reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Ja bylam dzis na swoim pierwszym KTG (kolejne 7 lipca) - wszystko z tetnem dzidzi gra.

Na USG dowiedzialam sie natomiast ze nosze w sobie koloska - 36 tydzien a tu juz okolo 3600!!!. Mam sie szykowac powoli do porodu bo i dzidzius i lozysko i wody sa uznane przez lekarza za gotowe. Uslyszalam dzis: "Ciaza donoszona ;D"

Do piatku musze wytrzymac (maz na szkoleniu we Francji ;D), a pozniej niech sie dzieje co chce ;D - jeszcze sie okaze ze do terminu 23 dotrwam ;D

Do jutra dziewczyny - czekamy na kolejne pomyslne wiesci z frontu szpitalnego ;D
 
reklama
hej kobitki, pewno większość z was już lula, a ja dziś przegiełam jakies pół godzinki temu skończyłam kolejne 2 porcje :) ubranek, miałam tylko troszkę poprasować, ale już szkoda mi było zostawiać tych "kilka" ciuszków, bo i tak leżały już jakieś 3 dni i czekały na prasowanko, zaczęłam gdzieś o północy, fakt troszkę na siedząco, ale mimo wszystko troszkę głupia jestem, bo teraz ledwo co zipię, no i te nogi opuchnięte!! no ale teraz zmykam spać dosyć tego, tylko teraz nie wiem czy artek mnie do wyrka wpuści, bo zawładnął całym :)

a no i do lekarza mam wizyte w poniedziałek na 14 i zastanawiam się czy zrobi nam usg czy już nie...?

kolorowych snów
 
Dzień doberek kobitki :)Włąśnie wruciłąm z pobierania krwi,miałąm też zrobić glukoze ale w piątek dopiero zrobię bo mężuś bedzie w domku a jak sama mam tam siedzieć,wypić to świństwo i godzinke jeszcze czekac to nie bardzo mi się to podoba...no ale krewke juz pobrali mocz zabrali czyli teraz jeszcze w piątek a potem do lekarza na wizytke :)Ciekawe co mi powie,przez tel.p[owiedział mi ostatnio,że jak bede się tak czułą andal i nadal będe puchła to zabiera mnie do siebie na oddział :(no ale wole już tam leżeć niż się w domu denerwować...

 
Cześć. Miałam okropną noc. Wciełam na wieczór pół arbuza i co godzinkę latałam do łazienki. :) Koszmar. Nigdy więcej arbuza na noc. Do tego nie mogę się doczekać i mam jakieś dziwne sny, same głupoty. Pocieszam się ze to na pewno już niedługo. :)



 
wczoraj nie udalo mi sie zajrzec - znowu wydawanie pieniedzy ... ::)
wiec dzis pedem najpier na liste sprawdzić jak tam nasza lipcowa rodzinka i widzę, że znowu zwiekszylismy naszą liczebność... hihih
BRUNETKO GRATULACJE!!!!
teraz lece nadrobic wczorajsze zaleglosci na forum..
 
Witam "z rana" :D Ja dzisiaj ostatni dzień w domku, więc mam wielkie plany:
- odnowa biologiczna
- dopakowanie torby do szpitala
- przygotowanie ciuszków na wyjście dla maluszka
- przesadzanie kwiatków
- ugotowanie mężulkowi dobrego obiadku i spędzenie we dwójkę romantycznego wieczorka :D
- a na koniec męzul zabawi się w położną i zrobi mi golonko :D

No ale narazie piję ostatnią kawkę i czytam forum :D
 
Klaudiuś ....normalnie jak czytam ,że ty oststni dzionek w domku to miałabym ochote Cię psytulić :) już niedługo będziesz swoje maleństwo tulić :)

 
reklama
Pamiętam jak dziś <bo tego się nie zapomina>jak rodziłąm Maciusia to były chwie zwątpienia,panika i strach,ale potem jak mi go pokazali i jak dali,przytuliłam go,potem jak odrazu karmiłam piersią....to normalnie nie da sie opisać szczęścia w takich chwilach :) Pierwszy uśmiech,pierwsze gaworzenie to poprostu cudo :)

 
Do góry