reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Ja ogólnie jestem bardziej kociara. Moje nie sikaja chłop 2 razy dziennie ogarnia 4 kuwety. Są wykastrowane chłopaki, bliźniaki.

Co do zamówienia to na uczelnie. Robię doktorat I potrzebowałam filtry żeby skończyć jeden research i wysłałam zamówienie przez Research Dept. w listopadzie a do producenta nigdy nie doszedł [emoji85] wcześniej nie sprawdzałam bo od nich zawsze ze 3 miesiące idzie, teraz się zainteresowałam i o. Dość mam pomału tego doktoratu i tego co uczelnia odwala.
O widzisz. A u nich kupa lezala w kuwecie cały dzień, fuj. Generalnie to może raz na tydzień to ogarniali, wiem bo mieszkaliśmy z nimi dwa miesiące
No szkoda ze tak wyszło z tym zamówieniem, akurat teraz ci nerwów nie potrzeba...
Ale masz dobrze! Ja u siebie robię na wiosnę ogródek i będę mieć swoje marchewki, dynię i inne warzywka. O ile mi energii wystarczy, bo muszę założyć ten ogródek od zera. Ale plan ambitny [emoji23][emoji23][emoji23]

Mam wrażenie, ze pomimo jednego dziecka jestem mega do tylu. Kiedyś byłam bardziej „na czasie” niż teraz. Sporo teorii idzie do lamusa i trzeba się doedukować.


Ja mam 3 psy i wiem ze jeden z nich NIGDY nie zostanie dopuszczony do dziecka.

Bob [emoji7] rany, to kompletnie zmienia postać rzeczy! Dzięki ! [emoji23][emoji4]

Masz dobre wyniki. Dobre pH. Ja się męczę z pH 7 [emoji849]

Mam jeszcze takie pytanie. Przed ciążą spożywałam mięso. Wcale nie tak mało... w ciąży odrzuciło mnie kompletnie i leci juz 5 miesiąc bez. Ciecierzyca, soja itp odpada bo nie znoszę tego smaku. Jak inaczej zadbać o odpowiednia ilość białka? Bo jakoś wyrównać to chyba muszę :/ nie chcę się zmuszać do miecha...
To pies taki zazdrosnik czy nie lubi dzieci?
Hehe, dobre [emoji23]

Ja siedze w szpitalu i przyniesli mi snaki do przegryzki. Czipsy i ciasteczka!
Przynajmniej coś [emoji1]
 
Nie, narazie podstawowe badania plus brzuch mi obmacala. Dziwne bo od razu wiedziala gdzie mnie bedzie bolalo. Czekam, jest 7 mamusiek przede mna a doktorka gdzies na odziale.
Ciekawe skąd wiedziała [emoji848] dawaj znać co tam powiedzą
O widzisz. A u nich kupa lezala w kuwecie cały dzień, fuj. Generalnie to może raz na tydzień to ogarniali, wiem bo mieszkaliśmy z nimi dwa miesiące
No szkoda ze tak wyszło z tym zamówieniem, akurat teraz ci nerwów nie potrzeba...To pies taki zazdrosnik czy nie lubi dzieci?Przynajmniej coś [emoji1]
O fuuu... U nas jak polezy pół dnia to już mną rzuca żeby sprzątać ale mam zakaz od chłopa [emoji85]
 
Jak kocica byla w domu to kuweta byla sprzatana co tydzien a kupacz zabierany od razu. Potem kupilam taka zamykana jak transporter to raz siknela i trzebabylo sprzatac bo niechciala wyjsc. W koncu odkryla ze moze zalatwiac sie na zewnatrz i juz zrezygnowala z kuwety.
 
O widzisz. A u nich kupa lezala w kuwecie cały dzień, fuj. Generalnie to może raz na tydzień to ogarniali, wiem bo mieszkaliśmy z nimi dwa miesiące
No szkoda ze tak wyszło z tym zamówieniem, akurat teraz ci nerwów nie potrzeba...To pies taki zazdrosnik czy nie lubi dzieci?Przynajmniej coś [emoji1]
Przecież to cuchnie przeokrutnie. Już nie wspomnę, że wzięli sobie kota/koty i w ogole nie dbali o to, żeby one się dobrze czuły? Miałam kocura, jak on siusiu zrobił do kuwety to od razu musiałam sprzątać, bo smierdziało nieziemsko. Miał taki czas za kociaka, że lubił sikać w łazience przy wannie. Pomogła kastracja. I smród był mniejszy. Ale ja przy tej kuwecie to ze sto razy dziennie z łopatką na czterech siedziałam. Nie wyobrażam sobie tak zaniedbać zwierzaka.
 
reklama
Idę wyrobić ciasto na pizzę. Miałam chęć od rana, ale jechać mi się nie chce, za daleko. Z dwojga złego skoczyłam mężowi po piwko ale pizze zrobie sama :) 5km to zawsze mniej niz 25 :)
 
Do góry