Lipcowe mamy

[Karin]

Kaśka moje malutkie szczęście też dzisiaj jakieś marudne. Obudziła się o 6.20 i do dziesiątej tylko cyc, 10 min spania na ramieniu, łóżeczko, płacz i tak w koło macieju :-[

Oleńka wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka dla ciebie i twojego maleństwa!!!

 

[Karin]

Martuśka, nie pamiętam ale będę dzisiaj w sklepie to sprawdzę i Ci podam cenę. Wiem tylko, że jakoś drogo w porównaniu z Feliną.

 

[Martuska]

Moje dziecko tez jakos co raz bardziej aktywne w dzien. I ilez na rekach mozna nosic. W foteliku samochodowym posiedzi gora 10 minut, polezy chwile o spaniu grzecznie to sie do niego mowi i zabawia. Jak przychodzi usypianko to trzeba go polulac, a i czasem sie wybudza i czynnosc dopowtorki. Chcialbym zeby mial juz rok
Ze smoczkiem to jak sie uda to sie zassa,a jak nie to pluje i krzywi sie.

 

[Martuska]

Alka ja tez na boczkach ukladam i mysle, ze mu chyba nawet tak wygodniej. Czasem tylko spi na wznak. Na boczku tosie tak dziecko utuli i ja sama wole na boku spac albo brzuchu to co moejmu dziecku ma byc lepiej na wznak ;D

Usnal teraz sam w lozeczku ze smokiem, jak wypadl to wkladalam chyba z 5 razy wkoncu wyplul i powiercil sie i usnal, ale nie bedzie to trwao dlugo, bo za pol godziny karmienie oo juz chrzaka

 

[Karin]

Ja też układam na boczku albo na brzuszku. Ale się mała cwaniara przekręca na plecki :-[ (oczywiście jak leży na boczku bo z brzuszka jeszcze nie umie)

 

[Sylwia79]

moj szkrabik tez dzis ma dzien aktywnosci, nie spi caly czas, chwile przedrzemie na ramieniu a potem oczy jak 5 zlotych i ani mysli dac mamie posprzatac (taki milam plan...), wlasnie nsrobila w swiezo zmieniona pieluche... i znowu trzeba przewijac...
dziewczyny kilka z as pisalo ze ma ochote na slodkosci... ja tez (chyba nadrabiam to ze w ciazy mi sie nie chcialo), ale co slodkiego jecie zeby dzidzi nie zaszkodzic, moja - chyba po ciescie - dostala wysypki na czole, albo ma alergie na cos innego co mama zzarla... usiluje dociec od czego ale to nie takie proste...

 

[Sylwia79]

czytam o diecie matki karmiacej i juz zupelnie zglupialam, niby trzeba zdrowo warzywa, owoce, nabial, ale tyle ich moze uczulac ze az boje sie cos probowac, szczegolnie ze wysypke ma juz tydzien i najpierw musze ja zlikwidowac a dopiero pozniej probowac cos nowego.... najpierw myslalam ze to pomiidor, pozniej e jajko, ale nie jem i nie schodzi... nie wiecie ile czasu porzeba aby zeszla jesli wyeliminuje alergen z diety?

 

[Klaudia]

dziwczyny jak tam z włoskami u waszych maluchów, bo mojemu Mackowi zrobiło sie takie wieeelkie czoło, normalnie wyłysiał

 

[graszka-po]

dzień doberek dziewczynki Ja dzis do was z konkretnym pytankiem,ajak mniemam każda z was ma juz to za soba więc mam całą brygade mamusiek ,które moga mi doradzić ;D Chodzi mi o spacerek....przez 3 dni robiliśmy małej tak zwane werandowanie na balkonie,a pogoda jak wieci jest brzydka ...no i dzis chcielibyśmy wyjsc na spacerek z kruszynką,ale nie mam pojęcia na jaki czas??doradżcie mi na ile możemy z malutką wyjść??

 

[Asiołek]

Graszko wg mnie na pol godzinki ... do godziny

My tez zaczeliśmy przygotowywac Majke do spacerkó ale pobyt szpitalu wszystko sp.... i zaczynamy od nowa... a pogoda u nas okropna... nie chodzi o temperature ale o wiatr... jest strasznie silny ... inarazie chodzimy na 10-20 minutek do ogródka...
czekam na nasz pierwszy spacerek...