reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Dziś rano moja mama przyszła do mnie do pokoju zapytać czy śpi ze mną nasz kot, jest niewychodzacy, bo od rana nie mogła go namierzyć a on zawsze jak tylko usłyszał że nie śpi to ją dręczył o śniadanie, zaczęłyśmy go szukać, w domu cisza... poszłyśmy na podwórko i już po wyjściu zauważyłam że jest źle, bo trafiłam na kulkę futerka... wieczorem musiał jakoś wymknąć się do werandy i nasz pies go wpuścił na dwór, a tam niestety spotkał się z psami mojej ciotki... mama go znalazła :'( :'( :'( obie teraz chodzimy po domu i ryczymy, ja już nie mogę sobie z tym poradzić, był z nami 4 lata, traktowaliśmy go jak członka rodziny... jest mi tak źle... strasznie boli mnie w klatce i mam jakąś duszność... czekam jak mąż wróci z pracy. Może pomyślcie że jestem jakaś nienormalna, że tak rozpaczam za kotem, ale jestem do niego bardzo przywiązana, już rozmyślałam jak to będzie jak pojawi się mały, przeprowadzimy się do nowego domu a wystarczyła chwila i go już nie ma :'( jeszcze dobija mnie to, że wieczorem nie zwróciłam uwagi że go nie ma, ale on czasami potrafil i w lazience na kuwecie zasnąć, ale że mnie coś nie tknęło, że nie miałam jakichś przeczuć :'(
 
reklama
Nika rozumiem Ciebie doskonale [emoji54] ja też długo płakałam po stracie pieska, trzymaj się

3jgxhqvkn04csc4c.png
 
Hejka wszystkim.
Wy już tyle narobilyscie a ja właśnie wstałam. No nie mogę za Chiny ludowe wstać wcześniej jak nie muszę.
Aha jak się nudzisz na zwolnieniu to zapraszam do mnie , mam 2 tony prasowania z którym sobie nie mogę poradzić.
Pumelova ja też się boję pająków. Jak byłam mała to wsi jak jeździłam na wakacje byl wychodek. Wszyscy sąsiedzi widzieli że idę na 2 bo szłam przez podwórko że szczotka i kloszem. I jeszcze ze starsza kuzynką, żeby ogarnęła to paskudztwo.
Tymuniek no i znowu zaspałam na jedzenie, wczoraj byłam w McDonald na kanapce drwala i pikantnych skrzydelkach, potem od razu 30 min spacerek i po 1h cukier 124. To był taki test czy mi wolno od czasu do czasu takie wyskoki robić. Teraz grzecznie tuńczyk z sałatą na śniadanko. A i sukienka super wygląda.
Lilith pewnie skacze wokół dzieciaków, albo leży z nimi.
Zdrówka dla chorowitek.
Miłego piatku.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nika - straszne :-(. Przykro mi bardzo..wiem co to znaczy być przywiazana do zwierzęcia.
Miałam w swoim życiu sporo zwierzaków, i wiem jak ciężko jest gdy coś złego się z nimi dzieje ... Lub ich zabraknie.
Trzymaj się cieplutko [emoji8]


Tymuniek - czekam niecierpliwie az zmniejszysz foteczki [emoji5].
Fajna sukieneczka [emoji3]


Aha - nie proponuje Ci robienie pierogów, bo troszkę jednak trzeba przy nich postać [emoji14], ale te 34 naleśniki to też wyczyn [emoji3]. Pranie i ja codziennie zaliczam (no teraz już co drugi) [emoji6], a z serialami to jakoś tak ciężko mi póki co zacząć.
Czeka na mnie za to i szydelko i książka [emoji6].

No nic... Zmykam lepic.
 
Madziazt to faktycznie lepiej mamy u nas.. myślę że u nas jest to nadużywane, koleżanki z pracy szły od razu na L4 mimo że siedzimy za biurkiem, mamy skrócony czas pracy, dostajemy podkładke pod plecy i nogi, soki i miejsce parkingowe... ale ja wylądowałam w szpitalu na początku więc się nie nacieszylam tym wszystkim :D

Aha super! 4h to jak nie praca:o
Przyjaciółki są na ipli:)

Tymuniek śliczna kiecka! Ile Ci wyjdzie za uszycie?

Nika jak mi przykro :(((( współczuję kocika..
Doskonale Cię rozumiem.

Misia czasem trzeba pospać:D

Włączam przyjaciółki , miłego!




Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hejka !!!

fioła dostanę na tym L4 ..... zwariuję i tyle ze mnie pożytku będzie :( .

Co prawda naleśniki sztuk 34 zrobione , pranie codziennie , zupa i wiem wiem muszę leźeć ;:)( jeszcze ta świadomość, że z synkiem wszystko ok i to tylko mój ból , to poprostu nie dla mnie ... i już aa i jeszcze chwilkę popracowałam , bo lapka służbowego mam

Pumelowa u mnie jest , że tylko 4h :) no ale mi nie jest dane z tego skorzystać , no nic może po 17 wrócę do pracy jeszcze na trochę to może zobaczę jak to w praktyce wygląda :)

Jenny , Nika głowa do góry , przesyłam ostatki dobrej energii :):)

Lilith jak tam Wasza walka bostońska ? Jak się czujesz ?

Morela ja mam bardzo zbliżone wyniki do Ciebie i mi nikt o anemii nawet nie wspomniał :( sobotę podpytam ginki

Dobra odpalam serialik i poleżę. Oglądam teraz Dochodzenie, ale może na te Przyjaciółki się skuszę ,skoro tak zachwalacie :) tylko gdzie w necie mogę ten serial znaleźć ?
To moje wyniki po braniu leków, jest ciut poprawa. Do tego mam za mało magnezu i żelaza. W szpitalu mam na wypisie "Niedokrwistosc ciążowa, hypomagnezemia". I dostałam leki na to. Podpytać lekarza następnym razem.

f2w3rjjgy5cue5bk.png
 
reklama
Nika bardzo mi przykro. Mój siersciuch jest już stara kotka i jak jej nie ma dłużej to z panika jej szukam. Nie wyobrażam sobie żeby miało jej nie być. Trzymaj się.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry