rachell
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 206
O rany, ale dzień.
Po tych moich sensacjach nocno-porannych skontaktowałam się z moim ginem i kazał jechać na ktg.
Czekałam na IP jakieś dwie godziny, zapis godzina. Wyszły skurcze, ale niewielkie, no ale lekarz chciał mnie zatrzymać już w szpitalu. Całe szczęście skonsultował to z innym i jednak jestem z powrotem w domu. Pytał mnie czy czuję skurcze: a jak ja niby mam czuć, skoro napiernicza mnie wszystko od żołądka.
Najbardziej przeraziły mnie słowa położnej, że z takimi skurczami, to i za trzy dni może się zacząć
Ja nie chcę za trzy dni, chcę za tydzień.
A i jeszcze były cyrki z ruchami, bo Mała spała w najlepsze, dopiero jak mi kazali położyć się na plecach, to się panna przebudziła i trochę pokręciła.
Po tych moich sensacjach nocno-porannych skontaktowałam się z moim ginem i kazał jechać na ktg.
Czekałam na IP jakieś dwie godziny, zapis godzina. Wyszły skurcze, ale niewielkie, no ale lekarz chciał mnie zatrzymać już w szpitalu. Całe szczęście skonsultował to z innym i jednak jestem z powrotem w domu. Pytał mnie czy czuję skurcze: a jak ja niby mam czuć, skoro napiernicza mnie wszystko od żołądka.
Najbardziej przeraziły mnie słowa położnej, że z takimi skurczami, to i za trzy dni może się zacząć

A i jeszcze były cyrki z ruchami, bo Mała spała w najlepsze, dopiero jak mi kazali położyć się na plecach, to się panna przebudziła i trochę pokręciła.