reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Marika spokojnie, na forum możemy rozmawiać o wszystkim. To jest wątek dla Lipcówek 2007, warto poznać się lepiej. :tak::-)

Biedronko musisz sobie stworzyć suwaczek na stronie z suwaczkami

np. Baby Gaga: Stroller Reviews, Baby Tickers, Pregnancy Calendar

LaFemmeBonita.com - Redirecting

Lilypie : Free Baby stuff

Ticker Central - The ULTIMATE resource for pregnancy, birthday, TTC, wedding, anniversary, christmas and more tickers

Na niektórych trzeba się zalogować. Wystarczy zaznaczyć termin porodu i jak ma wyglądać linijka.
Potem w swoim profilu masz zakładkę Edytuj podpis i w tym miejscu wklejasz kod z tabelki podpisanej BBCode czyli zaczynajacy sie od [url=http://
Zapisujesz zmiany i już :-) Gotowe!
 
reklama
Paula C pschicznie dobrez,a le to wynik tego, ze dziecko jest bezproblemowe; że oprócz snu nic mi nie dokucza ;-)
Boje się przestawinia swojego zycai do góry nogami,a le na sylewestra idziemy na bal, potem studniówka, potem w ferie zimowe wyjazd w góry, no cóz bez nart,a le dam radę, potem zamiast jecahć zagranice w lipcu, jak co roku pojedzimey we wrzesniu lub październiku na ciepła wyspe, bo nam sie coś przecież o zycia nalezy, chyba, że nas dziecko wypompuje finansowo.

jakoś sie oswajam...

za spokojnie jest, aż sie boję, ze coś nei tak...


lekarz zabronił mi imbiru, malin, czosnku, gazowanych rzeczy, bo to niezdrowo i poronnie....

moja przyjaciólka miała pić raz na 4-5 dni szklankę piwa gingers w zwiazku z młodsciami...jej pomagało...
 
Marchewa Wasze życie na pewno się zmieni, ale dziecko nie ogranicza tak bardzo na prawdę.
Ja byłam z dwumiesięcznym synkiem 700km samochodem w jedną stronę, a miesiąc później byliśmy w Berlinie po długiej podróży również samochodem, a samolotem jest przecież szybciej i zdecydowanie bardziej komfortowo bo nie trzęsie na dziurach. ;-)
Wszystko da się dograć, a pamiętaj, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
 
kochane:-)

czytam sobie Wasze posty i przeżywam wszystko na nowo,
chociaż ja w ciąży(ani1,ani2)nie miałam mdłości i innych dolegliwości

wszystkim mamusiom współczuję męczących dolegliwości,
powiem jedno.....................to co Was spotka po porodzie,
jest tego warte!!!:happy: :happy: :happy: :happy: :happy:

nosicie pod serduszkami malutką istotkę,
która kiedyś przytuli Was swoimi maleńkimi rączkami
i powie:Mamusiu kocham Cię!

tego jest warte kazde poświęcenie;-)
 
co do nawilżania skóry,to fakt,że jest uwarunkowane genetycznie,
powstawanie rozstępów i czasem odziedziczamy je po babci,
a nie mamie...................więc,czy bedziecie stosować
balsamy,lub kremy .............czy nie ...............rozstępy
pojawią się,jak macie skóre na nie podatną


osobiście nie nawilżałam skóry systematycznie,
o balsamach przeciw rozstępom nawet nie myślałam,
brzuch miałam z Otycią ogromny..............i rozstępów nie mam,
los mi podarował świetną skórę,czego i Was kochane życzę:elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:
 
