reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

ania.g pisze:
Na zdjęcia niestet musiecie chyba poczekać - chyba ze sie uwinę z ogarnianiem domu, ale co sie odwlecze to nie uciecze - obiecuje je w końcu zamiescic ;D
proszę się pośpieszyc, bo ciekawośc zżera :laugh: :laugh:
 
reklama
dziewczyny chyba mam raka.
Pod jezykiem na tym podniebieniu czy jak to sie tam nazywa takiego goza mam, on nie boli ale jest - to pewnie rak :-[
Ide spac z dolem.
 
tusia26 pisze:
dziewczyny chyba mam raka.
Pod jezykiem na tym podniebieniu czy jak to sie tam nazywa takiego goza mam, on nie boli ale jest - to pewnie rak  :-[
Ide spac z dolem.

idź lepiej spac, bo głupoty piszesz ;D ::) ::)
ja też idę, bo mi się literki zlewają
do jutra
 
DASARIA pisze:
pędzę spac, bo mąż mnie woła  >:D >:D :police:

a moj schorowany maz i tak w delagacji - na chorobe mial tylko dwa dni - i ja dzis sama, ogarniam chalupe.

Tusia - niezla z Ciebie wariatka - przespij sie rzeczywiscie jutro juz moze nie bedziesz miec takich sceptycznych diagnoz :(
 
ja zaglądam tylko na chwilke , jak zwykle ostatnio....
ciągle mam nadzieję że nadrobie wszystko ale nie mam pojęcia kiedy :(
jakoś cięzko mi sie ze wszystkim uporać, a na dodatek bierze mnie jakies paskudne przeziębienie, zaparzyłam sobie herbatke malinową i zaraz wskakuję do łożeczka
 
ja też ledwo nadrabiam ;) troszkę mnie dzisiaj w pracy wciągneło i dopiero co wróciłam

a martynia w ciagu dnia absorbuje mnie też na pełnym etacie :) :p

bolą mnie plecy, ręce i włosy na głowie czuję się zmęczona ale jestem przepełniona szczesciem tulac malenką do siebie i słuchając jej jak czyta ksiażkę ;D

mogłabym tak wypisywać bez końca ale zerknę jak Wam mijał dzionek
 
reklama
Do góry