Dziewczyny, może Wy mnie poratujecie jakąś radą, bo ja już siwieje... od środy odsmoczkowujemy Kubę (ogólnie smok był tylko do zaśnięcia, później sam wypluwał w nocy, tylko jak się przebudził, to sobie wkładał). Pierwsza noc, pomarudził przy zasypianiu, ale ładnie przespał noc. Następnego dnia długo nie chciał iść na drzemkę, ale w końcu w wózku dał się uśpić. Druga noc, nie chciał w łóżeczku, zasnął z nami, spał ładnie do rana. Na drzemkę nie chciał iść, już na widok wózka krzyczał. W końcu mąż po pracy uśpił go w naszym łóżku, ale spał krótko i obudził się z rykiem. Z piątku na sobotę, masakra, ale to chyba trochę zasługa męża, bo go u nas w łóżku za bardzo rozbudził, w końcu ja go uśpiłam w łóżeczku, ale początki były trudne, wił się, krzyczał, płakał, walił głową o szczebelki... Rano obudził się z rykiem, drzemkę złapał na spacerze. Z wczoraj na dziś powtórka, obijanie się o łóżko, ale szybciej zasnął, zeszło się z 30min, a nie 2h... A dziś w dzień to już apogeum... Do wózka na dwór - za nic. O byle co awantura, pół dnia płacze. Przy obiedzie przysnął mi w foteliku, jak go odpinałam, obudził się. Znów ryk, ale jakoś go na rękach uśpiłam, tyle że jak dotaszczyłam go po schodach do sypialni i przekładałam do łóżeczka, obudził się i znów taki płacz, wrzask... On mi przez te dni chyba więcej płacze niż do tej pory przez całe swoje życie...Czy to może być aż tak od smoka? Temperatury nie ma, raczej jest zdrowy, zęby też nie. Ja już kilka razy jak tak strasznie płakał, chciałam mu już dać tego smoka, ale mąż jest nieugięty...
reklama
Abed wiesz tylko to ze jemu nic nie będzie, to ja wiem. Wiadomo ze szkoda mi, ze choruje, ale tez wiem, ze to potrzebne.
Natomiast w kwestii mojej pracy to już problem...
Nika ja myśle, ze żeby/skok/bunt.
Ale w kwestii smoczka chętnie się dowiem, bo u nad ciężko.... a tez miał tylko do zasypiania....
Natomiast w kwestii mojej pracy to już problem...
Nika ja myśle, ze żeby/skok/bunt.
Ale w kwestii smoczka chętnie się dowiem, bo u nad ciężko.... a tez miał tylko do zasypiania....
Pumelova sciagnelam pomysł na prezent ale Grześ ma średnie doświadczenie z farbami to nie na takiego efektu jak u was.
Aim współczuję tych nocy wam bardzo. Oby mąż już wydobrzal by pomóc. A jakie masz opinie na temat długotrwałego podawania probiotykow, bo słyszałam od pediatry (Pani profesor) że są jakieś badania że długotrwałe podawanie probiotykow może byc szkodliwe, ja nie podaje tonie szukałam literatury do tego, ale może coś wiesz.
Nika bardziej skok chyba. A dlaczego odstawiasz mu smoczka? Tak tylko pytam bo mój też smoczkowy. Ale ja mu nie zamierzam zabierać, używa do usypiania.
Aim współczuję tych nocy wam bardzo. Oby mąż już wydobrzal by pomóc. A jakie masz opinie na temat długotrwałego podawania probiotykow, bo słyszałam od pediatry (Pani profesor) że są jakieś badania że długotrwałe podawanie probiotykow może byc szkodliwe, ja nie podaje tonie szukałam literatury do tego, ale może coś wiesz.
Nika bardziej skok chyba. A dlaczego odstawiasz mu smoczka? Tak tylko pytam bo mój też smoczkowy. Ale ja mu nie zamierzam zabierać, używa do usypiania.
Misia chciałam żeby nim pojawi się brat, miał już choć ten stres za sobą.
Już się chyba sam problem wyjaśnił. Mąż przyjechał z Kubą od teściów, podobno tam zachowywał się jak zawsze, był wesoły, bawił się z dziećmi. Zasnął mu w samochodzie, a jak się przebudził znów ryk. I doszło do tego mega ślinienie... także chyba mamy zęby w natarciu. Przy próbie kąpieli (bo tak płakał że do niej nie doszło),złamałam się i dałam smoka, ale nawet go do.buzi nie włożył, tylko dalej płakał. Także jednak ten płacz nie był z tęsknoty. W końcu daliśmy mu nurofen, wysmarowaliśmy dżąsła żelem, daliśmy tego nieszczęsnego.smoka i jakoś zasnął...
Już się chyba sam problem wyjaśnił. Mąż przyjechał z Kubą od teściów, podobno tam zachowywał się jak zawsze, był wesoły, bawił się z dziećmi. Zasnął mu w samochodzie, a jak się przebudził znów ryk. I doszło do tego mega ślinienie... także chyba mamy zęby w natarciu. Przy próbie kąpieli (bo tak płakał że do niej nie doszło),złamałam się i dałam smoka, ale nawet go do.buzi nie włożył, tylko dalej płakał. Także jednak ten płacz nie był z tęsknoty. W końcu daliśmy mu nurofen, wysmarowaliśmy dżąsła żelem, daliśmy tego nieszczęsnego.smoka i jakoś zasnął...
Poranna_burza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2017
- Postów
- 810
Moj nie chodzi do zlobka, a caly czas choruje. Nie ma reguly.
Poranna_burza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2017
- Postów
- 810
Misia - Teraz tak. Udalo sie nawet zaszczepic malego na odre. Dzięki, ze pytasz. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej. Na wiosne chcemy sprobowac malego oddac do zlobka na kilka godzin zeby mial kontakt z dziecmi. Zobaczymy jak wyjdzie, ale juz boje sie chorob. Bede rozmawiala z pediatra o dodatkowych szczepieniach. Mialam nie szczepic, ale coraz powazniej sie zastanawiam.
Ja to osobiście młodego na wszystko zaszczepiłam, tylko grypy nie i co, taki pech że by przydało się znaczy ok, jeszcze kleszcze nie i wzw a ale to ponoć tylko jak się wyjeżdża to się na to szczepi. No i na bank hpv będzie mieć strzelone jak przyjdzie pora. Wszystko. Nie po to medycyna idzie do przodu żebym z tego nie korzystała
Ja to młody lekarz jestem, nie powiem o tych probiotykach nic mądrzejszego, nie słyszałam o żadnych efektach długiego ich suplementowania więc ufałabym tamtej babce
Ja to młody lekarz jestem, nie powiem o tych probiotykach nic mądrzejszego, nie słyszałam o żadnych efektach długiego ich suplementowania więc ufałabym tamtej babce
Misia nasz pediatra jest zwolennikiem prebiotyków,probiotyków, np teraz po szczepieniu na ospę mamy przez miesiąc brać końską dawkę, tak samo było po antybiotyku na rumień po kleszczu i może to tu tkwi tajemnica że Kuba nie choruje? Na swoje 18 msc do tej pory raz miał katar i trzydniówkę. My byliśmy kilka razy chorzy, a jego nie złapało.
reklama
Ola W dzieki za super pomysl na prezent dla babc, tez odgapilam i dziewczyny wczoraj odbijaly raczki i nozki
Pumelova, super Wam wyszedl ten prezent, u nas rozmazane troche raczki, nozki Oli chciala odbijac a raczek juz nie skubana
Nika my juz zabralismy Oliwce smoka (ze wzgledow logopedycznych), placz na poczatku byl duzy, mega problemy z usypianiem - nie chciala w lozeczku tylko w naszym lozku + od tej pory budzi sie w nocy i przychodzi do nas do lozka. Dodatkowo problem z regulacja drzemki w ciagu dnia, przy smoku to jest tsk, ze wlkadasz "zatyczke" i dziecko usypia w minute, albo przestaje plakac jak o cos placze, a bez smoka trzeba sie nagimnastykowac, wiec te smoki to sa bardziej dla rodzicow nawet
O probiotykach/prebiotykach wiem tyle ze hiper istotna jest kolonizacja odpowiednimi bakteriami, stad mleko matki jest tak wazne, przy antybiotykach i z miesiac po probiotyki tez. Ale czy na codzien? My starszej corze podajemy codziennie tran i super dziala w tym roku + miala podawany w zeszlym roku ismigen (ze wzgledu ba czeste infekcje gardlowe) - wg mnie bardzo to pomoglo, infekcji duzo mniej. Podawalismy kiedys tez entitis - poprawa moze troszeczke. Tylko cora ma juz 6 lat, wiec moze po prostu juz sie wychorowala
Pumelova, super Wam wyszedl ten prezent, u nas rozmazane troche raczki, nozki Oli chciala odbijac a raczek juz nie skubana
Nika my juz zabralismy Oliwce smoka (ze wzgledow logopedycznych), placz na poczatku byl duzy, mega problemy z usypianiem - nie chciala w lozeczku tylko w naszym lozku + od tej pory budzi sie w nocy i przychodzi do nas do lozka. Dodatkowo problem z regulacja drzemki w ciagu dnia, przy smoku to jest tsk, ze wlkadasz "zatyczke" i dziecko usypia w minute, albo przestaje plakac jak o cos placze, a bez smoka trzeba sie nagimnastykowac, wiec te smoki to sa bardziej dla rodzicow nawet
O probiotykach/prebiotykach wiem tyle ze hiper istotna jest kolonizacja odpowiednimi bakteriami, stad mleko matki jest tak wazne, przy antybiotykach i z miesiac po probiotyki tez. Ale czy na codzien? My starszej corze podajemy codziennie tran i super dziala w tym roku + miala podawany w zeszlym roku ismigen (ze wzgledu ba czeste infekcje gardlowe) - wg mnie bardzo to pomoglo, infekcji duzo mniej. Podawalismy kiedys tez entitis - poprawa moze troszeczke. Tylko cora ma juz 6 lat, wiec moze po prostu juz sie wychorowala
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 335
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 49 tys
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 682 tys
Podziel się: