reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

Martyśka nie zazdrość cesarki, ja się piekielnie boję że mam ją miec, wolałabym 5 razy naturalnie rodzić niż dac się pokroić:no: To poważna operacja, nie przebicie ucha, i nikt i nic mnie nie przekona ze nie powinnam się bać:-(

Ja na początku też byłam anty cesarkowa, ale teraz im bliżej końca to myślę o tym, że właśnie fajnie by było mieć wszystko zaplanowane. Bach idziesz do szpitala, godzinka i po sprawie.. a tak, nie wiadomo kiedy nas złapie, ile będzie trwało i jak bardzo bolało :szok:
Jeny z jednej strony już bym chciała mieć to za sobą, żeby zobaczyć malutką a z drugiej strony jak pomyśle przez co trzeba przejść to ręce mi opadają...

Ale za to dzisiaj przyszły mi w końcu koszule z bonprixa, materiał fajny, jedna rozmiar idealny a druga.. masakra. Tak wielka, że się w niej topie. Rozumiem, że jestem duża ale ta koszula to przegięcie :D Ja jak zwykle na nic nie mam siły, w domu bałagan, dobrze że chociaż obiad zrobiłam. Zaraz napuszczam wody do wanny i ide poleżeć bo na nic innego nie mam ochoty :sorry:
 
reklama
Melduje 16/06/2015 18:30 czasu UK urodzilam Szymonka rowne 4 tyg przed terminem. Waga 3100g opisze jak wydobrzejemy bo to dluzsza historia. Udalo mi sie w niecale 3 godz od pierwszego slurczu, ale nacierpialam sie nie malo... powodzenia dziewczyny ciesze sie, ze mam to za soba...

GRATULAAAACCCJJJJEEE


dziewczyny popatrzcie na liste zrobioną przez angi i napiszcie mi pw tylko jeśli któraś ma zły login wpisany
chce napisać o ten wątek sprywatyzowany
i proszę nie piszcie tutaj bo nie bede wychwytywać z postów ok
dzieki :-)

Kasia loginy są wpisane poprawnie sprawdzałam ją jakiś czas temu gdy była weryfikowana i każdy nick wchodził w wyszukiwarce :) ale jak chcesz to podeślę ci ją w exelu i się po prostu nią zajmiesz po swojemu :)


O 21 przyszedl macius przez cc waga 2460 dlugosc 53 narazie idzie do inkybatora bo jako wczesniak jest traktowany. Ja leze znieczulenie juz po malu schodzi

GRRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAATUKLACJE :)

Karolina Tobie również MEGA MEGA MEGA GRATULACJĘ :))))))) na fb pojawiła się informacja że podobnie jak Gosia po 21 Karola miała cc :)



No ładnie się za rozpakowywanie wzięłyście ;) he he
 
ale jestem padnięta.. byłam u kumpeli na kawie, dzieci się pobawiły my pogadały.. miałam kilka skurczy ale przeszło.. do tego ciągle bolą mnie pachwiny..

co do naszej listy można dodać tam jeszcze wagę dzidziusia? na końcu można by zobaczyć czy maluszki małe czy duże się rodziły..?
 
Ale sie rozpisalyscie- nie nadążam czytać.
Jeszcze raz gratuluje rozpakowanym:)
Ja dzis pól dnia w szpitalu spędziłam. Najpierw miałam ktg, pozniej odebrałam wynik na GBS- negatywny, czekałam na mojego gin zeby mi usg zrobił. Okazało sie ze wszystko ok tzn lozysko jak na ten tydzien ciazy jest w porządku, ilośc wód tez. W środę mam następne ktg i usg. Mam nadzieje ze wytrzymam. Mój gin powiedział ze każdy dzien w brzuchu ważny bo Pola mała jest 2700-2900 szacunkowo. Wczoraj tez byłam na IP bo słabo ruchy czułam, a tam chcieli mnie juz zatrzymać bo szyjka miękka i prawie jej nie mam, na ktg pojedyncze słabe skurcze ale odmówiłam hospitalizacji, w dodatku jadąc tam miałam kolizje- babka we mnie wjechała na rondzie i dodatkowy kłopot. Na szczęście nie uderzyłam nigdzie brzuchem i wszystko ok. Mam odpoczywać i nie przemęczać sie. Spoko tylko co zrobić jak maz w pracy a ja sama z dzieckiem zostaje. Chodzic prawie nie moge, wyjsć z wanny nie moge, wstać z łóżka nie moge tak mnie to krocze boli ze mam wrazenie ze mała zaraz wyskoczy...
 
Dzisiaj pożyczyłam laktator od przyjaciółki i próbowałam czy działa to nawet jakieś żółte kropelki się pojawiły, może tym razem mi się uda karmić piersią:-)
 
Ale sie rozpisalyscie- nie nadążam czytać.
Jeszcze raz gratuluje rozpakowanym:)
Ja dzis pól dnia w szpitalu spędziłam. Najpierw miałam ktg, pozniej odebrałam wynik na GBS- negatywny, czekałam na mojego gin zeby mi usg zrobił. Okazało sie ze wszystko ok tzn lozysko jak na ten tydzien ciazy jest w porządku, ilośc wód tez. W środę mam następne ktg i usg. Mam nadzieje ze wytrzymam. Mój gin powiedział ze każdy dzien w brzuchu ważny bo Pola mała jest 2700-2900 szacunkowo. Wczoraj tez byłam na IP bo słabo ruchy czułam, a tam chcieli mnie juz zatrzymać bo szyjka miękka i prawie jej nie mam, na ktg pojedyncze słabe skurcze ale odmówiłam hospitalizacji, w dodatku jadąc tam miałam kolizje- babka we mnie wjechała na rondzie i dodatkowy kłopot. Na szczęście nie uderzyłam nigdzie brzuchem i wszystko ok. Mam odpoczywać i nie przemęczać sie. Spoko tylko co zrobić jak maz w pracy a ja sama z dzieckiem zostaje. Chodzic prawie nie moge, wyjsć z wanny nie moge, wstać z łóżka nie moge tak mnie to krocze boli ze mam wrazenie ze mała zaraz wyskoczy...
O kurde, ale przygody! Dobrze, że ta stłuczka to nic wielkiego. Coś czuję, że się niedługo rozpakujesz :)
 
Thriade byc moze i tak bo w pierwszej ciazy wiadomo zle koniec znosiłam ale nie aż tak. Auta troche szkoda bo wzięłam akurat to nowe nasze i 3 elementy uszkodzone.
 
reklama
Do góry