- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Nie pamiętam dokładnie w tym momencie, 7:30 albo 7:45... Rano, żeby potem mąż mnie podwiózł do mamy a sam pojechał do pracyO ktorej ? [emoji14] to juz jestesmy we trzy
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie pamiętam dokładnie w tym momencie, 7:30 albo 7:45... Rano, żeby potem mąż mnie podwiózł do mamy a sam pojechał do pracyO ktorej ? [emoji14] to juz jestesmy we trzy
Tez mam taki plan zreszta jak codzien i zawsze znajde wymowke [emoji13] a z drugiej strony samej mi sie nie chce. Co do kręgosłupa to tez mam problemy ( duze skrzywienie) kiedys lekarz mi powiedzial ze moge miec problemu w ciazy i ost miesiące moga byc lezace ale licze ma to ze bedzie dobrze. Chociaz od poczatku ciazy już mi killa razy strzyknal... Bol niesamowityTen sport to i ja lubie najbardziej chociaz czuje ostatnio juz kregoslup, jutro ide na dlugi spacer. Koniec lezenia
Nie pamiętam dokładnie w tym momencie, 7:30 albo 7:45... Rano, żeby potem mąż mnie podwiózł do mamy a sam pojechał do pracy
Tez mam taki plan zreszta jak codzien i zawsze znajde wymowke [emoji13] a z drugiej strony samej mi sie nie chce. Co do kręgosłupa to tez mam problemy ( duze skrzywienie) kiedys lekarz mi powiedzial ze moge miec problemu w ciazy i ost miesiące moga byc lezace ale licze ma to ze bedzie dobrze. Chociaz od poczatku ciazy już mi killa razy strzyknal... Bol niesamowity
Dwa tygodnie przed planowanym maratonem miałam zapalenie węzła chłonnego (muszka mnie ugryzła, reakcja alergiczna, spuchła mi reka, poszło na węzeł, itd...), więc z bólem serca postanowiłam odpuścić start... 2 tygodnie później dowiedziałam się, że jestem w ciążyOoo super ja nie biegałam przez ponad miesiąc bo kiepsko sie czułam ale od dwóch tygodniu zaczęłam znowu jak mi tego brakowało !!!
Dwa dni po półmaratonie dowiedziałam sie ze jestem w ciąży i jeszcze życiówkę wtedy zrobiłam !
Celowo taki dzień wybrałam, żeby przyjmował rano, żeby się nie stresowaćTo fajnie, wstaniesz i odrazu na wizyte mniej czekania, mniej stresu
Moj lekarz przyjmuje dopiero od 15. Tak to tez bym poszla wczesniej
Owszem lubie sobie polezec ale nie lubie byc uziemiona [emoji13] takze musze znaleźć jakieś cwiczenia na kręgosłup moze pomogaTez mam krzywy ale z tego powodu nigdy mnie nie bolal. A kregoslup zaczal mnie bolec od kad odczuwam te ciagniecia i biodra tez bola. Lubisz lezec to nie bedziesz narzekac
Dwa tygodnie przed planowanym maratonem miałam zapalenie węzła chłonnego (muszka mnie ugryzła, reakcja alergiczna, spuchła mi reka, poszło na węzeł, itd...), więc z bólem serca postanowiłam odpuścić start... 2 tygodnie później dowiedziałam się, że jestem w ciąży
Bardzo mi brakuje biegania, ale na razie muszą wystarczyć spacery... Maleństwo ważniejsze, a przy ciąży wysokiego ryzyka nie mogę tego ryzyka jeszcze zwiększać...
Za jakiś czas chyba kupię kijki i pierwszy raz w życiu spróbuję..
Pizza[emoji173] zrobilas mi smaka [emoji13][emoji13]Uff, nadrobiłam
Byliśmy ze znajomymi na pizzy, a po powrocie 200 postów [emoji50]
Ale udało się po godzinie nadrobić
A teraz napiję się herbaty, i będę się zbierała spać - ciekawe, czy dzisiaj usnę, wczoraj zasnęłam po 1... [emoji52](pobudka o 5..)