Hejka!!
Ja od 6.30 na nogach... ogólnie to kichowato bo w nocy nie sypiam, w dzień mdli mnie tak, że nie idzie wytrzymać normalnie i ogólnie jakaś taka słaba jestem. Oj... ale cieszę się jak głupek! Jak tylko zeskanuje fotki to wkleję swoją fasolkę normalnie znowu mimo tych wszystlkich dolegliwości to uśmiech nie schodzi mi z mordki....
Z innych takich nowości... Zu ostatnio kicha i prycha ale to przez tą durną pogodę, raz ciepło a za chwile znowu mrozy. Z Kuku już się nie kłócę... oj jaki kochany mąż sie zrobił ostatnio
Młoda coraz więcej mówi i próbuje w zdania pojedyńcze wyrazy już łączyć, na razie troche niezgrabnie wychodzi ale to i tak duży sukces
Buziaki dla was i jak tylko znajdę chwilę między kibelkiem a bieganiem za Zu to podejżę forum ...
Ja od 6.30 na nogach... ogólnie to kichowato bo w nocy nie sypiam, w dzień mdli mnie tak, że nie idzie wytrzymać normalnie i ogólnie jakaś taka słaba jestem. Oj... ale cieszę się jak głupek! Jak tylko zeskanuje fotki to wkleję swoją fasolkę normalnie znowu mimo tych wszystlkich dolegliwości to uśmiech nie schodzi mi z mordki....
Z innych takich nowości... Zu ostatnio kicha i prycha ale to przez tą durną pogodę, raz ciepło a za chwile znowu mrozy. Z Kuku już się nie kłócę... oj jaki kochany mąż sie zrobił ostatnio
Młoda coraz więcej mówi i próbuje w zdania pojedyńcze wyrazy już łączyć, na razie troche niezgrabnie wychodzi ale to i tak duży sukces
Buziaki dla was i jak tylko znajdę chwilę między kibelkiem a bieganiem za Zu to podejżę forum ...