reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Truskawka kciuki za Was!

Misia to samo :)

Oby wszystko było dobrze!

Ja natomiast dzis juz drugi raz zaliczam toaletę. Nie chce zapeszać, ale moze cos mi sie jednak zaczyna oczyszczać i jakimś cudem urodzę sama, moze cos sie zaczyna dziać. No ale ciezko stwierdzić. Nawet nie mam porownania ;D

W każdym razie troche sie zaczynam stresować porodem. Wiecie miałam wewnętrzne przeczucie, ze bede miec syna. Oddałam od siebie, bo miałam nadzieje na córkę, ale w głębi duszy czulamC ze bedzie syn.
Teraz mam podobne odczucia co do cesarki... ze jej nie chce i staram sie wizualizować sobie poród naturalny, a jednak czuje, ze skonczy sie cc.... czego sie bardzo boje. Tzn boje sie tego i tego, ale chyba jednak bardziej cc ze wzgledu na to co moze byc po. Bo naturalnego boje sie w trakcie. A w cc i przeraza mnie akcja w trakcie i po. Ehhh... chyba jeden z najgorszych momentów-czekanie i strach przed nieznanym


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Joanna to kciuki za szybki porod. Chyba, ze beda probowali go zatrzymac to niech dzialaja. Powodzenia i pisz. Pamietam, ze pisalas ze to Twoja najstarsza ciaza. ktory to tc?

Pumelova w domu odetchniesz ja po pierwszym porodzie tez bylam smutna i plakalam. Zlaplam baby blusa. Tez bylam dluzej w szpitalu. Wszystko jak reka odjal jak dostalam wypis
 
Aha mnie nie ma na zamkniętym, także nie zobaczę [emoji58]
Misia &&&&&&& oby szybko sprawnie i możliwie bezboleśnie przebiegł porod


Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pumelova, będzie dobrze, jeszcze troszkę i będziecie w domku[emoji106] Pewnie, że dasz radę, dzielna babka jesteś[emoji8] Najważniejsza Ty i Agatka, a jak kurz będzie gdzieś leżał... to i Ty możesz z nim poleżeć[emoji16][emoji16]
U nas szwy ściągają po 7 dniach, więc powinnaś się jeszcze załapać na zdjęcie w szpitalu. Tu dają rozpuszczalne wewnątrz i jakieś inne rozpuszczalne na zewnątrz, które powinno się ściągnąć, podobno mniej uciążliwa jest wtedy rana. (podpytałam bratowej - 2 miesiące po porodzie).
Jak jest się w domu to położna ściąga na wizycie patronażowej.

Misia, trzymam mocno kciuki[emoji110] Dziś będzie nagroda za trud ciąży[emoji8][emoji8]

Alex, u mnie też kroczę się odzywa... Jak się rozchodzę to jest troszkę lepiej, ale z rana albo po spacerze - szału nie ma... Do tego mała uciska chyba znowu nerwy i tym razem dretwieje mi prawa noga. Wieczorem myślałam, że się nie załatwię, bo jak tylko próbowałam lekko przeć (2) to momentalnie paraliż nogi, 30 sekund i mijało... Dziwne.

Tea, Diana ładnie[emoji4]

Truskawka, biedactwo[emoji26][emoji26] Oby rana z każdą godziną była coraz mniej dokuczliwa... Kciuki za Maleństwo[emoji110][emoji110]

U nas dziś wreszcie słonko się pojawiło (od środy non stop pada) i jakoś przyjemniej się wstaje[emoji4] Nie mogłam zasnąć wieczorem, także jak na 5 godzin snu czuje się całkiem spoko. Czekam z niecierpliwością na jutrzejszą wizytę, jestem ciekawa czy rozwarcie się zwiększyło. W tygodniu robiłam posiew moczu, bo jakieś bakterie w zwykłym badaniu się pojawiły i mam nadzieję, że to fałszywy alarm. Chociaż czuje lekki dyskomfort przy oddawaniu moczu i znając życie coś się dzieje.
Zmykam na śniadanie.

Miłego dnia Kochane[emoji8][emoji8]
 
Misia powodzenia.

U mnie się dzieje :eek:
O 6.15 zaczęły odchodzić mi wody, 3 poród, który zaczyna się tak samo jak poprzednie.
Jestem teraz w szpitalu w Kartuzach. Zostałam zbadana, wody sączą się przy najmniejszym wysiłku, rozwarcia brak, trochę twardnieje mi brzuch i bolą plecy.
Miałam USG i tutaj szok :errr:, malutka waży zaledwie 2300 g. Odsyłają mnie do Gdańska. Czekam na szwagra, bo mąż dopiero z Niemiec jedzie. Echhh... Mam nadzieję , że malutka jest jednak większa.


Kciuki za Ciebie i malenstwo, moze jednak aparatura sie myli !!
Truskaweczko bedzie dobrze, te pierwsze doby po chyba dla zadnej nie sa proste. Wiem, przezylam juz raz.
Pumelova a i ryczenie w szpitalu zaliczylam. Matko jak plakalam ze mi dziecko placze... sciskam !
Kasiulka mowisz ze wolac o znieczulenie jak sie ma 3-4 cm?:) w pierwszym porodzie nie wolalam bo sie na porodowke polozylam z 7 cm.... teraz od tygodnia mam 2-3 cm (moze sie powiekszylo?) , chyba juz potem nie mozna prawda bo za pozno za duze rozwarcie ?
Ktoras pisze ze ją przelatuje i oczyszcza, wypadlo mi z glowy :) ja jak cala ciaze mialam zaparcia tak od poltora tygodnia z rana mnie gna i potem jeszcze w dzien. Kurde oczyszcza sie czy poprostu sie poluzowalo, niewiem. W nocy bolal mnie brzuch jak na miesiaczke ale nic pozatym. Ktoras tez pisala ze tak zaczely sie jej skurcze. No nie zaczely sie :( heh :) czekam grzecznie do czwartku.

Powodzenia dzis wszystkim :) ja ide na ktg w poludnie.
 
Joasiu - trzymam mocno kciuki za Ciebie i Malutka [emoji110][emoji110]. Oby jej waga wszystkich pozytywnie zaskoczyła. Życzę szybkiego, bezkomplikacyjnego porodu, tule mocno [emoji8][emoji8][emoji8].


Megan - ja nie czuję, żeby coś się dzisiaj miało u mnie wydarzyć [emoji1] (czyści mnie po kilka razy dziennie od 2 tyg, ale jak widać u mnie to nie jest jakiś szybki wyznacznik) Także.. Zobaczymy.
Niby termin z usg na dzisiaj, aplikacja wskazuje 40 tc, ale do terminu z OM mam 4 dni.


Ola - Kochana, wyluzuj, nie myśl o przebiegu sn czy cc.
Jak widzę jak nasze koleżanki dochodzą do siebie w kilka dni (Karuzela dłużej ) to naprawdę na chwilę obecną w ogóle porodem się nie stresuje.
Może obejrzyj sobie jakieś komedie ciążowe? Ja wczoraj oglądałam po raz któryś tam "sąsiadów 2" no i mam nagrana "josephine w ciąży" - a ta to mogę sobie puszczać średnio co tydzień [emoji6] [emoji1]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry