reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Hej dziewczyny
Nie rodzę :-) Trzeci raz dziś post piszę i nie mogę skończyć.
Ponadto od tygodnia była moja siostra z mężem i córkami, a że przyjechali z południa to musiałam trochę czasu im poświęcić, bo nie widzieliśmy się od ponad roku.

Jestem trochę podłamana zachowaniem Adasia. Nie spodziewałam się takiej reakcji na kuzynki ( 3 i 4 latka). Wszystko zabierał, ciągle krzyczał "moje", popychał, szarpał, piszczał, furiat jakiego jeszcze nie znałam. No dziś już się rozryczałam, bo bezsilność poczułam okropną. Wszystko co "moje" cisnęłam mu do pokoju i z tym samego go zamknęłam. Ale to w żaden sposób nie dało młodemu do myślenia. Nie mam pojęcia jak do niego dotrzeć.
Dobrze, że siostra przechodziła już bunt 2 latka i po części mnie rozumie, jednak niesmak pozostaje.

NO, ale nie zapowiada się bym szybciej urodziła mimo wszystko.
Czop mi odchodzi od soboty, a od czwartku miałam skórcze codziennie, jednak nie regularne. Dziś cisza. Trochę brzuch twardnieje.

filonka chciałam Ci szczerze pogratulować, bo trochę się staraliście no i się udało :-) Wielkie gratki!
no a Ty mamusiu? Czy ja dobrze doczytałam :-)? Jeżeli też fasoleczka się zagnieździła, to bardzo gratuluję ;-) To dla mnie niespodzianka :-) Kwietniowa rodzinka się powiększa
elvie a Ty nie karmisz piersią ? Próbowałam doczytać dlaczego, ale nie znalazłam
martuś oby to było tylko osłabienie. A pogoda dzisiaj nie sprzyjająca


Zdróweczka dla skarbów naszych
 
Salamandra- to normalne ze Adas zachowuje sie tak , a nie inaczej wobec kuzynek. u nas jest tak samo, z dziecmi które widzi na codzień juz tak nie walczy, natomiast z tymi co widzi sie raz za kiedy wszystko im zabiera i trudno jest mu wytłumaczyć, ze nikt jego zabawek nie zabierze, ze tylko chce sie z nim pobawić.

Dzwoniłam do gin mam wizyte na 12 czerwca ok 20.00. wiec zobacze co i jak .
I jak wspomnialam ze chce sie umówic na potwierdzenie ciązy od razu sie rozesmiała i mówi , ze nie wierzy, była zaskoczona i szczesliwa ze sie udało/. i wcisneła mnie szybko w kolejkę.

Spadam małego usypiać/
 
Salamandra u mnie roznica 2 lata i 10 miesiecy i jatka tez byla ;) najwazniejsze, ze wiesz, ze moze byc trudno, no i najwazniejsze, ze Helenka na poczatku nie bedzie jumac zabawek Adasia. Nie martw sie na zapas. Zamykanie z zabawkami w pokoju tez nic nie da, bo nie chodzi o to, zeby Adas sie dzielil bo Ty mu kazesz, czy ze tak wypada, tylko, ze sprawia mu to przyjemnosc...to z czasem przychodzi, dwulatek jest na to za maly :)

Dziewczyny, szafa stoi, maz posprzatal, no zloto nie facet :))) dzisiaj musze ja zagospodarowac... ale mi sie nie chce.
 
Jestem, ale ciężko wszystko nadrobić, bo tak produkcja, że szok.
Kittek jak tam Majeczka?
Nata gratulacje
Aniez pogratulować męża. Mojego męczę od początku maja, aby wybudował szafę, właśnie mu się skończył urlop, teraz do końca tyg ma L4 i zakupił jedynie prowadnicę. Więc podziwiam tak szybkiego remontu.
Jutro miał pomalować balkon, ale zapowiadają deszcz więc nic z tego.
Elvie mam nadzieję, że szybko uwiniesz się z biznesem, bo będzie Ciebie brakować na forum.
Gosienka no właśnie, gdzie foty nowego cacka?
Annaoj Zdrówka dla Igora, co to za paskudztwo się przyplątało
Monia to małżonek zrobił Ci niespodziankę. Oj chyba, nie byłabym zadowolona z takiego żywego prezentu dla dzieci
Filonka a może jednak będziesz mieć termin na styczeń i obie będziemy kwietniowo-styczniowe. Ja mam na 27.01., ale podejrzewam, że to jeszcze może się zmienić.
Mamusia no jak to, nie mam 2 kresek, sprawdziłabym jednak u ginia
 
