reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
Becioo, współczuję płaczu.... może mały ma problemy z brzuszkiem i dlatego wam tak postękuje w nocy
Prawdopodobnie tak, tylko nie znam przyczyny.Jak już kiedyś mówiłam jestem na ostrej diecie bo mały jest alergikiem...i nie tylko chodzi o białko, niestety. Tak więc trudno stwierdzić od czego to się bierze, aczkolwiek taki atak długiego bólu przydarzył mu się pierwszy raz, a to stękanie w nocy jest od paru dni,a do diety nic nowego nie wprowadziłam.
 
witam porannie
Ja zabieram sie za studiowanie poradnika żywienia niemowląt.Trzeba jakoś przemysleć co i jak jeśli chodzi o dietę małej bo bym niedługo chciała wprowadzić kaszki do menu
 
Becioo Kubuś też jest alergikiem i nie tylko na białko. My podajemy kropelki colinox, są na symetikonie z florą bakteryjną. Teraz już w sumie odstawiam, ale u nas mały męczył się strasznie, z gazami, kupkami. A jak to nie brzuszek, to może dużo wrażeń miał, mój tez potrafi płakać wieczorami, chociaż nie aż tyle czasu. A jak dziecko długo płacze to też nałyka się powietrza i to potem też powoduje problemy z gazami.

Ja dopiero teraz zaczęłam czytać Język niemowląt i żałuję, że wcześniej tej książki nie przeczytałam. Uczę małego zasypiać samemu w łóżeczku i naprawdę to działa. Potem przejdę do spania nocnego. U mnie błędem było, że cyc jest dobry na wszystko a mały nie nauczony spać sam, wiec się teraz uczymy a jeszcze nie ma długotrwałej pamięci do nawyków, więc wierzę, że uda mi się to pozmieniać. Nawet jest opisane jak podawać smoczek a nie uzależniać dziecko od niego.
Od razu kupiłam sobie Język dwulatka, bo było taniej a na pewno potem się przyda.
 
Ja dziś tak z innej beczki, gdyby któraś z Was chciała i mogła pomóc, tu jest opisana cała historia:
Pomoc dla Daniela i jego Mamy - Pomocne emamy - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
W skrócie - chłopak ma 25 lat, porażenie mózgowe, mieszka z matką w Warszawie - matka też nie jest zdrowa, na życie mają 1000zł miesięcznie (jedzenie, lekarstwa, opłaty) i mimo szczerych chęci nie są w stanie sami dać sobie rady. Nioma napisała mi wczoraj maila, że znowu jest u nich strasznie ciężko i nawet pies im teraz choruje, a osób, które mogą pomóc ubywa.
Jeżeli któraś z Was będzie chciała pomóc to piszcie do Patrycji - założycielki tego wątku i organizatorki pomocy dla nich na adres nioma@gazeta.pl.
Z góry dzięki.
 
witam się
kurcze, miałam o tym nie mówić głośno by potem nie było odwrotnie tak jak to jest za każdym razem ale nie mogę wyjść z podziwu - moje dziecię jak usnęło wczoraj o 23:40 tak spało do 6-tej !!! nigdy mu się to nie zdarzyło, a dziś też jakiś śpioch w niego wstąpił. Pewnie przez pogodę..
ogólnie u nas ok, ale coś ostatnio nie mam weny na pisanie ;-/ pozdrawiam serdecznie
 
reklama
Do góry