Renfrii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2017
- Postów
- 273
Ja polecam nie jeść w ogóle ryb z Atlantyku!!! Oglądałam program o tym, który puszczali w nocy koło 1, żeby oczywiście jak najmniej ludzi widziało, w tych łowiskach atlantyckich karmią ryby antybiotykami, niektóre są po prostu zmutowane, babka która prowadziła badania nad tym straciła prace ale ostrzega, że te ryby już nie są tylko trujące ale i TOKSYCZNE, najbardziej to łosoś, śledź dorsz i jeszcze kilka wymieniła, jak już ktoś naprawdę nie potrafi żyć bez ryb to polecam ryby oceaniczne najmniej zanieczyszczone.Ogolnie zasada od ryb jest jedna. Im wieksza , tym wiecej posiada w sobie zanieczyszczen I toksyn, metali ciezkich w tym rtec.
Dlatego tez unikamy tunczyka (bo to duza ryba I dlugozyjaca), szczegolnie tego z puszki, pange, makrele I lososia ( ktory jesli zyjacy dziko mozna jeszcze przelknac to te z hodowli sa bardzo niezdrowe I szkodliwe).
Jesli chcecie I mozecie ( mnie odrzuca zapach ) to kupcie sobie dobrej jakosci olej lniany na zimno tloczony, ktory posiada duze ilosci omega-3 .
Ja jestem dzis cieta jak zyletka ... wszystko mnie w...rwia.