No jak fajnie, że trochę o sobie piszecie. To i ja napiszę.
Mam 28 lat i mieszkam w Poznaniu. Wojtek był planowany, w ciąże zaszłam ponad rok po ślubiePierszą ciąże przechodizłam bezproblemowo. Dokuczały mitylko częste wizyty w kibelku na siusiu i obrzmiałe, wrażliwe piersi. Potem jeszcze biodra mnie bolały.Z Wojtkiem byłam w domu tylko 5 miesięcy. POtem musiałam wrócić do pracy. Z jednej strony strasznie tego nie chciałam a drugiej bałam się, że w domu mi odwali. Ja jestem z tych co to lubią jak się coś dzieje. Chociaż z wiekiem mi się zmienia coraz bardziej. Ale praca dobra, ciekawa i nie najgorzej płatna a do tego szef wyrozumiały i prorodzinny:tak: (przynajmniej do tej porty tak było)

w sprawie wieku i ciąży to niestety nie tylko dojrzałośc emocjonalna jest potrzebna. Nie wyobrażam sobie planowac dziecka, ne mając dachu nad głową, czy środków do życia. Jak każdy normalny rodzić chcę swoim dzieciom zapewnić wszystko co najlepsze i chociażby dlatego uważam, ze nie należy się z dziećmi za nadto spieszyć. Marika akurat miała sprzyjające warunki, ale nie każdy je ma. I niestety nie wszystkim tak łatwo idzie ze staraniami o dzidziusia. Smutnym przykładee jest Derylka., za którą mocno trzymam kciuki. No i oczywiśćie dochodzi tu jeszcze wsopmniana dojrzałośc emocjonalna i chęci. Nie można nikogo na siłę zmusić do macierzyństwa w określonym wieku.

Derylko- a czy badania robiłaś u jednego gina. CZy może byłaś u kilku? Czy sprawdzałaś poprawnośc tej diagnozy. Może faktycznie wartoby się wybrać do genetyka. Ale oczywiście moco wierzę, ze ta ciąża zakończy się pomyślnym rozwiązaniem w lipcu 2007.

balsamy- ja używam Garnier do skóry bardzo suchej. Smaruję się po każdje kąpieli. Inaczej zadrapałabym się na śmierć. W pierszej ciązy stosowałam różne i te z Avonu i z Vichy i Ziajkę.Rozstępów nie mam. Ale czy to zasługa samrowania wątpię.

Marchewa- ja Cię prosze nie wkręcja się., co to za krakanie, ze jest za spokojnie i coś się swięci. No Ty przecież teraz spokoju własnie potrzebujesz. Jeśli chodzi o zmiany w zyciu to trudno je do końca przewidzieć ale też i priorytety się zmieniają. Chętniej zwalnia się tempo choćby po to żeby zobaczyć jak maluch pieknie ziewa i jakz zapałem uczy się chodzić, zeby przybiec do mamy,choć chwilami może byc ciężko...
Wizyta u gina 1,5 godziny. :szok: To powiedz mi co Ci ten gin robi w tym czasie i jakie badania wchodzą w tą wysoką cenę.
 
dziewczyny pomozcie prosze bo juz sama nie wiem co mam myslec!!!
no wiec test robilam 3 tyg temu- i wyszedl pozytywny:-) ostatni okres mialam 7 pazdziernika (pierwszy dzien) wiec jak nic wynika z tego ze to 6 tydzien ciazy czyli 4 tygodnie od poczecia. NO ALE dzis bylam u lekarza, zrobil usg, mierzyl plod na wszystkie sposoby i stwierdzil ze wyglada na tylko 2 tygodnie!!! ja nie wiem jak to jest mozliwe? znaczy jest mozliwe bo mniej wiecj wtedy sie kochalismy ale to juz bylo w momencie kiedy bylam pewna ze jestem w cizay bo test robiony tydzien wczesniej tak wykazal!!!!!!! przeciez one daja 99% pewnosci! czy jest mozliwe ze na tydzien przed dniami plodnymi poziom hormonow wykazal ciaze na tescie? no wydaje mi sie ze nie ale juz sama zgupialam....druga ewentualnosc jest taka. co sugerowal lekarz, ze po prostu plod sie zle rozwija i jest ryzyko poronienia:-( czy ktos potrafi mi pomoc bo ja naprawde zglupialam i jestem w szoku bo nie byalm przygotowana na taki wynik badania.....
 
