reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Danusia mi sie saczylo z rany chyba przez 2 tyg po CC.Jesli to co sie wylewa jest wodniste (nawet moze byc z krwia) to sie nie am co martwic bo to osocze i lepiej zeby wyszlo niz zalegalo w srodku, ale jesli wychodzi ropa to natychmiast do lekarza. Oczywiscie najlepiej sie jeszcze z lekarzem skonsultowac, ale mi mowili ze to normalne ze sie saczy osocze, oczyszcza sie rana...

Vero jesli zadecydujesz ze nie mozesz dalej karmic lekarz powinien ci przepisac cos na pokarm, wiem ze to sa jakies pastylki i po jakims czasie mleko zanika. Dopytaj sie dokladnie. Na pewno ci ulzy, a ja mysle ze odciaganie jeszcze bardziej pobudza produkcje pokarmu wiec nawet jesli sciagasz po trochu to i tak on naplywa w ciagu godziny,dwoch :/ jesli sie tak meczysz to chyba lepiej rzeczywiscie wyeliminowac pokarm, chyba ze jestes w stanie walczyc z tymi odparzeniami...
 
reklama
Dzien dobry, pisze lewa reka bo na prawej zawisla moja cora heh
balkan delicol pomogl na mokre baczki, teraz jestem w stanie posmarowac pupe bez obawy ze palec bedzie zolty hihi a espu to biore wtedy gdy obawiam sie wiekszych gazow- np jak zjem jajko badz wezme tabletke z zelazem (wtedy ma gazy ze szok ale biore co 3 dzin bo wlosy zaczely mi wypadac]
 
Hej Mamuski!!

meldujemy sie po chrzcinach:-) dziekujemy za wszystkie trzymane kciuki!!!byly mega udane. Rózinka była(i jest hihi) cudownym aniołkiem!Grzeczniutka jak nie wiem, cała msze przespała na moich raczkach, nawet sam chrzest jej nie obudził:szok::-D, ja oczywiscie sie poryczalam tak mnie to polewanie woda głowki wzruszyło eh...smerfetka wyglądałam cudownie - potem wrzuce jakies foto, co by cioteczki mogły zobaczyc:)

co do samodzielnego usypiana - melduje codzienne małe sukcesy:) Od piatku Rózia zasypia sama,w łózeczku, w nocy zaczeła nieźle spac (po karmieniu, przewinieciu, odbiciu - siup do łózeczka) wieczorkami troche walczy, ale mamunia jest twarda sztuka i sie nie poddaje:-D

alex jak malutki? mam nadzieje, ze juz ciut lepiej?
madzia ja mysle ze to jej niespanie to po czesci wynikało z problemów brzuszkowych, mlekczko zaczeło działąc i mała zaczeła sie wyciszac:)

milego dzionka Kochane1!!
 
melduje sie po nocy ... dzisiaj w nocy pokarmu nie sciagalam .. mam wrazenie tak jak emka pisze ze to sciaganie jeszcze bardziej pobudza produkowanie pokarmu ...
Nie smaruje juz tym clortymazolem posypalam ta maczka jak pisalyscie ale takie kluchy sie od razu porobily ja chyba mam za bardzo otwarte rany tam ;/
Jak sciagam stanik bo mam wysoko dosc piersi ... to jak opuszczaja sie to pokarm zaczyna kapac :|
a CO DO LEKOW to jak pisalam dostalam bromergon po ktorym haftowalam jak kot i nie bylo to po jjdnej tabletce ... tylko po 3 dobach i po kazdej wymiotowalam .... nie wiem serio . Chyba ju najlepiej bedzie tak ze przestane w ogole cokolwiek z tym robic i zostawie samemu sobie i przestane sciagac ten pokarm no bo mam naprawde wrazenie ze jak sciagam to ze produkuje sie go wiecej . W zyciu nie wiedzialam ze powodem placzu beda piersi masakra . Tylko teraz nie wiem jak nie bede sciagac to moze sie zrobic stan zapalny piersi pewnie tak ?
 
hej kobietki
jestem calkiem do tylu z forum zupelnie nie wiem co sie u was dzieje
mam nadzieje ze wszystko u was dobrze i u maluszkow tez
chyba juz wszystkie lipcowki maja swoje kruszynki przy sobie
moj Gabus ma 5 tygodni i wazy 5,5 kg w dodatku polubil raczki:szok:
karmie go tylko piersia ale polozna mowila ze wcale za za duzo nie przybiera na wadze tylko dobrze i jest tylko lekko pultasny:-D
milego dnia dla was i dzidziusiow
 
Ostatnia edycja:
hej
ja melduje się w domku.. w nocy przyjechaliśmy i powiem Wam, że synuś spisał się na medal.. przespał całą podróż czyli 5h, później w domu zjadł i znowu usnął i spał do 4 rano, no a koło 6 tradycyjne rewolucje z kupą.. nie wiem czemu tak jest, że w nocy nie robi;/ dzisiaj tak płakał że ugięłam się i zastosowałam czopek.. po włożeniu - jakby ręką odjął..cisza i spokój, mały usnął a 30min później piękna kupa "po pachy". Dzisiaj od rana śmieje się i gaworzy, przesiedział godzinę na swoim bujaku.. ewidentnie nie pasował mu pobyt u dziadków.. chyba za dużo ludzi, albo nie to otoczeniu.. tutaj jest ostoją spokoju.. teraz leży w łóżeczku i ogląda książeczkę czarno - białą..

Weronika, nie zazdroszczę.. mam nadzieję, że szybko sie z tym uporasz..
miłego dnia..
 
Hej mamuski,

My dzis sobie pospałysmy do 10 heh, no z przerwami o 4 rano i 7, ale tylko na jedzonko:):)

Jejku jak ja uwielbiam te momenty kiedy ,malutka marudzi i przystawiam ją do piersi, wtedy tak się wtula i momentalnie się uspokaja przy jedzonku...

Maqnio, to super ze juz po chrzcinach i malutka grzeczna, jednak cos jej tam dolegało, dziecko bez powodu nie jest takie rozdrażnione:):)

konwalianka, moja malutka tez jak gdzieś juz jest za dużo ludzi i ją noszą na rękach to marudzi, jednak wszedzie dobrze ale w domu najlepiej heh
 
Hej mamusie.
W sumie nie mam co pisać, u nas po staremu.
Maqnio, dobrze że już jest lepiej.
Verka, współczucia.

A ja mam pytanie... Jeśli nadchodzi pora kąpieli to czy budzicie swoje maluchy, czy czekacie aż same się obudzi?
 
reklama
aneta, ja czekam.. nie ma tragedii jak sie wykapie pozniej.. a wczoaj wogóle miał despenze, bo był bez kąpieli :)
miałam sie pytać, Ty masz chustę, zadowolona jesteś? jaka? ja waham sie miedzy lenny lamb [chyba tak sie pisze:)], nati i hoppendiz - najbardziej ta ostatnia ale cholernie droga..
 
Do góry