reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Katanka, to co jest większym ryzykiem zależy od ciebie,w sensie jest indywidualna kwestia, a nie, że można zgeneralizować, że któreś jest większe a któreś mniejsze. To zależu od danego przypadku osoby.

Co do wychodzenia po porodzie- to mniej więcej tak, jak dyskusje o tym czy w ciąży chodzić do pracy czy nie. Zależy. Od kobiety, od sytuacji, od dziecka, od ojca (!!!). Nie ma tu jednego rozwiązania, nie ma co się upierać że będzie tak a tak, bo ja wiem najlepiej, bo ja już mam dziecko/mam znajomych z dziećmi. G prawda :p każda sytuacja jest inna, każda kobieta jest inna, każde dziecko jest inne :)

No tak logiczne, ze glownym wyznacznikiem jest kwestia dlaczego zostala wykonana pierwsza cesarka... Ale pytanie postawione czysto teoretycznie ;-) wiec nie zaglebiam sie w szczegoly, tylko chodzi mi bardziej o teorie z medycznego punktu widzenia...:-)

A co do zycia z dzieckiem, to myslalam, ze po prostu na luzie wymieniamy sie doswiadczeniami, bo chyba nikt nikogo nie negowal ;-)
 
reklama
Inka to nie dla mnie.Niby eko a wody na pranie idzie...do tego proszki i bilans wychodzi na 0.Ale jak kto lubi...Wiadomo ze i tak przy noworodku sie czesto pierze ale nie wyobrazam sobie wrzuci z noworodkowej kupy takiej pieluchy z bialymi body etc..

Ja nie.mam wyboru i cc bedzie ciesze sie ze nie musze myslec i sie zastanawiac.

Curran no to super:-) sliczne dzidziole.


Kurdeee zaczelo lac chyba jakies ciulate cisnienie bo od rana zawroty glowy...do tego tak.mi.sie chce slodkiegoooo najlepiej bitej smietany z truskawkami 0.o!

010igov35ye70zfx.png
 
Inka to nie dla mnie.Niby eko a wody na pranie idzie...do tego proszki i bilans wychodzi na 0.Ale jak kto lubi...Wiadomo ze i tak przy noworodku sie czesto pierze ale nie wyobrazam sobie wrzuci z noworodkowej kupy takiej pieluchy z bialymi body etc..

Ja nie.mam wyboru i cc bedzie ciesze sie ze nie musze myslec i sie zastanawiac.

Curran no to super:-) sliczne dzidziole.


Kurdeee zaczelo lac chyba jakies ciulate cisnienie bo od rana zawroty glowy...do tego tak.mi.sie chce slodkiegoooo najlepiej bitej smietany z truskawkami 0.o!

010igov35ye70zfx.png
U nas sniegiem syplo:-o masakra!!! I same wypadki na miescie :-/
Cisnienie musi byc faktycznie ciulate...
 
Dziewczyny co myślicie o pieluszkach wielorazowych ( otulacz i wkład) ? Przyznam się że niedawno o nich dowiedziałam się. Kupiłam 5 sztuk...Zaletą tych pieluch to to że są eko i zdrowsze dla dzidzi. No a wadą trzeba prać i przeciekają. Tak myślę że w domu będę używać wielorazowe a jednorazówki na noc i poza domem.
To zdecydowanie nie dla mnie. Mam jeden główny powód stosowania jednorazowych: Wygoda :) tylko i wyłącznie.
Witam dziewczęta po długim niebycie :)
Z czytaniem, nadrabianiem, podnoszeniem na duchu oraz gratulowaniem zejdzie mi jakieś 100 lat :) Mam do przeczytania jakieś 45 stron :D A czasu malutko, oj bardzo malutko...
W pracy mam młyn... Ostatnio na wolnym musiałam się udać do roboty żeby ich tam wszystkich szybko sprowadzić na ziemię, bo coś mi fikać zaczęli. 3 tygodnie mnie nie było a czuję, jakbym pierwszy dzień do nowej pracy przyszła. Stawiać się zaczęli... no wiecie co? skandal...
W końcu wpadłam jak strzała do biura kadrowej i kierownika, bo akurat razem ich zastałam co mi na rękę było bo się powtarzać nie musiałam :D Ustawiłam do pionu i teraz w końcu mogę znów po swojemu rządzić :D


