ada1989
Mama Konradka :)
Gratulacje [emoji4][emoji4][emoji4]A ja zostałam ciocią w nocy Cudaśny maluch A tu jeszcze tyle ciąży...
Co do fajek, ja palilam od 17 roku życia, przy każdej ciąży jak tylko sie dowiedziałam o ciąży to przestawalam i na czas karmienia albo i dłużej. Po ostatniej ciąży nie wróciłam już do tego i dobrze mi z tym [emoji4] a moja wspaniała szwagierka jak tylko urodziłam to non stop pytała kiedy wracam do palenia [emoji1][emoji1] i jak jej mówiłam że nie palę i nie spieszy mi się do tego to się starsznie dziwila 'To Ty nie będziesz juz palić??' [emoji23] ale już nie chce mi się tłumaczyć. Cieszę się że teraz od samego początku ciąży nie musialam truć malucha. Mój M pali,niewiele bo może ze dwie fajki dziennie i mi śmierdzi. Albo sąsiad jak przyjdzie,on jeszcze pali jakieś smierduchy to w ogóle ciężko mi wysiedziec...