reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

Husky gratulacje!!!! Dzielna kobieta z Ciebie. A ja urodziłam godzinę po podaniu znieczulenia, więc spokojnie mogłam wytrwać, ale taki strachuś ze mnie i trudno;) hehehe. Parte spokojnie czułam nawet na znieczuleniu, więc na szczęście gładko poszło.

Stefcio na razie śpi i śpi:) A i oczywiście urodziłam za szybko po podaniu antybiotyku w związku z GBS i coś będą robić w związku z tym, ale nie wiem co.

Będą sprawdzać Stefciowi crp w dwóch dobach. Jeśli wyjdzie w normie oznacza ze nie został zarażony :)
 
reklama
Ewiczis, nie znam wskazań ale to dużo? Moją wypisali z poziomem 14,3.

Thriade, głowa do góry (swoją drogą szkoda że boli) ja rodziłam chyba w największy upał w tym roku i to w godzinach południowych, sala bez klimatyzacji. Wierz mi, ze temperatura to ostatnia rzecz o jakiej myślałam :) Trzymam kciuki by było jak sobie życzysz :)
 
Ogolnie ja myslalam ze mody jak byl pod lampami to juz nie wroci zoltaczka ... My wszylismy z 5.57 a teraz mamy 11.2 a najwiecej mielismy 15 ... Wiem ze Kajtek bedzie przechodzil dluzej zoltaczke bo wczesniak ale nie myslalam ze taki pomaranczowy sie zrobi ....
 
Ja byłam dziś na kontroli nasz części zoltaczka mu schodzi ale przez to wątroba jest obciążona i brzuszek ma twardy mam kupić A herbatkę na lepsze trawienie z humany mam nadzieje ze mu się polepszy. A waży juz 3460:szok: dokładnie kilogram juz przytyl
gratulacje dla nowych mamusie :-):-)
 
Ostatnia edycja:
Kurcze bo ja mam problem z krwawicymi sutkami...jak zobaczyłam swoją krew na ustach małej to spanikowalam. Sciaglam pokarm i dałam w butelce. Póki co muszę zrobić przerwę. Dodatkowo mala po pięciu dniach idealnego ssania dziś nie chciała wziąć do buzi,na pewno była głodna...chyba ta krew i strupki jej przeszkadzają...chyba. Boję się że już jej nie nakarmie piersią :'(
ja tak miałam jak ktoś pisał kup nakładki ja mam chicco i karm w nich jest lepiej i po każdym karmieniu maltanem smarowałam zeszło po 2 dniach :-) a jak odciągasz to spokojnie byle nie za każdym razem będzie dobrze :-)

Ewcia, Hysky , Gosica GRATULACJE :-)
 
Thriade a ty nie masz skierowania do szpitala na wywoływanie? Jednak będziesz juz chyba z tydzień po? Dobrze kojarzę?
Na razie jestem pod opieką poradni przyszpitalnej. Byłam tam w pon i tak jak pisałam wszystko w normie, łożysko wydajne i dość "młode" i teraz mam się stawić znowu do poradni w piątek. Nie wiem czy mnie zostawią już w szpitalu, czy znowu wyznaczą kolejny termin kontroli. Na razie skierowania nie mam.. i w sumie jak małej dobrze w brzuchu to też nie chcę jej na siłę wyciągać na ten świat... U mnie jest problem z ustaleniem terminu porodu tak jak pisałam, bierzemy ten z usg I genetycznego, a on jest +-7 dni więc możliwe, że mój termin to jest dopiero jutro. Nie wiem, już mnie autentycznie migrena złapała z tych nerwów i niech się doktory teraz głowią co ze mną zrobić - ja się dostosuję, chociaż nie ukrywam tak jak pisałam, że w coraz gorszej formie psychicznej i fizycznej jestem, ale zdrowie małej najważniejsze.
 
Thriade trzymaj się kobieto!!

Perla dwa badania crp to by było dobrze, zaraz przychodzi obchód to się może dowiem.

U nas wszystko dobrze, tylko męczą mnie skurcze obkurczające macicę.
 
Na razie jestem pod opieką poradni przyszpitalnej. Byłam tam w pon i tak jak pisałam wszystko w normie, łożysko wydajne i dość "młode" i teraz mam się stawić znowu do poradni w piątek. Nie wiem czy mnie zostawią już w szpitalu, czy znowu wyznaczą kolejny termin kontroli. Na razie skierowania nie mam.. i w sumie jak małej dobrze w brzuchu to też nie chcę jej na siłę wyciągać na ten świat... U mnie jest problem z ustaleniem terminu porodu tak jak pisałam, bierzemy ten z usg I genetycznego, a on jest +-7 dni więc możliwe, że mój termin to jest dopiero jutro. Nie wiem, już mnie autentycznie migrena złapała z tych nerwów i niech się doktory teraz głowią co ze mną zrobić - ja się dostosuję, chociaż nie ukrywam tak jak pisałam, że w coraz gorszej formie psychicznej i fizycznej jestem, ale zdrowie małej najważniejsze.

Pewnie lepiej czekać w domu i nie wywoływać. Ale ktg po terminie powinnaś mieć codziennie. U mnie jednak ktg wskazało ze coś jest nie tak :/ nie nakrecaj się i głowa do góry :)
 
reklama
Ja sie tez pochwale, Maja jest z nami od 9:15, urodzona silami natury, wazy 3100g, mierzy 51 cm i jest dzielna i twarda hak stado bizonow ;)
To prawda ze porod jest w umysle, udalo mi sie bez znieczulenia, bez oksy.
No ale co rzyglam to moje ;) skurcze regularne mialam od 1 w nocy, o 5:30 odeszly wody, o 9:00 skurcze parte i po 15 minutach na swiecie. Miedzy 7 a 9 chcialam sie 3 razy zabic, ale nie mialam tyle sily ;) przypuszczam ze imersja wodna mi bardzo pomogla.
Dziekuje Wam dziewczyny za wsparcie na tym forum ! Idziemy teraz w kime ;)

Super! Gratulacje! :)
Ja też bez znieczulenia, za to z oksy. Ale jesteś szybka - u mnie cały poród (od odejścia wód - bo tym się zaczęło) trwał 20 godzin!!!
Ale jakoś cudem dałam radę siłami natury. Obwód główki był ponoc dość duży, ale udało się bez nacięcia :D
 
Do góry