Lipiec 2008

[Madzia737]

Hej!
No mój to przeszedł dziś samego siebie i wstał o 4.40 Ciężko było,ale dał się jeszcze spacyfikować do 5.30

Jak przestawimy czas to w sumie ta 5.30 to będzie 6.30 to nieźle tylko spać trza będzie chodzić o 21,ale w sumie to i dobrze
Ja ostatnio wiecvzorami jestem taka wypompowana wieczorami,że jak młodego kładę o 20 to sama o 21 juz spię,także YCD nie dla mnie

Jejku u nas ma być dzisiaj 19 stopni Aż chce się żyć

Kicrym to może nie potrzebny jednak ten wózek Ja szelki mam na wszelki wypadek,wprawdzie mały za rączkę idzie,ale już cos się wczoraj buntował
Iza też bym miała takie dylematy,ale cóż kasa się przyda A facet mógł się najpierw poradzić rodziny skoro mają tyle do gadania.Moim zdaniem taka zaliczka i przede wszystkim umowa tyczy się obydwu stron,jakbyście się wycofali to zaliczkę tracicie,a jakie konsekwencje ponosi druga strona w takim przypadku jak teraz i nie bluźnij tu tymi łakociami ,bo mi już ślinka pociekła
Kaja trzymaj się skoro tak łądnie schudłaś,to szkoda by było znów przytyć
Pabla oj 2 tygodnie-kupa czasu:-(
Dorka ja też nie mogłam wczoraj spać ,Maciuś też ,więc może coś na rzeczy było,ale dzisiaj już lepiej

 

[survivor26]

Iza, macie święte prawo dochodzić odszkodowania! Ja bym walczyła, my tak mamy i w umowie sprzedaży domu, która na szczęście już sfinalizowana i w umowie najmu i jest oczywiste, że jeśli ktoś nei dotrzymał zobowiązania to ponosi skutki. więc to nie złośliwość, tylko Wasze prawo, w końcu facet przyblokował Wam pieniadze te z zaliczki a do tego przestaliscie szukać domku i kto wie, jakie super okazje Wam przeleciały za plecami...

U nas pobudka 5.45 więc, w porównaniu do Maciusia, luzik Tyle, ze ja znowu koło pierwszej poszłam spać...ale jak widać, te niezbędne 8 godzin snu na dobę to jakaś legenda - 5 też starcza Dziś na szczęście skończyłam to duże zlecenie, więc może przed następnym złapię chwilę oddechu...

Pabla, no u mnie brak dostępu do komputera dłuzej przez dzień byłby niewykonalny;-) Ale może uda Ci się gdzieś do cudzego sprzętu dorwać i do nas wpadniesz?

U nas też dziś chyba koło 20 stopni:-) Wczoraj młoda 2 godziny w żłobku na placu zabaw siedziała, a potem jeszcze na piechotę pół trasy do domu pokonała, wiec też jak widać wiosna jej służy Na razie boi się chodzić po chodnikach sama, więc nie mam problemu z uciekaniem, za to wczoraj miała fazę na dotykanie murów domów i szyłyśmy szorując po fasadach jak pijane lumpy

dobra zmykam wykańczać robotę i moze nawet uda się z pół godzinki snu złapać - do dziadka przed dializami już nie zdążę, wiec pojadę wieczorem - moze coś więcej będzie wiadomo, choć lekarze nie chcą nic mówić , oprócz tego, że w tym wieku i po takim cieżkim udarze malo kto się budzi Szkoda, że to stało się teraz właśnie, bo dziadek bardzo się cieszył na ślub siostry i narodziny Beniamina...no ale kto wie, może ten jeden raz jeszcze sie zmobilizuje do życia?

Dość marudzenia, zmykam i już! Miłego dnia;-)

 

[post_ptaszyna]

oj ale skrobiecie z rana
My pobudka o 7-mej z Cinkiem. Siostra jeszcze śpi
U nas czasem za rączkę też niewygodnie koleżance ale ja się jej nie pytam, chwytam mocniej i sorry vinetou.no ale ja z dwójką pomykam więc to wyższa szkoła jazdy
Kasia...no travolta dance i syn trenera był chyba najlepszy
skończyłam szaliczek i oglądałam nawet kawałek killbilla bo koniecznie chciałam skończyć robótkę (teraz to nie wiem kiedy zasiądę do kolejnej????? może na następnym macierzyńskim???? )
zrobię fotkę to się oszywiście pochwalę
właśnie złapałam młodego coby z łóżka nie spadl..skubaniec w śpiworze obłożony poduszkami gryczanymi (więc ciężkie) a on na brzuch myka. Jak sobie przypomnę ile ja z Iką ćwiczyłam coby łaskawie chwilę poleżała na brzuchu a On nawet przy zmianie pieluchy myk i na brzuchu jest...no szok
ide się obudzić bo jakoś taka niewyspana się czuję
miłego dnia

surv...zdrówka dla dziadka

i czy Ty musisz tak sugestywnie prowokować moją wyobraźnię ????

