Tak, jakbym miała jeździć do biura to nie dałabym radyJa praca z domu więc zamierzam pociągnąć ile się da, też dla swojej psychiki bo jak nie pracuje to za dużo myślę i szukam problemów. Ale gdybym miała dojeżdżać, mieć zwiększone ryzyko infekcji albo męcząca fizycznie pracę to oczywiście L4 jak najszybciej.
reklama
słoneczko91
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2022
- Postów
- 147
Wszystkiego dobrego dla Was w tym 2023r, dużo zdrówka, szczęście, miłości i samych dobrych wiadomości piccolo kupione, sałateczke zrobię i można świętować
U mnie też praca biurowa z dojazdem ok 40 min w jedna stronę samochodem ale na razie bez zwolnienia. Jak będzie wszystko ok to chciałabym w maju pójść no ale wiadomo jak to jest, różnie bywa z ciazami. Praca pozwala mi też trochę oderwać myśli, a ja jestem panikara i mam taką psychikę że ciągle rozmyślam i zastanawiam się czy jest ok, czytam w internecie itp. a w pracy nie mam na to czasu. Teraz miałam prenetalne we wtorek to 1 dzien byłam spokojna a później znowu kiepskie myśli.
Talala6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2017
- Postów
- 845
Udanego Sylwestra i wszystkiego co najlepsze w 2023 roku! Przede wszystkim spełnienia największego marzenia oraz zdrowia, miłości i spokoju. My dziś świętujemy tylko z mężem i synkiem,ale mi to bardzo pasuje. W razie czego czeka na mnie puchowa sala . Zazwyczaj spędzaliśmy Sylwestra z siostrą męża,ale ona właśnie dziś wychodzi ze szpitala ze swoim grudniowym choinkowym maluszkiem
Ja na zwolnienie planuje iść od kolejnego styczniowej wizyty, lekarz już się pytał czy nie chce,więc wiem,że nie będzie problemu. Prace mam siedząca przed komputerem ale dość stresująca ostatnio, bo mamy aktualnie projekt pod presją czasu i chyba już sobie daruję wdrażanie w niego.
Ja na zwolnienie planuje iść od kolejnego styczniowej wizyty, lekarz już się pytał czy nie chce,więc wiem,że nie będzie problemu. Prace mam siedząca przed komputerem ale dość stresująca ostatnio, bo mamy aktualnie projekt pod presją czasu i chyba już sobie daruję wdrażanie w niego.
D
domwas0908
Gość
Zdrowia Dziewczyny, ja póki co zdrowa, ale też chyba przez to, że nie wychodzę za dużo. W poniedzialek Kacper wraca do przedszkola - oby niczego nie przyniósł.
We wtorek w końcu wizyta u gin juz zaczynam świrować czy wszystko ok. Z objawów pozostało mi tylko zmęczenie i w nocy ból piersi.
Ejk, Pszczółka- trzymam mocno kciuki.
Gratuluję dziewczynom, które mają już prenatalne za sobą i wyszło dobrze.
Ja będę portami trząść 9 stycznia. Na szczęście mam na 10:00 także nie za dużo czekania.
Życzę Wszystkim wszystkiego co najlepsze na ten Nowy Rok. Zdrowych i bezstresowych ciąż
We wtorek w końcu wizyta u gin juz zaczynam świrować czy wszystko ok. Z objawów pozostało mi tylko zmęczenie i w nocy ból piersi.
Ejk, Pszczółka- trzymam mocno kciuki.
Gratuluję dziewczynom, które mają już prenatalne za sobą i wyszło dobrze.
Ja będę portami trząść 9 stycznia. Na szczęście mam na 10:00 także nie za dużo czekania.
