reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Anja gratulację!!!

Ja dzisiaj piekę placki na razie zrobiłam miodowca, czekają na mnie jeszcze dwa serniki, ale powoli, nigdzie się nie śpieszę, w międzyczasie odpoczywam. Mam wrażenie że maleńka ułożyła się główkowo bo jakoś inaczej mnie podkopuje, i teraz kopniaczki czuję pod żebrami, a i brzuch ma trochę inny kształt, m mówi, że trochę się obniżył. Też od czasu do czasu czuję w podbrzuszu takie pobolewanie jak na @ i szyjka podobno tez mi się trochę skróciła.

Moi dziadkowie od kiedy dowiedzieli się, że będzie dziewczynka nie pytają o dzidziusia w ogóle, a ostatnio babcia stwierdziła, że dla niej najukochańszą wnuczką jest i tak Gabi i tylko ją będzie kochać... nawet tego nie komentowałam. Tesciowie zawsze się pytają jak ja i dzidziuś się czujemy.

Ja już nie wiem sama jak jest z tymi tygodniami ciazy, ten mój na bb dobrze pokazuje tygodnie, a ostatnio na wizycie u lekarki z jej terminarza ciąży wychodziło że byłam już w 32 skończonym, a ja byłam wtedy w 31.
 
Ostatnia edycja:
reklama
[FONT=&quot]Witam Dziewczynki!!! zaglądam do Was regularnie ale jakos weny ostatnio brak...
Chcialabym zlozyc Wam zyczenia świąteczne :)

W te święta magiczne, życzenia ślę liczne.
Pachnących jodełek z ogromem światełek.
Pod obrusem sianka, a za oknem bałwanka.
Prezentów pod choinką od Mikołaja z wesołą minką
Ciepła rodzinnego w Dzień Narodzenia Pańskiego.
Dużo jedzenia na stole,
NIECH TE ŚWIĘTA BĘDĄ WESOŁE!!! [/FONT]
 
Anja gratulacje awansu , mily prezent dostalas na swieta :-)
Mysia ja mam takie wybrzuszenie ale u mnie to pupka malego, bo wiem jak lezy, czasem mam po lewej czasem po prawej bo sie przekreca :tak:

Prezent dla mnie juz lezy pod choinka, chris specjalnie pojechal do Selfridges w Londynie, spedzil tam kilka godzin ,biedak, bo nie wiedzial co kupic :-D
Ja w tym roku kupilam CH prezent przez internet, sliczny cardigan, teraz czeka mnie kolejny wydatek bo CH ma urodziny 10go :szok:

A zapomnialam napisac ze dzis na siusiu wstlam 5 razy! rekord pobilam bo zawsze wstaje raz lub 2 gora :-)
 
U mnie tez pupa malej na wierzchu, do wczoraj myslalam ze to jej glowka - bo czulam jak mala ma czkawke w tym miejscu, ale lekarz mowi ze glowka ladnie na dole, ale za to ta pupa to wywija na kazda strone a czasem tylko ona w gorze zostaje i taki smieszny spiczasty brzuszek mam :D
 
Święta się zbliżają a ja mam kompletnego doła po wczorajszej wizycie (szczegóły w odpowiednim wątku). Może się okazać że święta spędzę w szpitalu...Tak bardzo boję się o maleństwo... Łudzę się że te częste skurcze które odczuwam są winą stresu i że w końcu osłabna...
Ale jak się sypie to wszystko naraz...
Wczoraj mąż skasował auto, najważniejsze że nic mu się nie stało, ale zostalismy odcięci od świata, bo mieszkamy poza miastem, tutaj samochód niezbędny. Najgorsze jest to że szef męża dal mu auto firmowe na czas naprawy, wiec nie braliśmy auta zastępczego, ale ludzka bezduszność jest okropna. Jak jego szef się dowiedział że męża jutro nie będzie w pracy bo musi być stale przy mnie, bo może się okazać że będzie musiał mnie wieźć do szpitala to kazał mu koniecznie oddać auto i to o 22, prosto po wizycie...
A rodzina męża jak zadzwoniliśmy że jest taka wyjątkowa sytuacja, że ja muszę jak najszybciej znaleźć się w domu muszę leżeć, to na pytanie czy nas zawiozą do domu to stwierdzili ze im się nie chce bo jest późno...Musieliśmy wracać do domu taxówka 35 km!!!
Fajnie że można na najbliższych polegać...
 