No dobra, teraz moje dwa lobuziaki... 18 +5 tc. Niestety dzielą łożysko. Będę miała usg co dwa tygodnie. Ale na dzień dzisiejszy obie kluski są w porządku. Jedno waży 234g a drugie 227, płyny owodniowe w normie i w takiej samej ilości w obu owodniach. Usłyszałam bicie obu serduszek i łzy szczęścia mi popłynęły tak rzewnie, ze aż mi chusteczkę podać musieli :) Póki co nie ma się co martwić na zapas. u mnie wszystkie wyniki dobre, tylko magnezu mi chyba brakuje bo skurcze łydek w nocy mam takie bolesne, że czasem płakać mi się chce :/ Ach no i jeden klusek bardziej aktywny niż drugi, bo kopać zaczął okropnie. Ale jak nakarmię i zwolnię tempo w pracy to się uspokaja :) Następne usg 1 Marca, może już będą w stanie mi powiedzieć czy dziewczyny czy chłopaki :D Póki co wiem, że będą identyczne, Mój Tom szaleje z radości bo bąbelki będą takie same :)

8bb44f4b-ba0a-4a50-bdd0-9e0512bf08c2.jpg

Gratuluję wizyty :)
f2w3rjjgy5cue5bk.png
 
O jej znowu temat porodu..
Czemu się boisz SN po cc?? Jak tak chcesz to proboj :)


Kasiulka no odliczamy Ty to już juz. Ale i ja się doczekam choć tak mi się juz wlecze..

Truskawka fakt dziwnie to wygląda. U nas się ładuje ledwo chodzące maluchy na szelki.. Katastrofa,, chyba. Żeby je szybciej przenieść haha.
Plecak jest niezły, smycz dopinasz gdy muusisz, np, w galerii.
Właśnie my też tak planowaliśmy zakupy sami ale przez to każde wyjście było heszcze gorsze bo nie umiał się zachować. Wiec wole tak, teraz uczyć bo co zrobie potem.

Kasiulka a co potem? Dwójkę kupujesz. Tez lubiłam wózek albo do koszyka :)


Inka ja mam ale treningowki, to co innego. Zwykłych sobie nie wyobrażam.
 
Ika to ja Jaktorów ;-) fajnie że jest ktoś z bliskiej okolicy :-) i chyba w podobnym wieku jesteśmy :-)

Ja na początku ciąży jak pomyślałam sobie o porodzie to mi się słabo robiło, ogolnie od dziecka jestem strasznie mało odporna na ból... teraz już mi jakoś przeszło, ogólnie nastawiałam się że będę mieć cc, bo wszystkie kobiety w rodzinie miały, bo mam przepuklinę w kręgosłupie itd. A tu niespodzianka, moja gin mówi że mam w takim miejscu że to pikuś i żeby na sn się nastawić... no i zaczynam się psychicznie przestawiać, ale że jest to moja pierwsza ciąża to nie mam w sumie zdania, jak bym wolała. Trochę przeraża mnie jak męczą kobietę wiele godzin a w końcu robią cc...
 
reklama
nie boję się porodu naturalnego, mniej więcej wiem jaki to rodzaj bólu Chociaż moja koleżanka też tak chojrakowała a przy porodzie krzyczała, żeby ją zabili heh. Nie wiem, każda kobieta ma inny pułap bólu, jedne ten sam ból znoszą lepiej, inne gorzej. Się zobaczy. Jak będę w Polsce to pójdę do okulistki bo też mam wadę wzroku, zobaczymy co ona powie. No i mam pokrzywione plecy bo mam piersiową i lędzwiową mocną skoliozę i położna tutaj zapisałą mnie do lekarza końcem kwietnia, żeby zobaczył te moje plecy. Nie chcę koniecznie cesarki ale jakby to było dla nas bezpieczniejsze rozwiązanie to oczywiście się zgodzę.
 
Do góry