Sekawka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2020
- Postów
- 50
Drogie Forum
Zwracam sie do Was z prośba o wsparcie, bo...wymiękam. Juz tłumacze, o co chodzi.
Mam dwóch Maluszków- 4 latka i 10 miesieczniaka. Starszak przechodzil ten tzw.lek separacyjny, ale w granicach rozsądku, ze sie tak wyraze. Mógł zostać z babcia, z tata, pójście do zlobka, a potem przedszkola odbyło sie pokojowo i spokojnie. Płakał czasami za mna, ale szybko sie uspokajał. Natomiast młodszy synek to jakas bomba lekowa za mama. Nie moge mu zniknąć z oczu. Zostanie z kimkolwiek poza mna to loteria, z przewaga płaczu i ogromnej tęsknoty. Cieżko mi cokolwiek zrobic w domu. W nocy mamy częste pobudki..Zaczynam obawiać sie pobytu synka w zlobku- startujemy gdzieś w wakacje. Mam mnóstwo obaw z tym związanych. Sytuacja jest nowa dla mnie, pomimo, ze nie jestem pierwszy raz mama. Czy to minie? Kiedy następuje apogeum takiego rodzaju leku?
Zwracam sie do Was z prośba o wsparcie, bo...wymiękam. Juz tłumacze, o co chodzi.
Mam dwóch Maluszków- 4 latka i 10 miesieczniaka. Starszak przechodzil ten tzw.lek separacyjny, ale w granicach rozsądku, ze sie tak wyraze. Mógł zostać z babcia, z tata, pójście do zlobka, a potem przedszkola odbyło sie pokojowo i spokojnie. Płakał czasami za mna, ale szybko sie uspokajał. Natomiast młodszy synek to jakas bomba lekowa za mama. Nie moge mu zniknąć z oczu. Zostanie z kimkolwiek poza mna to loteria, z przewaga płaczu i ogromnej tęsknoty. Cieżko mi cokolwiek zrobic w domu. W nocy mamy częste pobudki..Zaczynam obawiać sie pobytu synka w zlobku- startujemy gdzieś w wakacje. Mam mnóstwo obaw z tym związanych. Sytuacja jest nowa dla mnie, pomimo, ze nie jestem pierwszy raz mama. Czy to minie? Kiedy następuje apogeum takiego rodzaju leku?