 

[survivor26]

Post, no Cinek nadrabia za Ikę...tu przynajmniej nie bedziesz mieć żadnych podejrzeń o patologię rozwojową Ale że już staje.no szok

 

[JuliaK]

Witam was dziewczyny!!

U nas dzisiaj już o niebo lepiej! Wracam do świata żywych! Jednak antybiotyk pomaga bo od dwóch dni jesteśmy z Zu na antybiotykach bo zapalenia oskrzeli dostałyśmy a skad tego to już nikt nie wie... ojoj... Ale dzisiaj mam siłe na wszystko!! O!

Z dodatkowych nowin to dzisiaj idziemy do open finance ubiegać sie o kredyt hipoteczny bo mieszkanko wybrane... oj boję się tego ale dwójka dzieci to już nie przelewki i trza w końcu zmienić życie "na walizkach" w bardziej osiadłe... hehe... mieszkanko wybraliśmy to:

mieszkanko

mam nadzieje, że sie uda bo bardzo mi się podoba... ehh... oby wyszło...

No i jeszce lepsza nowina, dzisiaj dzwoniła do mnie siostra która poinformowała mnie, że najprawdopodobniej jest w ciąży!! Hurra!! Moja 5 lat młodsza sis, moje oczko w głowie też bedzie mamą!!

 

[KasiaDe]

Julia, ładne słoneczne mieszkanko! Trzymam kciuki, żeby się udało
Super, że czujecie sie lepiej, no i wiadomość od siostry też uskrzydla
Post, równowaga w przyrodzie musi być - Cinek chce dogonić siostrę i stara się jak może

 

[post_ptaszyna]

surv...e nie nie staje
w łóżeczku leżąc na brzuchu wyciąga głowę w górę ale że mu mało to chwyta się szczebelka rączką i ciągnie w górę a poza tym turla sie po całym pokoju, kręci dookoła własnej osi i kombinuje jakby tu ruszyć...jak narwzie wymyślił że wstarczy na brzuchu leżeć i uprawiać intensywną..."żabkę" ale widzę że coś zaczyna dupcię czasem dźwgać

a i po wczorajszym ważeniu 9250 Pani doktor zaszczepiła a młody czarował ją uśmiechami że hej...a na koniec ona mu ziazi...gdybyście widzieli jego minę
Oj będzie on laski bajerował

 

[KasiaDe]

Post, my to doskonale wiemy, że Czaruś z tego Cinka, że ho ho!
Waga imponująca. Jak nic lada chwila przegoni Olgę ;-)

 

[Haszi]

Izabelka jesteś wstrętna,wstrętna, wstrętna- ta czekolada z okienkiem leży u mnie na szafce!!!
A już o niej zapomniałam! A mam już 3 na + aaaa
A o odszkodowanie (lub sfinalizowanie jednak umowy) warto powalczyć. Zapłaciliście zaliczkę? Mógł co tylko chciał robić z ta kasa przez ten czas...Jakbyście to wy zrezygnowali z kupna to pewnie kasa by wam przepadła...On wam kuku zrobił, trzeba było pomyśleć w czasie wystawiania ogłoszenia i potem podczas podpisywania umowy.
kic u mnie to samo. Te nasze chłopaki ciut podobne są. Wózek jest be- ucieka, jak ie chce siedzieć to musiała bym go związać. Za rączke czasami idzie ale jak tylko się da to bez- zwykle ma kaptur to chociaż za niego trzymam. Jak się uprze to tylko nieść- potraf położyć się na ziemi. Jak mu się np chowam too nic sobie z tego nie robi, że mamy nie ma. Patryk był totalnie inny..
Ostatnio chodzę z chusta to ciut mi ułatwia. Myśle, że wyćwiczymy się, ostatnio chorował i mało chodziliśmy.
Fredka u mnie też jeszcze 3 okna zostały błeee ale dzisiaj nie ma mowy -młody będzie broiła ja muszę poprzycinać co nieco w ogródku.
post brawo Cinek. Oj będą się różnić te wasze dzieciaki
Julia no super, oby tak dalej ze wszystkim. mieszkanko fajne

My zaraz mykamy na polko a po południu (co prawda w porze spania) zostawiam Tymka z mamą i wypadam Samotnie na miasto achhhh. Jutro mój m ma urodzinki, trzeba coś wymyślić.

 

[Izabelka]

Julio zdrowka i mieszkanko super jest !
Post nonono waga niezla, i szaleje chlopaczek ihihi