Byliśmy u tej fizjoterapeutki, no i niestety Alicji nóżki odbiegają od normy. Zdziwiło, mnie to, że bardziej ma nawet skrzywioną lewą nóżkę niż prawą. Na razie zastosuje specjalne obuwie. Buciki ma nosić do września i wtedy mamy się pojawić ponownie. Ma w tych butach chodzić w domu i po dworze. Możemy ubierać jej jeszcze jedną parę jakiś zabudowanych, ale ma chodzić jak najczęściej w tych ortopedycznych. I nie kazała nam kupować, żadnych ozdobnych Amelek, tylko proste buty ortopedyczne. O takie:
BUTY DZIECIĘCE ZDROWOTNE POSTĘP BP-38MA beż r25 (2390666899) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Kupiliśmy od razu po wizycie buciki, granatowe, bo tylko w takim kolorze były. Ala ślicznie wykonywała każde polecenie przy badaniu. Taka była dzielna.
Właśnie spojrzałam na zegarek i jestem w szoku, że to już ta godzinę. Więcej nie opiszę, lecę spać. Dobranoc
 
Ostatnia edycja:
A my sobie siedzimy i ogladamy bajki.Ale przeciez nie mozna spac caly dzien i cala noc.Wczoraj Amunia przy tej goraczce przespala calusienki dzionek.
Wieczorem bylismy u lekarza i mala ma zastrzyki.Gardlo zawalone strasznie.Kurcze w niedziele nic lekarka nie stwierdzila a wczoraj taka roznica.No nic najwazniejsze zeby szybko pomoglo bo nie moge patrzec jak ona sie meczy.
e.salamandra niestety mam ten sam problem z Amelia co Ty z Adasiem.Mala nie toleruje innych dzieci ii nie umie sie z nimi bawic.
Jak przyjechalysmy w srode do domu to az sie balam jak to bedzie to tu mieszka coreczka mojego brata i Amelia ja bila i gryzla normalnie masakra.Pojechalam do siostry to nawet na minute nie spuscilam jej z oczu zeby nie zrobila krzywdy jej dzieciom.
Wszystko tez jest jej choc nie jest,bo tu nie jest nic jej.
Juz zdazylam uslyszec od niektorych osob np. od mojej tesciowej ze Amelia strasznie niegrzeczna.Przykro mi jak nie wiem bo probuje ja wychowywac jak najlepiej ale jednak mi to nie wychodzi.

maonka oby nozki Ali szybko sie naprawily.A napisz co sie dzialo z nozkami bo nie kojarze ze pisalas.
 
hej wczoraj rano napisałam post, teraz wchodzę i patrzę a mojego posta nie ma :szok: amba fatima i postu ni ma ;-)

Więc napiszę jeszcze raz
@ przyszła w niedzielę rano więc ciąży brak ale to nic K się nie zniechęca :-) aż boję się pomyśleć jaki maraton mnie czeka bo mąż powiedział że nie odpuści ani jednego dnia cyklu :-D:-D:-D

maonka oby buciki Alicji pomogły, nasze z ccc ccc-obuwie-letnie-junior-kids-d28077_1_0962.jpg pani ortopeda powiedziała że są ok mogły by mieć twardszą zapiętkę ale ogólnie są dobre. Teraz czekamy na telefon z poradni z wyznaczeniem terminu ćwiczeń i masaży
gosiek zdrówka! zmiana klimatu wam nie sprzyja
filonka ja też mam wizyte u gin 12 czerwca ;-) do kogo chodzisz?
katik i jak film ? warty obejrzenia ?
elvie jak ty to robisz? skąd ty bierzesz tyle energii i samozaparcia?
 
Witam strasznie śpiąca. Wziełam się wczoraj za pranie rzeczy dzieciaków, bo na 3 tygodnie musze ich spakować i troszkę mnie to przerasta, tym bardziej, że i na ciepło i na chłodno i na deszcz:baffled:
Młody mnie dzisiaj ubawił, siedzimy rano przy sniadaniu i leżału moje ksiazki do rosyjskiego i Igor do mnie, że może jeszczec niemieckiego bym się pouczyła, bo on się uczy angielskiego, niemieckiego i teraz jeszcze na rosyjski pójdzie, na co ja mówię "Mama jest już za stara", a moje dziecko z uwielbieniem na twarzy "mamusiu Ty nie jestes stara, Ty tak młodziutko wyglądasz":-) Jak to dobrze, że mam syna, mówię mężowi, ze ma słuchać i się uczyć;-)
Salamandra to normalne, nawet moja Alicja, która teoretycznie z racji posiadania brata nie powinna ma czasem akcje "moje, moje". Z wiekiem Adasiowi przejdzie, a Ty i mąż niestey musicie wykazywać anielska cierpliwość, bo najważniejsze, żeby Adasiowi helenka się dobrze kojarzyła.
Gosia zdrówka dla Ciebie i Amelci.
Mamusia to będzie się działo;-)
Aniez to Ty możesz swojego wypozyczać;-)

uciekam na kawę, bo zaraz zasnę
 
reklama
o, widze, ze jest cos za co dumnie moge Wredzie pochwalic: mala dzieli sie, nie zabiera zabawek, czasem nawet pozwala sobie je odbierac :tak: Moze dlatego, ze nie ma zbyt duzodo czynienia z innymi dziecmi i traktuje je jak dziwolagi...
 
Do góry