Emol zazdroszczę domu, ojjjjjj bardzo, a z zębami u nas tak samo
Z mową to teściowie od urodzenia L przy każdym spotkaniu pytali czy już gada? Jakby to było nie wiem wyznacznikiem normalności? [emoji14] W ogóle to teść ma w głowie jakoś ułożone, że jak z L jeździłam na rehabilitacje to znaczy ,że L jest niepełnosprawny. Czasami zadaje pytanie typu: Co tam lekarze mówią? Albo Co dalej macie w zaleceniach? No masakra, ludzie na prawdę nie wiedzą co to obniżone napięcie mięśniowe [emoji14]
W ogóle w tym tygodniu mam niesamowity spad, rzekła bym nawet,że mam objawy depresji, nic mnie nie cieszy, jestem bardzo nerwowa, nie mam cierpliwości, spać mi się ciągle chce i płakać, w ogóle bym wyszła i nie wróciła. I bbbbardzo tęsknię za pracą. Dobrze, że z Moim mogę pogadać o wszystkim, bo bym zgłupiała, doszliśmy do wniosku, że to przez ciągle siedzenie z dziećmi, nikt nie chce z chłopakami zostać na noc, od 3,5 roku nigdzie we dwójkę nie byliśmy ( mówię o nocy) . Ehhhh no i wiadomo, wieczny brak kasy.
Przesrane...