Kkasiulka
Wrześniowe mamy'08
Jeszcze macie sporo czasu na takie obawy. Mnie larz mówił, że natura nie jest głupia i że wie jakie dziecko kobieta może urodzić. To, że teraz dzieci rodzą się większe to 'wina' witamin, które niepotrzebnie łykamy. Czasami po prostu na wyrost.
Wczoraj wieczorem moja koleżanka urodziła chłopca. Jeszcze w środę rano z nią rozmawiałam, to miała stracha nie na żarty bo durny lekarz jej powiedział, że dziecko waży już 4100 i na środę miała termin, ale nic sie nie działo. lekarz poród wywołał w czwartek, bojąc się, że dzieciątko będzie dla dziewczyny za duże - a ona drobinka....ledwo 160cm wzrostu, waży tyle, że strach ją na dwór wypuszczać przy większym wietrze....A Oliwier urodził się 3600. No to gdzie Rzym, gdzie Krym......I w powiedziała mi jeszcze, że poród (drugi) bajeczny
Spadam spać.....nogi mnie już bardzo bolą....
Wczoraj wieczorem moja koleżanka urodziła chłopca. Jeszcze w środę rano z nią rozmawiałam, to miała stracha nie na żarty bo durny lekarz jej powiedział, że dziecko waży już 4100 i na środę miała termin, ale nic sie nie działo. lekarz poród wywołał w czwartek, bojąc się, że dzieciątko będzie dla dziewczyny za duże - a ona drobinka....ledwo 160cm wzrostu, waży tyle, że strach ją na dwór wypuszczać przy większym wietrze....A Oliwier urodził się 3600. No to gdzie Rzym, gdzie Krym......I w powiedziała mi jeszcze, że poród (drugi) bajeczny

Spadam spać.....nogi mnie już bardzo bolą....