ja nadal zalatana bo dopiero do domu sciagnelam jak rano wyszlam...jutro do pracy i moze w srode chwile znajde choc wlasciwie wypadaloby sie pakowac bo dom juz w przygotowaniach i powoli trzeba rzeczy zbierac do pudel...poza tym musze wymyslic jaki kibelek chce i podloge,co na okna itd itd.
no ale
tweenie obiecalam ze napisze o jezdziku wheelybug.Kupilam go bo polecila mi go znajoma ktora opiekuje sie blizniakami (1,5 roku).Maja podobno wszystko jesli chodzi o pojazdy jezdzace ale wlasnie to robi u nich furore.Ja na poczatku chcialam taki metalowy samochod ktory ona mi odradzila bo dzieci nie dawaly mu rady a na te jezdziki wlaza najchetniej.Wheelybug jest leciutki,zwrotny .poogladalam filmiki na you tube i sie zdecydowalam bo zreszta wczesniej tez mi sie podobal.
sa dwa rozmiary wiec nie wiem na ktory sadzala twoja kolezanka malucha ale jesli na ten drugi to na pewno jest on za duzy dla rocznego dziecka.Ten mniejszy wydaje sie maly ale jest odpowiedni dla wieku 1-3 lata.mowia ze nawet 4 ale cos nie chce mi sie wierzyc.W kazdym razie nie nalezy oczekiwac od rocznego dziecka ze od razu bedzie wiedzialo co sie z tym robi.Ja wiem ze moja mala musi zaczekac conajmniej 2,3 mc zanim zacznie na tym jezdzic.Poki co sadzam ja na tym i pcham co strasznie sie jej podoba.trzyma sie raczkami gdzie ma sie trzymac i ma rogala na buzi bo zwierzak jezdzi dosyc szybko i poza tym mozna pchac w kazda strone (w przod,tyl,bok,zataczac kolka bo jak mowilam jest bardzo zwrotny).w sklpeie to ona nawet nie chciala na to usiasc ale ja ja znam i wiem ze do wszystkich tego typu zabawek musi sie najpierw przekonac (nawet do babywalkera).teraz bardzo lubi na tym siadac i jak jej nie pcham to protestuje.ona poki co mysli ze to jezdzi samo z siebie.
na urodzinach obserwowalam inne dzieciaki i jej "kolezanka" ktora ma 14 mc radzila sobie juz lepiej no a dzieci 2,3 letnie to juz zasuwaly.
sama jeszcze na to wsiadac nie potrafi ale bawi ja samo pchanie myszy (bo my mamy mysze) no i bycie popychanym
dzis specjalnie spytalam znajoma o to od kiedy te inne dzieci na tym jezdza i pozwole sobie skopiowac to co mi napisala :w styczniu skonczyly rok a jezdza od 1,5 miesiaca ,nauczyly sie praktycznie jednego dnia i tez przekonaly, teraz to naprawde zasuwaja sa bardzo bezpieczne latwo na nie wsiadaja, latwo zsiadaja, jeszcze ani razu nie przydazylo sie im na nich przewrocic, zauwaz jak one sa wyprofilowane fajnie, zeby dziecko sie nie ssuwalo.
no i zaleta jest to ze taki jezdzik latwo jezdzi w malych pomieszczeniach bo jest wlasnie niewielki,zwrotny i mozna nim sunac w kazda strone.zreszta zajrzyj na youtube po wpisaniu "wheelybug" i poobserwujesz dzieciaki w roznym wieku.
http://www.youtube.com/watch?v=cMiKnpVgu6s&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=ev8wsNt1CPs&feature=related
tu roczne dziecko ,jeszcze bardzo nieporadnie
http://www.youtube.com/watch?v=hJvUkFPjEEc&feature=related
tu nieco strasze na rozmiarze wiekszym
http://www.youtube.com/watch?v=mE8XpPzSed8
http://www.youtube.com/watch?v=PPJf2Vb5psc&feature=related
postaram sie wpasc w srode i opowiedziec co u nas oraz o urodzinach