Witam się dzisiejszego dzionka ja właśnie skończyłam z mężem sprzątanie generalne świąteczne i teraz już sobie odpoczywam, czekam na koleżankę bo przyjdzie niedługo zrobić mi pazurki na święta;D
Anja gratuluję awansu super prezencik dostałaś na święta;D
Karolinka Przykro mi że masz taka sytuację ale kochana bądź dzielna dla swoich dzieciaczków pamiętaj że masz Nas;)
Suseł nie denerwuj się chłopem bo oni wszyscy są tacy zapominalscy i wogóle:/
Co do życzeń światecznych narazie nie składam bo jutro napewno będę na forum doglądać to prześlę jutro;D
 
Karolinka tylko czas leczy rany a 30 dni to stanowczo za krotko...
Maya mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i Swieta spedzisz w domku
Odnosnie prezentow to przytocze wam rozmowe mojego meza z kolega z pracy odnosnie prezentow dla zon.Kolega zapytal mojego malzonka czy cos mi kupil to on powiedzial ze jeszcze nic na to kolega stwierdzil zupelnie powaznym tonem glosu ze on swojej zonie juz kupil.Wiaderko z mopem do mycia podlog.A zeby zona nie krzyczala to wzial lepszy model taki na kolkach :wściekła/y::szok:
Jak to uslyszalam to powiedzialam swojemu ze jak ma mi takie prezenty robic to niech lepiej wcale nic nie kupuje...
Dziewczynki glowy do gory moze nasi faceci rusza troszke glowami w ostatniej chwili...

WESOLYCH SPOKOJNYCH NIE ROZPAKOWANYCH SWIAT !!!!!

´´´´´´´´´´¶¶*..**..*
´´´´´´´´´¶¶¶ .*.*.*.
¶¶¶´´´´´¶¶¶¶*..**.*.
´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.**..**.
´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.*.*.*.
´´´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.**.
´´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶.**.**.*.
´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.*.**.
´´¶¶¶¶¶´´¶¶¶¶*.**.*.*.*
´¶¶´´´´´´´´¶¶¶*..**.*.**
´´´´´´´´´´´´¶¶*.*.**.*
Lawiny radości,
potopu miłości,
lampek migania,
kolęd śpiewania.
Prezentów bez liku,
wiele kolędników
oraz Sylwester do rana
z lampką szampana!
Wesołych Świąt!! :**
 
crazy mamo mezczyzni nie maja za grosz wyczucia!! Ani pomyslowosci ;)
A ja jestem wykonczona, kregoslup boli mnie przerazliwie, zrobilam dwa ciasta, oba jakos nie bardzo wyszly, do tego ziemniaczki z kapusta i grzybkami i czosnkiem, ciagle nie smakuje czosnkiem a juz dalam cala glowke! Kurde mi ta ciaza odbiera jakiekolwiek umiejetnosci kulinarne, a i tak za wiele ich nie mialam :((((
 
reklama
hey dziewczynki :) ja dzisiaj cały dzień latam , ogólnie troszkę przez te święta dostałam w pipkę . bo trzeba ugotować,trzeba poprać ciuszki żeby wyglądać jak człowiek , domek niby posprzątany ale ciągle się brudzi bo przy trzech psach w domu nigdy nie ma się wolnego od odkurzacza :p Mąż niby miał mi okna umyć ale ciągle po pracy naprawia jakieś auto dorywczo . Nie moge doczekać się jutra i spokoju przy stole . Ogólnie to gotowanie z tą cukrzycą ciążową jest uciążliwe bo w końcu trzeba próbować tych potraw .Dzisiaj byłam u gina po skierowanie do diabetologa bo znów wyniki odebrałam złe ,i gin dał mi reprymendę na święta dot. gotowania i sprzątania .


ligotka kochana ja mam coś podobnego , od kiedy jestem w ciąży mam problem z doprawianiem potraw ;) Na szczęście mój M należy do tych facetów co zje wszystko jeśli nie ma w tym serc i żołądków kurzych ;) hehe


bym zapomniała
WESOŁYCH świąt KOCHANE CIĘŻARÓWKI
:-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry