Jestem tak wk*rwiona, że aż mi rzyganie przeszło...
Czekam na pare przesyłek, a to jakies ciuchy, rzeczy dla młodego itp. I rano przyszło mi powiadomienie od GLS ze dzis mi dostarczą przesyłkę z Eurofirany (zasłony do pokoju małego). Ja cały dzień w domu, Łukasz z resztą też. I dostaje sms ze co? ŻE MNIE KU*WA W DOMU NIE MA I JEST AWIZO! Nawet na chwilę nie wyszłam z domu... Już nie pierwsza taka sytuacja z gls. Jak robiłam 2x zamówienie u Mamyginekolog to identyczna sytuacja. Tez całe dnie byłam w domu bo wiedziałam ze mają byc kurierzy i za kazdym razem dostawałam awizo. No szlag człowieka trafia. I teraz jedź odebrac przesyłkę na 2 koniec Warszawy bo oczywiście tam ją zostawił bo tam ma blisko bazę, nawet nie wyjechał w stronę mojego mieszkania tylko wali ścieme ze mnie nie ma. Ze 2 x było tak ze byli kurierzy dpd i nie było mnie domu, to zostawiali paczki u ochrony, dzwonili tylko że mnie nie ma i czy zgadzam sie zeby tam mi je zostawić i było spoko.
Dzięki dziewczyny za troske, jadę na wizytę autem z Ł i oczywiscie on prowadzi, takze proszę sie nie martwić