reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

reklama
Wczoraj miałam taki spokojny dzień a dziś musiałam się pokłócić:( ehhh

Jeden dzień lepszy, jeden gorszy. Ja miałam jakiś czas temu mega wku*wa 😬 przeklinałam i krzyczałam, a później tez się stresowałam czy nie zaszkodzilam czymś takim. Po kilku dniach miałam wizytę i było wszystko Ok :)
Nie przejmuj się 🤗
Dla „pocieszenia” powiem, ze ja w ciąży mam często takie napady złości, łatwo mnie wyprowadzić z równowagi naprawdę bardzo łatwo… szybko się wściekam
 
Jestem po wizycie.
Po pierwsze zacznę od tego, ze szyjka piękna prawie 5 cm 💚 mimo wszystko profilaktycznie założymy szew.

Pappa - mam mieszane uczucia.
Ryzyko podst 1:200, skorygowane 1:900 ( pozostałe trysomie w tysiącach) mimo wszystko genetyk sugeruje amino bo ryzyko pośrednie ( ewentualnie nifty) 🤷🏻‍♀️

Będzie dziewczynka 😁
Gratuluję córci 😍
 
Dziewczyny, zaczęłam zgłębiać ten temat położnej i tak zapytam, bo kompletnie się nie znam - do takiej położnej trzeba mieć jakieś "skierowanie"? :D w sensie jeśli prowadzę ciążę u lekarza prywatnie, to czy żeby wybrać położna na nfz, też muszę mieć jakiegoś lekarza ginekologa prowadzącego ciążę na nfz? Widziałam że szkoły rodzenia też są na nfz, tylko w niektórych warunkiem jest to, że wybierasz ich położną :D
Mam ten sam problem 😏 idę w poniedz do lekarza to zapytam najpierw położnej która u niego przyjmuje ☺️
 
Z tego co pamiętam pisała o tygodniowym wyjeździe 😍
Coś kojarzę, ale tyle osób pisało o wyjeździe że nie ogarniam. Jeszcze teraz znów po pracy śpię i ciezko mi nadrabiać. Na priv będę se notatki robić 😁 w pierwszej ciąży też tak robiłam i wiedziałam kto i co. A jak się dziewczyny wykruszyły to potem już pamietałam o każdej 🤩
 
Kurcze dziewczyny ja miałam z rana tak mocne wzburzenie (nie będę pisać o co chodzi w otwartym watku) ale tak mocno się zdenerwowałam i pokrzyczalam teraz się martwię że mogłam małemu zaszkodzić....🙄🥺 ale nie wytrzymałam sytuacji a jeszcze moje emocje są teraz nieprzewidywalne łatwo mnie wyprowadzić z równowagi...:(
Nie martw się, ja miałam ogrom stresu i negatywnych emocji w grudniu i na prenatalnych było wszystko w porządku. Położna mówiła żeby się nie stresować jeszcze bardziej i ze wszystko będzie ok. Czasem emocji poprostu nie da się uniknąć.
 
Nie martw się, ja miałam ogrom stresu i negatywnych emocji w grudniu i na prenatalnych było wszystko w porządku. Położna mówiła żeby się nie stresować jeszcze bardziej i ze wszystko będzie ok. Czasem emocji poprostu nie da się uniknąć.

Dokładnie, czasem się nie da uniknąć nie będąc w ciąży, a co dopiero jak te hormony nami potrząsają 🙈 Nie chce zwalać wszystkiego na ciąże tez, ale przed taka nie byłam 🙈
 
Kurcze dziewczyny ja miałam z rana tak mocne wzburzenie (nie będę pisać o co chodzi w otwartym watku) ale tak mocno się zdenerwowałam i pokrzyczalam teraz się martwię że mogłam małemu zaszkodzić....🙄🥺 ale nie wytrzymałam sytuacji a jeszcze moje emocje są teraz nieprzewidywalne łatwo mnie wyprowadzić z równowagi...:(
Powiem Ci, ze ostatnio też miałam taką sytuację, że az trzęsłam się z nerwów, a do wizyty u mojej lekarki daleko. I stwierdziłam, że mimo iż fizycznie ze mną się nic nie działo, to pojechałam na SOR. Na poczatku sceptycznie na mnie spojrzeli, bo ani krwawienia, skurczów, tylko duży stres, trwający od 4 dni. Ale mimo wszystko przyjęli mnie cieplo, sprawdzili czy z maluszkiem wszystko jest dobrze i mnie to uspokoiło:). Nie wiem czy to dobra rada, ale.mi pomoglo pojechanie na SOR i sprawdzenie. Jeżeli miało by Ciebie to uspokoić, to myślę l, że warto. I najważniejsze aby myśleć o sobie i maluszku i negatywne osoby odsunąć, aby nie szkodzily
 
dziewczyny przez was zaczynam myslec o pralkosuszarce haha
Latem ok, na ogródku pranie szybko wyschnie i pachnie tak ładnie ale pewnie na święta następne sobie sprawie (tak jesienią haha)
suszarka to wybawienie, tez ja posiadam. Z góry Przemyśl 2 sprzęty na rzecz kombajnu (2 w1) bo słyszałam, ze się psują, a wtedy ani pralka ani suszarka nie działa.
Ja mam maleńka łazienkę i suszarka stoi na pralce. Łazienkę mam na prawdę maleńka, ze jeden kosz na pranie do szafy w przedpokoju musiałam wsadzić 🙈 ale brak suszarek na pranie porozstawianych w całym domu- bezcenne 💚 i jeszcZe ta ilość wody, która nie wsiąka w ściany itp 🤯
 
reklama
Ja już nie mogę nic czytać na forum chyba,. muszę sobie zrobić przerwę. Wczoraj tak się zestresowałam tym łożyskiem że nie wiem czy przypadkiem nie wzięłam podwójnej dawki acardu czyli 150x2 😱 w końcu w nocy zadzwoniłam na
Nawet nie dopisałam postaz tych emocji 😂 zadzwoniłam na sor ginekologiczny do pobliskiego szpitala i lekarka powiedziała że nic się nie stało i trzeba uważać. Im więcej o tym myślę tym bardziej mi się wydaje że jednak wzięłam normalną dawkę a nie podwójną, ale pewności oczywiście nie mam. Muszę sobie zastosować system pudełkowy chyba, wkładam leki do pudełek na dany dzień ;).
No w każdym razie nie poznaję siebie, serio. Sama siebie wkręcam i nakręcam - brak racjonalności totalnie 😂
W każdym razie z tego wszystkiego jadę dzisiaj do mojego prowadzącego na 13 zobaczyć maleństwo ;)
 
Do góry