reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

hej
moje dzieci rzadza :confused: a ja zaraz zmykam na zebranie z rodzicami
zycze zdaniaw szystkich egzaminow
Tosika zdrowka i spełnienia marzen!!!
Dorka dla Sebastiana zyczenia samyych 5 i 6 w szkole :tak:
Madzia wspolczuje odmiany malego :nerd: jak chcecie moge przeslac Język dwulatkow bo mam na kompie :-);-)

ja bym walczyla z usypianiem tam gdzie ja chce- np w lozeczku jak wolisz; a babcie powinny trzymac z Toba sztame,a nie zmieniac nawyki; przy Oskarze musialam wywalczyc to,zeby sluchaly mojego zdania-w koncu to moje dzieci
teraz jak zostaja to zachwalaja,ze nie ma problemu z usypianiem; a ile trzeba bylo im natlumaczyc :confused::dry:
buziole dla wszystkich
 
reklama
witajcie kochane:-)
na wstępie baaaaardzo dziękuje za życzenie!!! jesteście koffane:tak::tak::tak:
cóż stara d*** jestem:sorry2:
my już w domciu:tak: wyjechalismy w nocy u powiem Wam, ze pobiliśmy rekord jazdy, ponieważ w tamtą stronę 600 km pokonaliśmy w 9 godz, a teraz powrót zabral nam 6 godz:szok: czyli superowo:-) fakt, że droga była luźniejsza:-) mała zniosła ją z niewielkimi oporami (bo od W-wy mędziła przez sen) no ale dalo radę wytrzymać;-)
mam nadzieję, ze teraz apetyt malej gwieździe wróci, aczkolwiek coś mi się nie podoba jej stan zdrowotny:no: rano nam zwymiotowala flegmą (taka sama sytuacja jak wrócilismy po sylwestrze z nad morza) i trochę mnie dziwi, bo z reguly flegma zbiera sie jakiś czas, jest przy tym kaszel, katar, a tu odwrotnie - najpierw flegma, a teraz pojawil sie katar:-(
Madzia no niezłego masz akrobatę:szok: moja to mała dama, nózki powyżej kolanka nie podniesie:-D:-D:-D:-D no i też wlasnie chciałam napisać, to co Post, że sa takie zabezpieczenia do łóżek, moze to sprobujecie?
Surv no właśnie miałam już wcześniej napisać - ogromne gratulacje dla sisters, za pierwszego potomka pci męskiej w rodzinie (normalnie Seksmisja mi sie przypomniała:-D:-D:-D:-D:-D) no i widzę, że Florka pokazuje, kto w żłobku dyktuje warunki:-p
Kamu no u mnie to z reguły jest murowane, że jak wracamy z jakiejś imprezy, to dziecie sie budzi i z wielkim uśmiechem wita skacowanych rodziców:sorry2: no ale pocieszę Ciebie, ze jakieś 5 lat i mały będzie dawal Wam pospać:-p
Pabla no to pierwsze koty za płoty;-) fajnie, ze się wybawiliście:tak: moim zdaniem, takie niedługie rozłąki dobrze robię i dla mamy i dla dziecka;-) po prostu dziecko wypoczywa emocjoalnie od mamy, a mama nabiera sił psychicznych i ugruntowuje sie w swoich uczuciach macierzyńskich:-)
Dorka to ja z Sebą z tego samego dzionka?? eee to Seba swój chłop:-D:-D:-D:-D no i charakter ma zapewne doskonały:-p:cool2: bo wszystkie dzieciaki z 1 lutego to fajne chłopaki:-p:-D:-D:-D no to mama złoż od ciotki wszystkiego naj naj !!!!:tak::tak::tak:
Kaja a widzisz nie taka teściowa straszna jak ją namalowują:-p:-p:-p
Kate nie przejmuj się:tak: moja Tosia tez bardzo malo mówi (a niby ma moj charakter:sorry2::-p) ale bździągwa wszystko dokładnie rozumie i pamięć ma wrecz absolutną, tylko po prostu jej się nie chce:-p a jak przypomnę sobie to Kornel w jej wieku nadawal jak katarynka;-)
Post no współczuję nocki, aczkolwiek jak coś to mozesz do ciotki na ferię Cinka wysłać (przyjmę z niezwykłą radością:-))
ach...jestem ciekawa, czy tatuś mnie zaskoczy jakąs niespodzianką?? bo jak na razie bardzo "wylewne" w nocy dostalam życzenia typu " Kotek wszystkiego najlepszego jakbym rano zapomniał":sorry2::baffled: jak na razie syn strzelił mi taką laurkę, ze normalnie zmiękłam:-) och... moj synio:-D:-D:-D
 
Witam się!

Tosika 100 lat i pomyślności we wszelkich szalonych przedsięwzięciach!


Fajnie,że spotkanie udane!

Pabla widzisz nie było żle.

Kate kciukaski zatrzymane!

Kasia oby ten śnieg nie przyszedł bo ładnie odśnieżone mamy bo opału trza dowieść

Kamu mój w sobote też przegiął ale za to jaki obiadek wczoraj trzasnął.

Madzia wiesz moja Sylwia od 10 m-ca spała na kanapie tylko musiałam ją zastawiać np krzesłami,Emilkę też niebawem przeniosę tylko,że na pięterku kiedyś zdjęliśmy bramkę no i teraz nie ma kto jej założyć spowrotem

Haszi no komu jak komu ale Tobie trochę lenistwa się należy

Dorka to Ci syn dorośleje;-)ja sobie nie mogę wyobrazić jak moje panny będą miały po 10-12 lat.

Emilka po naszemu też mało mówi mama,mamo,tata,tato, sisi na Sylwię dziadzia,papa, ał,tu ,to ,da ,mu, cici czyli kici myślę,że jest jeszcze czas,Sylwia od roku mi paplała i niby fajnie ale pote miałam dość bo ciągle buziaka nie zamykała

Szwagierka namawia mnie na podyplomówkę z pisania projektów unijnych w Warszawie, z jednej strony fajnie bo bym się wyrwała z domu,z drugiej nie wiem czy warto,czy się już nie naprodukowało za dużo takich speców co sądzicie?

Zmykam bo pannaE pokimała tylko godzinkę,a gzie te czasy,że i trzy spała
 
Seba, wszystkiego najlepszego!!!

Madzia, powiem Ci, że na dniach Olga pozbędzie się "małego' łóżeczka i będzie miała podobne do Mikusia tylko niższe:tak:(bo wsuwane pod jego łóżeczko) - będzie więcej miejsca w pokoju.
Tosika, super że szczęśliwie dojechaliście do domku. Czas faktycznie imponujący:tak:
Haszi, jaki ciekawy słownik:-D

Przyszło mi rozliczenie za wodę i ogrzewanie i ponad 300 do przodu - yeah!!!:tak:
A i paka ze Srebrnego Gaju - cudowne rzeczy!!!
 
Tosika dobrze, że szczęśliwe wróciliście do domu.
Fredka ja uważam , że takie studia to dobry pomysł.
Izabellka ma rację, ja też wolę jak moja mama i teściowa stosują się do moich zaleceń w sprawie mojego dziecka. Po tem nie ma problemów. Chociaż niestety wiele jest takich "mam które wiedzą lepiej"
Haszi ty możesz być leniwa.
Maks jest duży ale jeszcze jakoś nie wychodzi z łóżeczka, ani nie próbuje. Mamy dosyć wysokie łóżeczko , więc może to dlatego.
Kurcze chyba mnie coś bierze:baffled:
 
Dziewczyny , może któraś z was się orientuje, jakiś czas temu kupiłam kurtkę, jednak chcę ją oddać bo strasznie pierze z niej wychodzi , zakup był dokonany po przez kartę, ale ja tą kartę zgubiłam, czy oni mogą mi przelać pieniądze na inną kartę lub oddać gotówkę.
 
Tosika - wszystkiego najlepszego!!!
Kamu - niestety nie wiem nic na ten temat:zawstydzona/y:
Madzia - taki okres teraz dzieci mają:no: Ale rzeczywiście dziadkowie powinni trochę przystopować:tak:
U nas ciężki dzień:no: M. ciągle coś załatwia, a ja cały dzień z małą... Ni i przed @, więc ciężko... Mała śpi, a ja w końcu umyłam podłogi, bo masakra... Od rana- a to proszek wysypany, a to sok wylany, ciasto na podłodze, buty z szafki powyciągane:no: I nie wiem, jak zabraniam jest jeszcze gorzej...Zastanawiam się, co zrobić, aby była bardziej posłuszna? Karny jeżyk?:szok:
 
