- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Dokładnie... Kiedyś nikt by nie widział, że okres, który spóźnił się 2 tygodnie to stracona ciąża.. Jednak najwięcej ciąży traci się do 8tc, a to są się "przeoczyć", zwłaszcza kiedyś, jak nie było popularnych testów, a o becie nikt nie słyszał...No ja tez stracilam ciaze w sierpniu. Nawet nie mialam pojecia, ze az tyle kobiet przez to przechodzi. Mysle, ze obecne srodowisko ma na to wplyw. Ale tez swiadomosc. Kiedys pewnie wiekszosc kobiet nie wiedziala, ze poronila. Teraz obserwujemy cykle, robimy szybko testy, lecimy na usg.
A ludzie faktycznie nie potrafia zrozumiec, dopoki nie przezyja tego samego.
Aniołek[*]8.08.2017
Ale też kiedyś nie było wszystko tak nafaszerowane hormonami, było mniej chemii wszędzie itd.