Lipcowe mamy

[tusia25]

A ja dziewczynki od poczatku jakos jestem za tym, ze to chlopiec, choc nie ukrywam, ze tak samo jak wy od zawsze marzylam o dziewczynce i dlatego wlasnie wmawiam sobie, ze to chlopczyk i go sobie wyobrazam tak jak pisze to Asiolek. Jak okaze sie, ze to dziewczynka to sie milo rozczaruje przynajmniej. Bo gdybym ciagle myslala, ze to dziewczynka, to te marzenia o niej by sie poglebialy i rozczarowanie, ze to chlopiec nie byloby juz takie mile jak w pierwszym przypadku. Jak wychodze do miasta i widze dzidzie to bardziej zwracam uwage na malych chlopcow, bo mysle ze taki wlasnie mieszka w moim brzuszku i juz tak sie w nim rozkochalam do szalenstwa. No co to bedzie???? - moze juz w srode sie dowiem, bo ide na usg. Ale wiem, ze obojetnie co bedzie to radosc bedzie tak duza jak jest, albo jeszcze wieksza. ;D

 

[mania]

hmm.. dobry pomysl Tusiu
ja tez za pierwszym razem mslalam o dziewczynce no urodzil sie Tymul a tym razem nie myslam nie chcialam sie nastawiac ale nie ukrywam ze jestem w 7niebie ze jest Tymcio a teraz bedzie mial mlodsza siostrzyczke
oj juz weekend dobiega konca jaka szkoda...a ja tak lubie byc w domu z Lukaszem...hm....
no i na dodatek znowu atak zimy a juz sie cieszylam ze wiosna idze...no nic znowu przyjdzie nam czekac na sloneczko

Kochane spokojnej nocki Wam zycze i do jutra!!!!

 

[Luśka]

Mamuśki dziękuje za słowa pociechy, widzę że i Wy macie problemy z "odsłuchem".

Małżonek już lepiej się czuje i nawet brzuchala kazał na forum zamieścić, mówi że będzie się chwalił tym co w domu najlepsze ;D. Odrobił zaległości w przytulaniu i dopieszczaniu małżonki w weekend i trochę mi teraz lepiej. ;D ;D ;D

Śpijcie dobrze brzuszki.

 

[Luśka]

Aha, sam wkleił zdięcie do galerii brzuszków....hihi

 

[graszka-po]

dzień doberek dziewczynki

 

[tusia25]

No, no Luska masz sie czym chwalic! ;D A to moze blizniaki tam sa? - taki duzy ten twoj brzuszek juz. Sliczny

 

[Klaudia]

Witam Mamusie po weekendzie! My jak zwykle się wylegiwaliśmy w łóżeczku i nadrabialiśmy zaległości z tygodnia Fajnie było, szkoda, że tak krótko Ale ten tydzień będzie fajny, bo idziemy do lekarza no i może w końcu się pokaże jakiś sisiołek albo nie
Tak się zastanawiam, od czego zależy ta wielkość brzucha. Ja mam termin tylko 3 dni po Luśce, a mój brzuch wygląda na jeszcze mniejszy niż Gazelaczka w 19 tc Niestety nie mam aparatu, żeby zrobić zdjęcie.

Kurcze, właśnie wcięłam pół paczki daktyli. Pyyyycha! I mam ochotę na drugie pół ale chyba ze sobą powalczę

 

[Lilka]

Hej dziewczynki!! Jak tam po weekendzie??

Luska my w czwartek mamy dopiero 20tc. a brzuszek mamy taki jak ty a nawet ciut wiekszy!!
Super miec taki brzuszek,uwielbiam go masowac,piescic.......ech Zdjecie mamy juz zrobione wiec powinno nie dlugo sie znalezc w galerii.
Tak wam zazdroszcze ze juz wiecie co to bedzie,jest was coraz wiecej,a ja sie chyba dowiem na samym koncu bo moja lekarka chce mi zrobic dopiero pod koniec marca,mysle nawet ze poczatek kwietnia sie z tego zrobi
Wlasnie wcisnelam w siebie 3 drozdowki!!!!!!!!! : Mocaz ze mnie,nie ?? hihihi
Pozdrawiam a teraz ide sie uczyc,ppaaa

 

[NiaNia]

Drogie Koleżanki!
Jestem tu cały czas z Wami i uważnie sledzę co piszecie. Nie zawsze mam czas aby napisac, ale teraz własnie wykorzystuje nieobecnośc szefa i pisze.
Mam takie same obawy co do płci dzidziusia. Nastawiona byłam zawsze na dziewczynkę, a teraz jednak czuję, że to chłopak. Brzuszek rośnie mi w szpic, ja praktycznie się nie zmieniłiam...i wszyscy mówią że to chłopak. Staram się przyzwyczaić do tej myśli i teraz spcjalnie z męzem mówimyw rodzaj meskim o naszym dzidziusiu.
Co najwazniejsze. Nasza dzidzia już kopie Poczulismy to pod koniec tygodnia. To jezscze nie regularne ruchy, ale wieczorami czekamy aż dzidzia sie poruszy. Chce wiecej, taka to fajada dla mnie. A mój mąż...w siódmym niebie
Nie wiem jak u Was. Ja w sumie jestem najmłodsza w hierarchii mam, bo rodzę najpóxniej. Mnie juz poprawiła się cera i paznokcie. Aż nie dowierzam, bo gołym okiem widzę te zmiany.Już nei ma krostek a paznokcie sie wzmocniły. Z reszta czuje jakbym kwitła. Mam dużo enerii i radości.
A propo`s zakupów Zwiedziłam kilka w Warszawie i odrazu pisze moje spostrzeżenia. Ogólnie PORAŻKA! Omijajcie sklepy : 1. C&A - Blue City 2. Sklep w Galerii Ursynów . Ostatecznie kupiłam jakieś dwie pary spodni, które są całkiem do rzeczy. I wiecie gdzie - w małym osiedlowym sklepiku na Ochocie.
Natomiast polecam H&M ( ja akurat byłam w Reducie, ale chyba lepiej do Arkadii). Kupiłam dwie pikene bluzki. W pracy dziewczyny , które nie sa w ciazy chcą sobie kupić takie na codzień. Są naprawde fajne.

Ufff ale sie rozpisałam. To wszytsko przez ten mój nadmiar energiii :-)

Zaczelismy jzu przygotowania do przyjecia nowego członka rodziny w domu. Ale o tym później, bo mnie juz reka boli hihihi

 

[NiaNia]

Uwielbiam kiedy patrzę na mój suwaczek i on jest coraz dalej...