Życzę Wszystkim wszystkiego co najlepsze na ten Nowy Rok. Zdrowych i bezstresowych ciąż
Mieszkam na spokojnym osiedlu na końcu miasta. Tu prawie nikt hucznie sylwestra nie obchodzi..prawie, bo jeden sąsiad już 2 lata temu i w zeszłym roku puszczał nam fajerwerki nad samym dachem bałam się że kretyn nam dom pusci z dymem. Mój pies mało na zawał nie zszedł. Siedziałyśmy pod schodami przykryte kocem, trzęsła się strasznie. Zostawilismy mu tym razem informacje, zeby przemyslal (sam też ma kilka psow) ale i tak nastawiam się na to, że dzisiejszego sylwestra również spędzę pod schodami z moim 50 kilogramowym maleństwem
A co do L4 mam na tyle dobrze, że byłam na dzialnosci i pracowałam z klientami w domowej pracowni wiec jestem przyzwyczajona do siedzenia w domu( i w dresiku) Teraz tylko brakuje mi kontaktu z ludźmi, bo już zawiesiłam pracę, a bez kontaktu z ludźmi człowiek głupieje
A co do L4 mam na tyle dobrze, że byłam na dzialnosci i pracowałam z klientami w domowej pracowni wiec jestem przyzwyczajona do siedzenia w domu( i w dresiku) Teraz tylko brakuje mi kontaktu z ludźmi, bo już zawiesiłam pracę, a bez kontaktu z ludźmi człowiek głupieje
Załączniki
D
domwas0908
Gość
Ja w każdej ciąży pracowałam ( 2 do poronienia..a z Kacprem do 8 miesiaca) za każdym razem w 1 trymestrze byłam chora. Teraz w tej ciąży poszłam do gin pierwszy raz w 8 tyg i od razu gin dała mi L4i nie chciała słyszeć że wracam do pracy. Pracuje w szkole czyli wylęgarni wirusów..I tak z dnia na dzień musialam zostawić wychowawstwo i resztę klas, które uczyłam..było to baaardzo ciężkie dla mnie.też ciągle się zastanawiam czy nie czas już iść na l4 chociaż jeszcze chciałabym z miesiąc popracować. Teraz że wzglądu na chorobę córki mam tydzień wolnego.
Anuszka272
Moderator
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2021
- Postów
- 15 017
Ja mam 4psy jednen z nich strasznie się boi zawsze sylwestra spędza z nami w domu mimo że jest psem podwórkowym i myśliwskim więc huk strzału jej nie straszny jednak petard boi się panicznie... Niestety córka uwielbia petardy ale ma wytłumaczone że strzelamy tylko raz w Sylwestra o północy i koniec bo to jest niezdrowe dla zwierząt... Niestety nasi sąsiedzi też tego nie rozumieją i już od świat szaleją a ta mi ciągle na parapecie siedziBoże a ja się pozale. Jak co roku od rana mam cyrk. Sąsiedzi hukowe petardy co chwila a mój pies zaraz na zawał zejdzie. Co roku wydaje kupę kasy żeby testować różne sposoby na uspokojenie, przerabiałam już tabletki ziołowe, obroże uspokajające, dyfuzory... Nic nie pomaga, w tym roku mamy thundershirt ale jest 14 i już chłopaka telepie powiedzcie mi co ludzie widzą w tych petardach hukowych? Gdyby sylwestrowe szaleństw ograniczalo się do fajerwerków o północy to naprawdę byłoby do przeżycia dla zwierząt. Ale kurna od rana i nie dla widoku tylko po prostu "bo tak" próbowałam rozmawiać ale zostałam wręcz wyśmiana
Miętusek
Moderator
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2022
- Postów
- 6 121
To 9 stycznia mamy obie prenatalne powodzenia dla nasZdrowia Dziewczyny, ja póki co zdrowa, ale też chyba przez to, że nie wychodzę za dużo. W poniedzialek Kacper wraca do przedszkola - oby niczego nie przyniósł.
We wtorek w końcu wizyta u gin juz zaczynam świrować czy wszystko ok. Z objawów pozostało mi tylko zmęczenie i w nocy ból piersi.
Ejk, Pszczółka- trzymam mocno kciuki.
Gratuluję dziewczynom, które mają już prenatalne za sobą i wyszło dobrze.
Ja będę portami trząść 9 stycznia. Na szczęście mam na 10:00 także nie za dużo czekania.
Życzę Wszystkim wszystkiego co najlepsze na ten Nowy Rok. Zdrowych i bezstresowych ciąż
Szczęśliwego Nowego Roku dziewczyny!
reklama
Anuszka272
Moderator
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2021
- Postów
- 15 017
A tak po za tym właśnie wypucowalam dom i biorę się za gotowanie bo okazało się że sąsiedzi jednak wpadną i dodatkowo kuzyn mojego męża nie wiem jak wytrwam bo wczoraj zostawiłam gości (bratanicę męża z chłopakiem) i poszłam spać bo nie dość że mnie brzuch bolał to jeszcze sen mnie złożył że nawet hałas mi nie przeszkadzał
Dziękuję za wszystkie życzenia i Wam równiez życzę wszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok aby to co źle było już za nami i teraz czekaly na nas już tylko cudowne wiadomości @Pszczolka38 i @EJK85 dla Was szczególnie śle życzenia wewnętrznego spokoju i oby wyniki okazały się łaskawe dla Was i dla waszych fasolek dużo zdrówka dla Was wszystkich
Dziękuję za wszystkie życzenia i Wam równiez życzę wszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok aby to co źle było już za nami i teraz czekaly na nas już tylko cudowne wiadomości @Pszczolka38 i @EJK85 dla Was szczególnie śle życzenia wewnętrznego spokoju i oby wyniki okazały się łaskawe dla Was i dla waszych fasolek dużo zdrówka dla Was wszystkich
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 272 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 473 tys
Podziel się: