reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Dobra. Było kiepsko.
Zaczal sie ode mnie odsuwać. Potem pani przyszła na swoja zmianę. Ja sie pozegnalam z Kuba na placu, ona go wzięła i płakał...
jK przyszłam to byli ju na sali i Kuba krzyczał. Pani powiediAla, ze troszke sie uspokoił na huśtawce. A na sali to krzyczał, ale łzy mu nie leciały.
Pokazywała mu zabawki, ale on był na nie do wszystkiego. Określiła
To jako „od razu był na ‚nie’, zeby przypadkiem cos mu sie nie spodobało ;)
JK przyszłam to mnie przytulił usiadł na kolanach. A w wózku juz sie zaczal uśmiechać.
No nie powiem, zeby mi było łatwo.
Byłam twarda jesli chodzi o pożegnanie i wyjscie. Peklam
Jak wrocilam i zobaczyłam, ze krzyczy. Ale faktycznie musiał krzyczeć, a nie plakac, bo nie miał spuchniętych ani czerwonych oczu.
No nic, jutro kolejne podejscie. Jutro pewnie bedzie trudniej, bo juz bedzie wiedział, ze zostanie. Wiec moze robic scenę juz na wejściu...

Powiem Wam, ze będąc po drugiej str czyli jako pedagog, wydawało mi sie to duzo łatwiejsze...
i cały czas sobie to racjonalizuje. I bez przerwy powtarzam sobie, ze mamy miesiac na adaptacje. Ze na pewno jak bede wracac do pracy, to Kuba juz bedzie zadowolonym dzielnym chłopcem w zlobku

Ps. Wczoraj spotkałam swojego byłego faceta i zatęskniłam :p tzn nie za nim [emoji23] ale za tamtymi czasami. Za studiami, za ta wolnością, nieświadomością i myśleniem „cały swiat przede mna, mam nieskończone możliwości” i to klczpwie „do 30tki sie ogarnę” [emoji23][emoji23][emoji23] No nie widze tego... zostało mi 19 dni, a nadal nie czuje sie ogarnieta [emoji23]

Pamietam jak jako nastolatka i potem jeszcze studentka myslalam „eeee do 30tki to znajdę fajna bdb płatna prace. Bede ogarnieta, bede mogła kupować drogie kosmetyki, ciuchy itd”. No niestety nie do kinca tka jest :p tzn moge kupic te drogie kosmetyki, ale potem nie bede meic na jedzenie [emoji23]
 
reklama
Ola w to juz zaraz urodziny, ja wczoraj mialam i maz mnie wzial na obiad czy tam kolacje, ciezko okreslic cos o 17 :) i do kina. Wrocilismy po 20 i artur bez problemu poszedl spac, nie chodzil, nie bawil sie, a czasami tak ma ze wyciaga ksiazki i oglada zanim pojdzie spac.
Zaczelam 36 tc. Brzuch juz mi sie chyba obnizyl bo nie mam zgagi i moge swobodnie lezec na plecach.
IMG_20180904_141511.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180904_141511.jpg
    IMG_20180904_141511.jpg
    37,3 KB · Wyświetleń: 350
U nas dziś troszkę lepiej ale nie cieszę się bo jeszcze wszystko przed nami.

Ola W.my też mamy miesiąc na adaptację. I mam nadzieję że wtedy już będzie super.
Jutro też godzinka ?

Emol wszystkiego najlepszego !! :-)
wow juz 36 tc,ale zlecialo.
 
Oj zlecialo. Ale jak patrzylam na zdj z pierwszej ciazy to obnizyl mi sie gdzies w 38 tc. A teraz juz w 35. Wczoraj mialam taki twardy brzuch regularnie przed polnoca ale wzielam prysznic i falszywy alarm. W czwartek mam usg i wizyte to zobaczymy jak tam moja szyjka i bobas.
 
Ola ja też byłam twarda dopóki nie zobaczyłam jak Agatka płacze, ona tak histerycznie płakała.. najgorzej że teraz po tygodniu będzie pewnie tak samo a pójdzie od razu na 8:-( tzn mam nadzieję że 8h nie będzie płakać.. masakra eh.
Nie martw się, wiesz że to minie. Ja najgorzej przeżyłam jak zaczęła płakać już przy oddawaniu, to płakałam ciągle aż jej nie odebrałam.
P.s. którego masz urodziny? Bo ja 23:p
 
A jeśli u Was dziewczyny po miesiącu bobas się, że tak powiem nie przystosuje to co? Dalej próbujecie czy jak?

Ja ciężko znoszę pójście K do przedszkola, widze, że jest nie przygotowany, nie mam już sił, sika po nogach jako jedyny i po obiedzie jest uciapany od wlosow po spodenki. Ciężko mi słuchać, że czegoś nie ogarnia. Ja już nie wiem co robić, no po prostu nie wiem. Jest takim kochanym pieronkiem, a nie wiem, no niektóre rzeczy łapie w mig jak np mowa, a ta toaleta to po prostu mnie zamorduje.
Najchętniej bym Go tam jutro nie dawała...
Inna sprawa, że na 25 dzieci jest tylko jedna opiekunka! Jak Ona ma ku*wa ogarnąć taką grupę!?
 
Ostatnia edycja:
Pumelova ja też płacze jak oddaje Szymka. Ale przy nim jestem dzielna i się trzymam.
A mąż nie mógłby wziąć urlopu na kilka dni zeby Agatka od razu nie szła na 8h?

Chybra nie myślałam o tym. Mam cały czas nadzieję że jednak się przyzwyczai.
Dajesz K na 8h?
 
Chybra kurde jedna opiekunka... masakra. A jak idzie do lazienki to kto z nimi zostaje?
Myslisz ze to siusianie po nogach to dlatego ze od razu pojawil sie Leos? Boje sie ze Artur nie zalapie nocnika przez Liwie bo jak ona w pieluchach to i on mozec chciec...
 
Liluli maz akurat wyjeżdża w delegację od niedzieli do środy. Wiec Jak Agatka wyzdrowieje to pójdzie. Poproszę żeby dały mi znać, jak będzie tragedia to poproszę mamę ze by po nią poszła.. w ostateczności.
 
reklama
Emol najlepszego! :)

Liluli tak, tez godzinka

Pumelova ale twarda w sensie wyjscia ;) po wyjsciu oczywiscie płakałam. I byłam tak niesamowicie spięta....
Ale twardo wyszłam. O to chodzi :)
No wlansie boje sie jutra, ze juz zacznie plakac na wstępie.

Urodziny mam trgo samego! :p

Chybra No ja nie mam wyjscia. Nie stac mnoe na siedzenie z nim w domu ani na opiekunkę do domu
 
Do góry