reklama
kate332
lipcowe mamy'05
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 133
witam
my dzisiaj spalismy do 9-tej i krzysiek zasnąl na drzemkę dopiero o 13:30 zawsze zasypia ok 12-tej poprzestawiało mu sie wszystko ciekawe o ktorej pójdzie spac
ale jakos dziwnie bez joasi zawsze jej było pełno na forum hmm
my dzisiaj spalismy do 9-tej i krzysiek zasnąl na drzemkę dopiero o 13:30 zawsze zasypia ok 12-tej poprzestawiało mu sie wszystko ciekawe o ktorej pójdzie spac
ale jakos dziwnie bez joasi zawsze jej było pełno na forum hmm
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Hello
NO i wynadrabialam wszystko, co z tego jak nie wiem czy porusze to co chcialam, bo tyle tych tematow sie przewnelo.
Moje male szczescie jest naprawde absorbujace, chce sie bawić najlepie ze mną i wszędzie mnie ciągnie za rękę.
Elfiko, oglądnełam Twoja Weroniczke, żywe sreberko jak to Ania powiedział, dobrze, że ma energię mimo choroby. Mój Alus zachowuje się często podobnie ale bez wywijania głową :
No i jeszcze chce mi sie poruszyć temat Twojego jedzenia. Rzeczywiście jeszc bardzo niewiele i na owocach to podtuczyc sie nei ma mowy. Jak bym Cię zaczeła karmić to zaraz by efekty było widać Koniecznie obiadek dwudaniowy i jakieś kanapeczki na wieczór, a nie dwa jabłka starte i arbuz, no to tez ale po kanapkach. No to się odezwała "matka" olice: To wszystko z troski, bo naprawde nam znikniesz z forum, a energi do Weroniczki to Tobie przecie potrzeba cała masę. Z takich jabłuszek to kalorie zaraz wyleca i ciało będzie czerpało z rezerw, który u Ciebie to jest chyba znikoma ilość
Elficzko zrób to dla nas, bo potzrebujemy Twoich cennych rad!
NO i wynadrabialam wszystko, co z tego jak nie wiem czy porusze to co chcialam, bo tyle tych tematow sie przewnelo.
Moje male szczescie jest naprawde absorbujace, chce sie bawić najlepie ze mną i wszędzie mnie ciągnie za rękę.
Elfiko, oglądnełam Twoja Weroniczke, żywe sreberko jak to Ania powiedział, dobrze, że ma energię mimo choroby. Mój Alus zachowuje się często podobnie ale bez wywijania głową :
No i jeszcze chce mi sie poruszyć temat Twojego jedzenia. Rzeczywiście jeszc bardzo niewiele i na owocach to podtuczyc sie nei ma mowy. Jak bym Cię zaczeła karmić to zaraz by efekty było widać
Koniecznie obiadek dwudaniowy i jakieś kanapeczki na wieczór, a nie dwa jabłka starte i arbuz, no to tez ale po kanapkach. No to się odezwała "matka" olice: To wszystko z troski, bo naprawde nam znikniesz z forum, a energi do Weroniczki to Tobie przecie potrzeba cała masę. Z takich jabłuszek to kalorie zaraz wyleca i ciało będzie czerpało z rezerw, który u Ciebie to jest chyba znikoma ilość Elficzko zrób to dla nas, bo potzrebujemy Twoich cennych rad!
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Dla Fridy wszystkiego co najlepsze w dniu imienin, spełnienia marzeń!!!!!