jeszcze raz bardzo dziękuje za życzonka:-) jest mi tak miło:-)
Fredka ja robiłam studia podyplomowe na SGHu w W-wie z zakresu pisania projektow i byłam bardzo zadowolona, aczkolwiek ja je robiłam pod kątem pracy- ponieważ dostałam propozycję awansu i przez dobrych pare lat zajmowałam się wszelakimi zagadnieniami związanymi z UE w Departamencie Integracji Europejskiej. Jednakże było to 10 lat temu:sorry2:i niewiem jak jest teraaz:confused: Jeśli mogę coś od siebie doradzić, to idź - nawet dla własnej satysfakccji, wiedzy i spotkań z ludźmi:tak: Ja teraz dojrzewam do tego aby skonczyć ten mój nieszczęsny doktorat;-) ale jak sobie pomyslę ile to pracy:szok: to napewno jeszcze przez jakiś czas wolę wieczorami błogo dziergać na drutach:-p
Kamu a więc oddając kurtkę żądasz zwrotu gotówki:tak: (oni nie mogą Tobie przelać na konto- bo skąd możesz mieć pewność, że to uczynią?:confused:) zresztą nie ma mowy o takiej transakcji:no: oni Twoje pieniądze już dawno mają w obiegu (bo przecież przelew już na drugi dzień jest na koncie) i Ty masz jedynie obowiązek mieć jako dowód wpłaty paragon (i to jest uznawany dokument przy ewentualnym oddaniem gotowki) Jednakże czy oni oddadzą Tobie pieniądze? oto jest pytanie? ponieważ już od paru dobrych lat wycofany jest przepis, że klient w ciągu siedmiu dni może zwrocić nienaruszony towar:tak: z mocy prawa możesz go napewno reklamowwać (mówiłaś o wychodzeniu pierza- a jest to napewno jakiś defekt produktu) albo mogą Tobie zaproponować wymianę na inny towar (co jest najczęściej dopuszczalne i popularne) a jak coś to dawaj znać to pomogę;-)

a ja mam przekichane, mała podziębiona, nosek zapchany przez co wybudza się:-( i do tego ja alebo się zatrułam albo mam jakąś jelitówkę:-(
 
witam

my po lekarzu
z małym już wsio ok - osłuchowo auper czysty, ale panika na widok naszej kochanej pani dr był zatrważający
płakał tak bardzo, że aż z tego stresu cały mokry był:szok::szok::szok::szok:
chyb mu się przypomniało szczepienie sprzed 3 miesięcy bo normalnie babka super;-)
no ale grunt, że już po awarii i obeszło się bez antybiotyku

Tosika wszystkiego całuśnego i słodkiego z okazji urodzinek:-):-):-)
Sebcio rośnij na super faceta:-D:-D:tak:

Madzia ja bym spróbowała ze szczebelkami na początek
Kate kciuki zaciśnięte z jutro;-)
Fredka dawaj z tymi doktoranckimi - dasz radę:tak:
Kamu powinni zwórcić również w gotówce:tak: oczywiście paragon podstawą zwrotu;-)
 
reklama
Witajcie, u nas też awaria chorobowa znowu:-( Ja już nie mam siły, R znowu chory, po tym jak wczoraj w pracy musiał klientowi podjazd odśnieżać, zeby mu towar dowieźć, bo facet do odbioru wielkich witryn sklepowych zostawił w zasypanej śniegiem hurtowni wiotką dziewoję:wściekła/y: No i skutki już oczywiście są - to chyba 5 choroba tej zimy, szef R zaczyna mamrotać o zwalnianiu nieużytecznych pracowników, a on przez tę durną pracę tak choruje, bo jak nie jeździ i nie targa przez zaspy towaru, to siedzi w magazynie w którym jest 10 stopni:no: Flo w nocy budziła się co rusz z rykiem i w buzi grzebała, więc chyba ją gardło boli...do żłoba naszpikowana syropkami poszła, ale jak się znowu rozłoży to ja się zastrzelę:baffled:

Dobra, dość narzekań - siadam do roboty, bo nad głową wisi mi znudzona 13-latka i oczekuje atrakcji:-p

Seba, wszystkiego najlepszego - zadowolenia z rodziców i siostry:-)

Kaja, na jeżyka to chyba jeszcze za wcześnie:-D Nie wyobrażam sobie, żeby Flo potrafiła wysiedzieć grzecznie choćby 15 sekund...zwłaszcza przy niemiłym nawyku okazywania protestu poprzez walenie głową o podłogę - panele by w drzazgi poszły:-p

O tapczaniku ja na razie nie myślę, bo nie ma go gdzie postawić:-( Jak w końcu dojrzeję do tego, żeby jej oddać na wyłączność naszą sypialnię, to wtedy...ale zwlekam, bo nie wiem, jak się pomieścimy z naszymi klamotami w lednym pokoju....no i wielkiego łóżka mi szkoda się pozbywać:-p

Dobra, zmykam na razie:tak: Miłego dnia!
 
Do góry