reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

WITAM I JA!!!
EWA mój do pracy idzie 11stycznia,więc jewszcze bede sie nim cały tydz. cieszyć!!:tak::tak::tak::-)
Właśnie poszedł do Kościoła ,ja mykam na11.00,żeby Karpla nie brać bo kaszle ,a łob uz z dziadkami nie zostanie!!
Noc też mogłabyć lepsza ,ale też mogłabyć jeszcze gorsza!!;-):-)

dmuchawcu CZEKAAAAAMYYYYY.......!!!!:tak::tak::tak:

Dziś mamy jechać do koleżanki z klasy wczoraj do mnie dzwoniła czy byśmy nie przyjechali.Mieliśmy jechać już dawno ,ale zawsze cos.Ona też już mieszka w nowym domku.W pazdzierniku sie wprowadzili!!
Więc na nowym nie byliśmy !!

ŻYCZE MIŁEJ NIEDZIELI!!!
 
reklama
dmuchawcu trzymamy kciuki i czekamy na wiesci.
adddaa tesciow nie zazdroszcze. ja na moich nie mam co narzekac, zwlaszcza na tesciowa bo wszystko by dla mnie zrobila. jedyne czym sie denerwuje to ze zalulala by mala na smierc i po wizycie u nich mala jest strasznie marudna bo chciala by to babcine "hosadyna, tyndziu tyndziu, hosandyna":-D i zawsze sobie obiecuje ze juz nie pozwole jej tyle nosic zosi a pozniej jest to samo.

ja za 3 tygodnie wracam do pracy - jak sobie o tym pomysle to az mi niedobrze z nerwow. raz ze nie jest to praca moich marzen a dwa ze baaaaardzo przywiazalam sie do zosi i ciezko mi bedzie wytrzymac bez niej caly dzien. i boje sie tego co mowicie ze mala bedzie bardziej przywiazana do mojej mamy niz do mnie (bo to moja mama sie zajmie zosia). wiem ze mama sie bedzie nia dobrze zaimowala, bo ma do niej bardzo dobre podejscie, bawi sie z nia spiewa jej, nie ma tyndziu tyndziu, wiec przynajmniej tyle. ale z kolei moja mama nie bardzo dogaduje sie z moim mezem. to co aaaadda pisalas o tej wykladzinie ktora ty chcesz a tesciowie chca panele - tak jest z moja mama. niby nam bardzo pomaga i wiem ze bardzo nas kocha ale strazsnie wymusza swoje zdanie. chce znac kazdy szczegol naszego zycia i chce zebysmy robili wszystko tak jak ona uwaza, bo tak jest wlasciwie... no a w domu mojego meza nigdy tak nie bylo. wiec boje sie strasznie co bedzie jak mama zmieszka z nami:( trzymajcie kciuki zebysmy sie jakos dogadali. probowalam juz roznych rozmow i z mama i z mezem ale do niczego madrego nie doszlismy:(

co do odchudzania to ja musze powalczyc z brzuchem. zawsze bylam b. szczupla, nawet za bardzo. jak patrze na zdjecia z podrozy poslubnej to nie moge uwierzyc ze bylam takim kosciotrupem. teraz jestem okraglejsza co mi sie podoba ale mam wielgasny brzuch. zosia byla bardzo duza jak sie urodzila i jakos nie chce mi ten brzuch zejsc. czasami jak sobie pojem to naprawde wygladam jak niejedna kobieta w 6 mies. ciazy. wiec postanowienie noworoczne - robienie brzuszkow:)
 
TO SIĘ ZNACZY ,ŻE DRUGA DZIDZIA!!!!!

GRATULLUJEMY!!!!!!!
i życzymy zdrówka ,upragnionego synka JASIA ślicznego i zdrowego!!!

Ja tez nadal czekam!!!:baffled::dry:

 
dmuchawcu super!!!!!!
gratulacje. teraz dbaj o siebie bardzo. troszke Ci zazdroszcze, chociaz ja chyba jeszcze sie nie zdecyduje.
ciesze sie bardzo:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
 
Aniuuu too suuupppeeraśnie:-):-):-):-):-):-):-)
ciesze się razem z Wami:-):-):-):-):-):-)



kurczaczki pieczone,a ja pisałam ostatnio ze mnie mdli i chyba udzieliło mi sie troche ciąży od dmuchawca,hi hi to co teraz bedzie ze mna:baffled:
szybko musze to odwołac bo ja jeszcze trosze jednak zaczekam:sorry2:
 
oj dawno mnie tu nie bylo, pewnie juz o mnie nie pamietacie....
przede wszystkim chcialam wam zlozyc spoznione Zyczenia Noworoczne, wszystkiego Naj, spelnienia marzen, zdrowka dla was i waszych pociech i oby ten rok byl lepszy od poprzedniego.
Juz nawet nie probuje was nadrobic bo za dlugo by czytac:szok: tak naprodukowalyscie ze szok:szok::shocked2:
ja caly czas jestem w Polsce, maz wyjechal do Anglii wczoraj i modle sie oby szczesliwie dojechal bo ta pogoda nie dopisuje:no:
Ja wracam 16 stycznia, jestem u rodzicow, jak znajde czas to bede czasem zagladac.
pozdrawiam
 
reklama
Do góry