Lila do Ciebie chcialam 3 słowa w sprawie chrzcino-roczku Za dużo żarełka! To tak jak dla mnie. Narobisz się kobieto, a czy docenią? Owszem tort jakieś jeszcze inne ciasto, sałatka, coś na gorąco i przegryzki drobne w postaci koreczków ale nie tyle jedzenia :laugh: ;D No ale oczywiście decyzja nalezy do Ciebie
Iwonko, ja pisałam o zachowaniu mojego ALka ale posta mi zeżarło, a bylo to jakieś dwa dni temu :
Mój Alek zachowuje się tak jak Kornelek, owszem ma chwile niebiańskie i prócz marudzenia jest pogodny, ale potrafi kopać, gryźć (nawet siebie), szczypać i co mu najlepiej wychodzi rzucać tyłkiem. Ja to zwalam na kryzys 11 miesiąca naprawdę! :laugh:
A jak mi to powiedziała jedna z koleżanek, nasze dzieci uczą się jak wyładować złe emojcje, no i niech sie wreszcie nauczą :
Lila do Ciebie chcialam 3 słowa w sprawie chrzcino-roczku Za dużo żarełka! To tak jak dla mnie. Narobisz się kobieto, a czy docenią? Owszem tort jakieś jeszcze inne ciasto, sałatka, coś na gorąco i przegryzki drobne w postaci koreczków ale nie tyle jedzenia :laugh: ;D
No ale oczywiście decyzja nalezy do Ciebie Iwonko, ja pisałam o zachowaniu mojego ALka ale posta mi zeżarło, a bylo to jakieś dwa dni temu :
Mój Alek zachowuje się tak jak Kornelek, owszem ma chwile niebiańskie i prócz marudzenia jest pogodny, ale potrafi kopać, gryźć (nawet siebie), szczypać i co mu najlepiej wychodzi rzucać tyłkiem. Ja to zwalam na kryzys 11 miesiąca naprawdę! :laugh:
A jak mi to powiedziała jedna z koleżanek, nasze dzieci uczą się jak wyładować złe emojcje, no i niech sie wreszcie nauczą :
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Aha i jeszcze chciałam powiedzieć, że ja to planuję dziecko na 2008, ale czy mi wyjdzie to się okaże. Póki co mam nadzięję, że za rok będę bardziej gotowa na kolejnego bobasa. Nie wiem jak nam się życie potoczy, z drugiej strony jak stanę się wygodna po powiedzmy 5 latach to chyba jeszce ciężej będzie zdecydować się na drugie maleństwo niż po 2 latach. Trzymam się narazie tej opcji, że 3 lata róznicy to w sam raz i optymalnie :
Zresztą obstawiałyśmy tu własnie rok 2007 na zajście i 2008 na poród pamietacie???, nei wiem gdzie ten wątek, chyba w lipcówkach po porodzie? a może osobny, poszukam. Mam nadzieję, że nie zostanę sama z tym planem ;D
Ps. Łoś o niczmy narazie nie wie 8)
Zresztą obstawiałyśmy tu własnie rok 2007 na zajście i 2008 na poród pamietacie???, nei wiem gdzie ten wątek, chyba w lipcówkach po porodzie? a może osobny, poszukam. Mam nadzieję, że nie zostanę sama z tym planem ;D
Ps. Łoś o niczmy narazie nie wie 8)
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Martuska pisze:Hello
NO i wynadrabialam wszystko, co z tego jak nie wiem czy porusze to co chcialam, bo tyle tych tematow sie przewnelo.
Moje male szczescie jest naprawde absorbujace, chce sie bawić najlepie ze mną i wszędzie mnie ciągnie za rękę.
Elfiko, oglądnełam Twoja Weroniczke, żywe sreberko jak to Ania powiedział, dobrze, że ma energię mimo choroby. Mój Alus zachowuje się często podobnie ale bez wywijania głową :
No i jeszcze chce mi sie poruszyć temat Twojego jedzenia. Rzeczywiście jeszc bardzo niewiele i na owocach to podtuczyc sie nei ma mowy. Jak bym Cię zaczeła karmić to zaraz by efekty było widać
Elficzko zrób to dla nas, bo potzrebujemy Twoich cennych rad!
hehe że niby pod włos chcesz mnie ten tego? heheh no ale ja jem a tyle tylko bo wiecej nie zmieszcze ;D
a to kręcenie głowa mojego dziecka to zostało jej z tańczenia-weronika jak tylko słyszy piosenke Hips Don't LieShakiry i tego całego Wyclefa Jean to szaleje własnie tak z tą głową, mój mąz jej tego nauczył :
wiadomo jaki tata taka córka ;D
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Aha i jeszcze mialam napisać, dla porównania, że Alek waży 9,360 na golasa. Ważony był tydzień temu. Trzyma się cały czas w swoim kanale centylowym. Jakoś mi się wydaje, że to juz pisałam :
Friduś, a Twoja Igusia to jeść nie chce czy takie sapalanie ma?
Pisz do nas cześciej!
Elfiko Ty nasza kochana, wiecej nie zmieściesz ale jak stopniowoo będziesz jadła więcej to zołądek się poszerzy, bo teraz to pewnie skurczony co nieco
Friduś, a Twoja Igusia to jeść nie chce czy takie sapalanie ma?
Pisz do nas cześciej!
Elfiko Ty nasza kochana, wiecej nie zmieściesz ale jak stopniowoo będziesz jadła więcej to zołądek się poszerzy, bo teraz to pewnie skurczony co nieco
reklama