dziewczyny pomozcie prosze bo juz sama nie wiem co mam myslec!!!
no wiec test robilam 3 tyg temu- i wyszedl pozytywny:-) ostatni okres mialam 7 pazdziernika (pierwszy dzien) wiec jak nic wynika z tego ze to 6 tydzien ciazy czyli 4 tygodnie od poczecia. NO ALE dzis bylam u lekarza, zrobil usg, mierzyl plod na wszystkie sposoby i stwierdzil ze wyglada na tylko 2 tygodnie!!! ja nie wiem jak to jest mozliwe? znaczy jest mozliwe bo mniej wiecj wtedy sie kochalismy ale to juz bylo w momencie kiedy bylam pewna ze jestem w cizay bo test robiony tydzien wczesniej tak wykazal!!!!!!! przeciez one daja 99% pewnosci! czy jest mozliwe ze na tydzien przed dniami plodnymi poziom hormonow wykazal ciaze na tescie? no wydaje mi sie ze nie ale juz sama zgupialam....druga ewentualnosc jest taka. co sugerowal lekarz, ze po prostu plod sie zle rozwija i jest ryzyko poronienia:-( czy ktos potrafi mi pomoc bo ja naprawde zglupialam i jestem w szoku bo nie byalm przygotowana na taki wynik badania.....

Malvina kochana nie chciałabym Cię martwić,
ale ja właśnie miałam taką sytuację
i okazało się,że niestety poroniłam,
płód wydaje się mniejszy i się nie rozwija prawidłowo,
jak ciąża jest z wadą genetyczną

mam nadzieję,że w Twoim wypadku to nie oznacza
drugiej diagnozy lekarza............trzymam kciuki:elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:
 
Witajcie....Ja tez bede lipcowa mama...Pierwszy raz piszę takie zdanie. Będę mamą. Zawsze myślalałam, jak bardzo szcześliwa będę, kiedy się okaże, że jestem w ciąży....I troche mi smutno, bo pierwsze co poczulam, to strach i przerażenie...Dodajcie troche otuchy, dziewczyny... Mimo, ze od kilku lat nie mieszkam w domu, mam dobrą pracę i wysokie stanowisko to boję się rozmowy z rodzicami....Ojciec Pysia ( tak nazwalismy fasolke - ja jestem Mis a ono Pys) jest ode mnie 2 lata mlodszy ( 23) i ma studia do skonczenia, zawod do zdobycia....Jeszcze to wszystko nierealne, ale tak - w lipcu 07 bede mama....
 
reklama
Witajcie....Ja tez bede lipcowa mama...Pierwszy raz piszę takie zdanie. Będę mamą. Zawsze myślalałam, jak bardzo szcześliwa będę, kiedy się okaże, że jestem w ciąży....I troche mi smutno, bo pierwsze co poczulam, to strach i przerażenie...Dodajcie troche otuchy, dziewczyny... Mimo, ze od kilku lat nie mieszkam w domu, mam dobrą pracę i wysokie stanowisko to boję się rozmowy z rodzicami....Ojciec Pysia ( tak nazwalismy fasolke - ja jestem Mis a ono Pys) jest ode mnie 2 lata mlodszy ( 23) i ma studia do skonczenia, zawod do zdobycia....Jeszcze to wszystko nierealne, ale tak - w lipcu 07 bede mama....
littleblue Gratulacje!!! :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:

taki strach i wątpliwości,chyba towarzyszą większości
zafasolkowanych mamuś,ale z czasem mijają,
nawet nieraz bardzo szybko
i zobaczysz,że zaczniesz się cieszyć nawym życiem:tak:

ciążą to okres przemian nie tylko w Twoim ciele,
ale i ogromne zmiany w życiu,
a wątpliwości dopadają nawet tych co ze szczegółami
mają wszystko zaplanowane i przemyślane:-)
 
Do góry