A gdzie kocyki, śpiworki i inne zimowe bajery?

Madzia najlepszego z okazji rocznicy :-)

A propos obiadu to ja właśnie dzisiaj będę robić cukinię nadziewaną. Coś tam się zaimprowizuje i zobaczymy co wyjdzie ;-)
No i znowu od 5 nie śpię a tu pitu pitu i jest 10. A jeszcze nic nie zrobiłam :baffled: no poza karmieniem małego i przebraniem kupy po pachy :-D a tak się zastanawiałam co on tak cichutko leży w łóżeczku hehe
 
Do góry