no to was już nadrobiłam, uff;-);-);-)
troszkę tego od wczoraj było:-):-):-)
na początku pochwalimy sie swoimi wymiarami, tzn ważymy 7 kg i mierzymy 72 cm, mała u lekarza była grzeczniutka, no ale oczywiście musiała pokazać jakie ma silne struny głosowe i płakała podczas samego szczepienia, ale jak już igłę wyciągnełi to uśmiech się na twarzy pokazał,
i było już dobrze,
fakt, ze po powrocie do domu trochę zaczęła marudzić, :-(ale teraz zasnęła ok 11.15 i ciekawe do której, bo wczoraj to pobiła samą siebie w niespaniu,wstała o 7.00 miała jedną drzemkę 45 min ok 12, i później ok 16.30 zasnęła na ... 35 min i do 22.00 spac nie chciała, ale jak po kąpieli i jedzonku zasnęła to obudziła się dziś rano o 7.00 więc chyba to nadrobiła,
co do zakupów to u mnie jest tak, że jak mam coś dla kogoś kupić to idę z radochą,:-):-) ale jak mam wybrać coś dla siebie to mnie szlak trafia
, bo to co mi się podoba jest albo za drogie albo nie ma rozmiaru, i też często wracam z pustymi siatkami do domu,
iwon skoro tak chwalisz tą odżywkę to może i ja ją wypróbuję bo u mnie podobnie jak i was problem z wypadającymmi włosami jest straszny, no i chyba też będę musiała się do fryzjera wybrać i ściąć je o połowę
Beatko gratuluję takiej córeczki - spać przez 12 godzin, no no,
a co do rannego karmienia to u nas też tak jest, ze najczęściej jemy jakąś godzinkę po przebudzeniu, bo najpierw mała musi się dobudzić, troszkę się pobawimy, zmiana pieluchy, ubieranie się i tak nam czas trochę zleci, i dopiero wtedy mała zajarzy, ze w sumie to chyba jest głodna bo butli jeszcze nie było.
500 zdjęć - będzie co w albumach układać i co oglądać, no i jak przyjedziesz do kraju na święta to każdy będzie chiał na Marisskę popatrzeć i porównać jak wyglądała na początku a jak teraz.
ja wywołałam zdjęcia jak miała 1,5 m-ca zaraz po chrzcinach i też tego wyszło ok 200, no ale teraz to chyba też będę musiała znowu się zebrać i nagrać płytke, uwielbiam oglądać zdjęcia w albumie.
justysia my też sie jeszcze do gondolki mieścimy, ale czy całą zimę przejeździmy to nie wiem. a skoro masz tyle energii to moze wpadniesz jeszce do mnie i okna umyjesz co?? bo ja jakoś tego nie lubię,
addaaa i jak tam zakupy?? udało się coś dla siebie wybrać??
miłego dzionka życzę,
ja kawkę piję kolejną już więc towarzystwa wam dotrzymuję :-):-):-)