Lipiec 2009

[dominika83]

ze swieczka szukac kobiety ktora jest zadowolona ze swojej figury.
ja za to nigdy nie moglam sobie kupic spodni bo jestem za waska w biodrach i wygladam jak taki slupek. i zawsze szukam czegos co mnie w tych biodrach poszerzy i zwykle wracam tak jak ewa z dzisiejszy zakupow - z niczym
a po ciazy to jeszcze mi brzuch urosl i teraz to juz w ogole dramat. jakos nie moge sie zmotywowac zeby cwiczyc codziennie.
maylah: dzieki za info o suwaczku. obiecuje przeczytac niedlugo. tak, tak ja tez rocznik 83
olcia:dobrze Cie zrozumialam ze martwisz sie ze twoj dzieciaczek nie przekreca sie jeszcze z brzuszka na plecy i na odwrot (tylko na boki). z moja mala jest tak samo. Zosia jest co prawda troszke mlodsza niz wiekszosc dzieci tutaj (ma 3 miesiace 4 dni) no ale Wy wszystkie juz dawno pisalyscie jak wasze dzieci sie turlaja. Mala spi tylko na pleckach. Bardzo sie tym nie przejmuje ale na pewno uciesze sie jak juz sie jej uda przekrecic.
dmuchawcu:jeszcze nic nie kupilam z tej stronki bo nie moge sie zdecydowac.
uciekam bo kolezanka przeslala mi jeszcze jakas umowe z deweloperem (chce kupic mieszkanie), zebym rzucila na nia moim amatorskim okiem

 

[olcia2009]

Beata26 wytłumacz mi tę metodę 3 5 7 coś słyszałam ale nie znam szczegółów bardzo Cię proszę.

Justysia85 Ty o mnie mówisz?Cały czas było zdjęcie.Może jakąś inną Olę znalazłaś
Iwon dzięki za fotkę odżywki muszę kupić koniecznie
Widzę,że mamy tu Towarzystwo Wzajemnej Adoracji hi hi hi.Kobitki urodziłyśmy dopiero co dzieci i nie ma w tym nic dziwnego, że tu nam zwisa, a tam odstaje,wystarczy poćwiczyć o ile sił starczy i czasu.Gorzej jak ktoś ma (tak jak ja)ogromne ilości popękanych naczynek na nogach:-(na to bez pieniążków nic sie nie poradzi
No a u nas trzecia pobudka w ciągu godzinyte bąki mnie i Zośkę wykończą!Dobrze,że dziś to ja palę w piecu i nie śpie póki co, więc mniej się wkurzam.

 

[maylah]

Justynko, ja tez cała ośliniona, Filipek siedzi na moich kolanach i gryzie grzechotke, dopier co sie obudził, to nawet nie ma sensy go usypiać .
jejku szkoda,ze tak daleko wszystkie jesteście, fajnie by było tak razem na jakieś aerobiki chodzić, moje koleżanki z Wroclawia chodzą na jakieś latino aerobik, coś tam jeszcze, a samemu to tak nudno...

 

[justysia85]

MAGDALENKO ,ale CIĘ pocieszę,że do CIEBIE mam najbliżej!!!;-)
OJ,FAJNIE BY BYŁO ,FAJNIE !!!

Ola z tą metoda jest tak ,że podchodzisz do malucha pierw po 3min. płaczu pozniej 5min, a jeszcze pozniej po 7min.
JAKOŚ TAK

 

[olcia2009]

Podchodzę i co??Patrze jak płacze?I co daje to zwiększanie czasu?Coś niekumata jestem

Tak to prawda,że w kupie raźniej

 

[justysia85]

Podchodzę i co??Patrze jak płacze?I co daje to zwiększanie czasu?Coś niekumata jestem

pierwszy dzien po 3 min podchodzisz i go bierzesz,itd,aż zaałapie że jak płacze to a kazdym razem go nie wezmiesz!!
wpisz w googlach to sie wiecej dowiesz.
Już niee pamietm ,ja przy Karolu czytałam o tym,ponoc pomaga,ale jej niee wypróbowałam.

 

[maylah]

Olcia, w pierwszej chwili nie zajarzyłam o co Ci chodzi z tym zwiększaniem czasu, ale teraz już wiem, ze o tę metode, chyba chodzi o to,że podchodzisz, przytulasza, dajesz ccałusa i odkładasz :-)powiem Ci że kiedyś Filip nie chciał zasypiać w łóżeczko, tylko u nas , a ja go potem przenosiłam, potem w dzień go kładłam do łóżeczka, i dawałam mu tam pełno miśków i jakiś grzechotek, i tak coraz bardziej mu się zaczęło tam podobać, i teraz jak już na niego przyjedzie pora do spania, to odkładam go, trochę się kręci, po dotyka jakiś swoje grzechotki po przywieszane i chwila moment i śpi, ale kazde dziecko jest inne, jedno potrzebują czułości, inne muszą się poczuć bezpiecznie. Nie wiem co Ci doradzić, postępuj zgodnie z tym , co Ci matczyne serce podpowiada. Te metodę z powodzeniem chyba Willsonka stosowała. Ale nie jestem pewna

 

[olcia2009]

Może któraś z dziewczyn zna szczególy tej metody i coś mi podpowie, a ja jak znajdę chwilę to poczytam.Kurcze jak ja marzę o tym żeby Zosia sama zasypiała w łóżeczku.Uciekam bo znowu sie obudzila.Milej nocki pa pa

 

[maylah]

Oj moje kochane wszystkie śpią?
Nie ma z kim poplotkować, ehhh. Mój synuś godzinę temu zasnął i tak dobrze,myślałam,że będzie gorzej. Mężulka ucałowałam w czółko i też ładnie śpi, a ja oczywiscie ni huhuhu spać nie mogę, przyszłam potrzymać trochę nocną straż, bo się obijałam ostatnimi czasy. Wybaczcie.
Jutro pewnie szybko nie zawitam, a raczej już dziś, bo jak sie obudzimy, to jedziemy z Filpkiem na zakupy, kupić prezent dla mojej cioci na imininy myślałam o jakiejś łądnej pościeli, w sobotę idziemy na te imieninki. Więć pewnie jutro będę sprzątać i ogólnie biegać ze szmatą :-):-)A zapomniałam sie pochwalić,że 23 stycznia idziemy z mężem na zabawę karnawałową. trochę potanczymy, bo ostatnio , to już chyba na naszym weselu się bawiliśmy.

 

[maylah]

DOBRA MYKAM SPAĆ, MOŻE USNĘ....
Buziaki !!!:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)