reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

no mi tez ktos to mowil ;) ze jak Moja tak skacze caly czas to jak ona ma tyc:D a najwiekszy szal to przed kapiela ma, tak sie cieszy :D
u nas dzis byl banan, i chyba sredni entuzjazm ;) pomalu zaczne wracac do obiadkow chyba z warzyw, i za niedlugo z mieskiem zaczne dawac, za tydzien w piatek konczymy pol roku :szok: jej kiedy to zlecialo :)
 
reklama
Aga, mój tez z 2.04, więc zaraz pół roku!!! dopiero co się rodził. no ja właśnie nie wiem, kiedy to mięsko. chciałam trochę poczekać, ale ostatnio coś mi wydziwia przy obiadkach, a z mięsem może by mu bardziej podeszło. zobaczymy. jabłko zjadł dzisiaj pięknie, jutro może banana po raz kolejny spróbuje, a w nastepnej kolejności gruszka. a do obiadu jutro fasolka szparagowa, może taki smak mu podpasuje.
 
Dziewczyny sorry, że się wcinam ale chciałam zapytać jak skończyła się sprawa z Olusią, tą od niby bliźniąt? Ma któraś z was z nią kontakt? Pytam bo mi i jeszcze jednej dziewczynie z innego wątku się niezbyt dobrze śniła. Może to głupie ale mam złe przeczucia i martwię się o nią. Będę wdzięczba za odpowiedź, może być na priv jeżeli nie chcecie na forum.
 
Ja dziś się pochwale minął tydzień z Chodakowską, w tym czasie ćwiczyłam 5razy, no staram sie ograniczać diete czyli jeść tyle ile trzeba, a nie ile mi się zachce :p. Wiadomo, że spektakularnych efektów po tygodniu nie będzie, ale ja czuje już zmiany, mam wrażenie, że ciało moje robi się bardziej zbite, a na brzuchu zaczynam czuć, że mam mięśnie tzn moge je napiąć i widać, że sa i sie napinają:-) bardzo mnie to cieszy i motywuje do dalszych ćwiczeń, mam nadzieje że zapał mój nie ostygnie, bo na internecie jest tyle przemian po ćwiczeniach, a ja no niekoniecznie chce wyglądać na super wyćwiczoną, ale chciałabym, wrócić do swoich ubrań sprzed ciąży no i żeby to moje ciało było takie zbite, sprężyste, a nie luźne :p
 
Kasik ja tam też nic nie wiem.

Asia to super ;) zazdroszcze zapału i motywacji, mi brak... A poza tym za dużo do roboty u brak czasu a jak już mam czas wolny, to coś obejrze czy zajme się soba. Ale ćwiczyć się nie chce ;)

Aneczka ja jestem :D
 
Ej skumajcie taką schizę. Rano 6:30 budzi mnie płacz Karola. Chciałam się obrócić do niego i dać mu jeść żebyśmy jeszcze pospali. Obracam się a Karola nie ma!!! Znalazłam go na podłodze obok łóżka :-D nie pomyślcie ze się śmiałam. Najpierw go szybko pobierałam, obejrzałam ale spania oczywiście koniec. Nie panikuje. Karol obrażeń nie miał, żywy, normalnie się zachowuje. A czemu spadł? Bo tatuś zapomniał po wyjściu z łóżka wsadzić jaska pod prześcieradło. To taka blokada żeby nie uciekł właśnie. No cóż pierwszy upadek za nami. Na szczęście już niedługo łóżko będzie od ściany do ściany :-D a i nie płakał jakoś głośno, nie wrzeszczał. Uff... Pewnie jeszcze nie jednego guza sobie nabije. Teraz chyba obędzie się bez, bo jak nie ma to chyba już nie wyjdzie :-)
 
Sodoma i gomora Nacias, a wysokie to łóżko? Z jednej strony jak to czytam nie wiem czemu śmiać mi się chce(wyobrażan sobie twoje zdziwienie), ale z drugiej strony no kurcze tak spaść z łóżka to i dorosłego zaboli - moja starsza też tak lądowała mając 7/8 m-cy i do dziś mam wyrzuty, że jej nie upilnowałam, choć łóżko mamy niskie:p
 
reklama
Do góry