Lipiec 2008

[survivor26]

Witaj z powrotem Beaa - masz sporo u nas do nadrobienia:-)
Ja plan dzisiejszy na razie dzielnie wykonuję, jeszcze wieczorem szkoła rodzenia, ale przy tak pięknej pogodzie to mimo zmęczenia aż chce się iść;-)
No i muszę siły zbierać, bo z najnowszych wieści wynika, że zostanę ciocią miesiąc wcześniej Siostra ma jednak początki zatrucia ciażowego więc prawdopodobnie rozpakują ją już na początku czerwca.....a że być może do tego czasu zostanie w szpitalu, to szykuje mi się kupno dwóch wyprawek naraz, bo ona nie zdążyła jeszcze nic kupić

 

[Raiqa]

Beaa my się jeszcze nie znamy, więc witam:-)
Survivor to widze, że u Ciebie w domu są dwie brzuchatkifajnie moja siora póki co woli zostać tylko ciocią i rozpieszczać swoją chrześnice

co do zatrucia, to zaskczyło mnie, że chcą ją ciąć wcześniej..narazie tylko słyszałam o zbijaniu ciśnienia, a o cięciu owszem, ale czemu przed terminem?


u mnie myślę, że diagnoza gestozy póki co była przedwczesna, ale to tylko moje odczucia..do lekarza idę za 2 dni, więc wszystkiego się dowiem..póki co jestem po drzemce i dzięki temu przynajmniej ciśnienie mam niższe..

z kopniakami też moja daje mi się wyznaki..po raz pierwszy mogłam zobaczyć jak brzuch mi falujebo jak do tej pory to tylko czułam

ok Dziewczynki, póki co zmykam rozprostować stare kości;-)miłego i ciepłego wieczorku życzę:-)

 

[Roni21]

hej laseczki po weekendzie
cudna pogoda :-) my ciagle na powietrzu :-)
powoli juz mysle kupowac wozeczek, materacyk i takie tam, do konca czerwca niedaleko

 

[AHaa]

Witaj Beaa:-)
nie wiem co się ostatnio dzieje, ale moje dwie znajome właśnie urodziły i to na miesiąc przed terminem!!! i nie miały żadnego zagrożenia ciąży!! dziewczyny, musimy nogi dobrze zaciskać, hi hi:-)

 

[Kacha79]

Hej kobitki,
już dawno nie zaglądałam tutaj. Musze nadrobić zaległości
Podzielę się swoim szczęściem. Miałam łożysko przodujące, ale jednak się ułożyło już prawidłowo. I na razie wizja cesarki została zepchnięta na dalszy plan. Chyba, że okaże się, że dziecko będzie duże. A to jeszcze się wyjaśni.
Pochwalę się, jeszcze, że już zakupiliśmy wózek, a kilka ubranek to babcie kupiły. Ja na razie nic. Ale chyba też już czas najwyższy się zabrać za zakupy.
Ale mam pytanie. Czy w III trymestrze trzeba zapisywać ruchy maleństwa? Moje jest tak ruchliwe, że cały czas musiałabym zaznaczać. Więc czy taka notatka jest konieczna?
Pozdrawiam

 

[beaa]

Survivor26, Raiqa i AHaa dzieki za przywitanie.

Dzisiaj bylam u poloznej (wiadomo- Anglia, ginekologa jeszcze nie widzialam) i okazalo sie, ze nie tylko moje cisnienie jest zbyt wysokie ale i w moim moczu jest bialko. Wiec szybko zostalam wyslana do glownego szpitala w miescie na kompleksowe badania. Najbardziej przestraszyl sie moj maz, zaniemowil z wrazenia, a do szpitala jechal tak szybo, ze balam sie, ze bedzie wypadek. W szpitalu sie okazalo, ze cisnienie jest juz w porzadku, a i bialka w moczu juz nie bylo...
Do tego zostalam skluta iglami bo krew nie chciala wyplywac, ahhh, ale dzien.

Mam do was jeszcze pytanie: kiedy macie zamiar kompletowac torbe do szpitala?

 

[Raiqa]

Beaa ja mam zamiar to zrobić na dniach, jak tylko mąż przyjedzie..tak sobie myślę, że zacznę powolutku w tym tygodniu i powinnam skonczyć za tydzień lub dwa:-)

Kacha witam, bo chyba jeszcze sie nie znamy;-)sama zaczęłam myśleć jak to z tymi ruchami jest, ale 30-go mam ginekologa to zapytam:-)też nie wyobrazam sobie jak to ma wyglądać, bo teraz mała raczej nie tyle kopie co bardzo się wierci

 

[kamu]

Kacha79 nam na szkole rodzenia mówili abyśmy po 30 tygodniu zapisywały ruchy,tzn wybrały sobie trzy pory dnia najlepiej rano popołudniu i wieczorem ,musimy odczuwać min 6 ruchów,wiadomo że może być tak że w danej godzinie nie będzie ruchów ale np w następnej będą więc nie ma co panikować.Ale chodzi o to że po 30 tyg dziecko już jest na tyle duże że ma co raz mniej miejsca w brzuszku i te ruchy trzeba kontrolowac.Jeśli nie będziemy ich czuć natychmiast trzeba jechać do szpitala i to sprawdzić.Ostatnio mieli taka sytuacje babka nie zwracała uwagi czy te ruchy są czy nie i cudem dziecko odratowali.

 

[Raiqa]

Kamu trochę mi to dziwnie zabrzmiało..jak można nie zauważyć, że dziecko się nie rusza?mimo, że nie liczę, to i tak obserwuję Oliwkę, zwłaszcza, gdy jem, siedze, czy leże, bo wtedy jest najaktywniejsza..nawet teraz daje o sobie znać;-)

 

[kamu]

Różne są kobiety ja też jestem przewrażliwiona na tym punkcie i kontroluje te ruchy,no ale różne są kobiety.Tamta może po prostu nie zwracała na to uwagi,cholera ją wie.