reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

reklama
Wlasnie dziewczyny z tego co czytam to już kolejny przypadek, gdzie usg prawidłowe a PAPPA podwyższa jakieś ryzyko 😞 Nic z tego nie rozumiem. Ja już zrobiłam także pozostaje mi tylko czekać

A Ty @Violk4 spokojnie, w poniedziałek mówisz masz wizytę tak? Wszystko będzie dobrze. Obraz usg mówi sam za siebie ze wszystko prawidłowo 🤞
Mnie to nawet nie pytał o tę krew czy chcę, po prostu przyszła Pani pobrała i poszła. Tak jakby sam zdecydował, że robimy pappe 🤷‍♀️
 
Ja właśnie dzisiaj zrobiłam więc za tydzień będę miała wyniki, ale po twoim wpisie zastanawiam się nad tym na ile to badanie jest wiarygodne 😕
Bo to jest tak, to są suche liczby, a ryzyko ogólnie chorób rzadko kiedy, o ile w ogóle kiedykolwiek wynosi zero, jakby każda z nas zrobiła badanie na ile jest ryzyko wystąpienia w naszym organizmie jakiegoś nowotworu, to też by jakieś tam wyszło w liczbach, ale to nie znaczy, że nam się przytrafi 🤷🏻‍♀️
 
Na pewno wszystko będzie dobrze, skoro na USG wszystko wygląda w porządku, to nie ma się czym martwić :) To są tylko liczby, spokojnie...
U mnie jeśli na prenatalnym USG wyjdzie wszystko ok, to może nawet nie zdecyduje się na PAPPA, szkoda stresu, stres tez nie jest dobry 😌
Dlatego ja Pappa nie robię. Tak mi poradził mój lekarz. Jeśli z USG będzie coś nie tak, to wtedy dalsza diagnostyka, ale bez Pappa.
 
Na samym USG nic nie mówił, żeby coś złego widział. Wręcz przeciwnie zapewniał jest wszystko w porządku, dopiero jak doszły wyniki PAPP'a to dostałam od niego cały opis badań, ze wskazaniem do amniopunkcji
Współczuję stresu 🫂 Też się obawiam wyników Pappy. Nie chciałam robić,ale lekarz przekonał mnie tym,że pokaże też ryzyko wystąpienia zatrucia ciążowego czy porodu przedwczesnego. Akurat moja mama miała w ciąży ze mną zatrucie ciążowe więc obawiam się trochę tego i postanowiłam zrobić to badanie. W poprzednich ciążach nie robiłam,ale też byłam młodsza..
Czy rozważasz teraz badanie wolnego dna? Wiem,że kosztuje słono, ale jest to jeszcze jeden krok przed amnio..
Mój lekarz powiedział mi,że jak ryzyka wyjdą co najmniej podwyższone albo wysokie, to jak będę miała możliwość finansowa to zrobimy test wolnego dna płodu.
 
Ja musiałam zrobić pappa bo inaczej moja lekarka nie prowadzi ciąży i powiem wam ze po tych wpisach i jak poczytalam w necie to już żałuję ( choć nie mam jeszcze wyników z krwi, a usg wyszło ok ) myślicie że może tak być że przeziernosc wyjdzie ok, kość nosowa widoczna, a jednak dziecko urodzi się z zespołem? Aż mnie brzuch z tego wszystkiego rozbolał 😕
 
W poniedziałek mam wizytę. U swojego ginekologa prowadzącego.

Na USG nic mi nie powiedział, że coś złego widzi.

Dopiero jak doszły wyniki z testu PAPP'a, wysłał mi cały opis badań prenatalnych z zaleceniem zrobienia amniopunkcji..
Kurcze dziwne trochę 🤔 bo mówiłaś że na USG przezierność wyszła ponad 4 a to już powyżej normy 🤔 lekarz nic wtedy nie mówił? W niedzielę pisałaś że masz wyniki pappy ale opis będziesz miała dopiero za tydzień 🤔 to skąd ten opis dzisiaj? Ja bym spokojnie i bez paniki czekała do wizyty u swojego lekarza... I z nim na spokojnie omówiła cały opis badania i dalszą diagnostykę
 
Kurcze dziwne trochę 🤔 bo mówiłaś że na USG przezierność wyszła ponad 4 a to już powyżej normy 🤔 lekarz nic wtedy nie mówił? W niedzielę pisałaś że masz wyniki pappy ale opis będziesz miała dopiero za tydzień 🤔 to skąd ten opis dzisiaj? Ja bym spokojnie i bez paniki czekała do wizyty u swojego lekarza... I z nim na spokojnie omówiła cały opis badania i dalszą diagnostykę

Mi przezierność wyszła 1.8mm na przykład. Lekarz mówił, ze Ok bo musi być poniżej 2.5 żeby nie było ryzyka.
A Tobie @Violk4 ponad 4? Bo jak pisałaś to chyba musiałam tego nie zarejestrować
 
reklama
Ja musiałam zrobić pappa bo inaczej moja lekarka nie prowadzi ciąży i powiem wam ze po tych wpisach i jak poczytalam w necie to już żałuję ( choć nie mam jeszcze wyników z krwi, a usg wyszło ok ) myślicie że może tak być że przeziernosc wyjdzie ok, kość nosowa widoczna, a jednak dziecko urodzi się z zespołem? Aż mnie brzuch z tego wszystkiego rozbolał 😕
Spokojnie nie dajmy się zwariować... Powtórzę jeszcze raz co mi powiedział lekarz który pracuje w klinice genetycznej... Badanie USG, pappa oraz dna płodu nie dają żadnej gwarancji na chore lub zdrowe dziecko... Na USG zawsze może dojść do pomyłki a pappa i dna płodu to tak naprawdę statystki... Najbardziej miarodajnym badaniem jeśli nas coś niepokoi jest inwazyjna amniopunkcja... Ale jeśli USG wychodzi ok a pappa ma podwyższone ryzyko to należy uwzględnić głównie usg i to samo jest z dna płodu... USG i amnio jest najwygodniejsze bo to pierwsze jest źle tylko przez błąd lekarza a to drugie jeśli naprawdę dziecko jest chore 🤷 dlatego ja mimo iż mam córkę obciążona genetycznie i ja sama też to nie decyduje się na amniopunkcję (bo tej choroby i tak nie wykryje) ani na dna płodu 🤦 żebym nie musiała robić pappy na NFZ bo takie wymogi to też bym jej nie robiła 🤷
 
Do góry